8 błędów w żywieniu malca

U nas też jest schemat 5 posiłków dziennie o stałych porach. Też sobie bardzo to chwalę. :slight_smile:

Ja mam takiego nie jadka ktory lubi najbardziej suche bulki,rosol i schabowe:) czasami do tego chleb z pasztetem, czasami pomidorowka i owoce typu borowki,maliny,winogrona a cala reszta to tragednia. Nie ma opcji zeby jadl regularnie co 3 godziny

Ja kupuję Kinder jajko 10 latkowi, ale rzeczywiście i takiemu trzeba sprawdzić co ma w jajku…

Nieprawidłowe żywienie może doprowadzić do otyłości dzieci i młodzieży!
Problem ten jest najbardziej światowym problemem związanym ze stylem życia. Taka kolej rzeczy spowodowana jest w dużej mierze przez deficyty w ruchu. Dzieci spędzają swój wolny czas przed TV.
A to niestety może doprowadzić do :

  • chorób układu krążenia,
  • chorób układu oddechowego,
  • cukrzycy typu 2,
  • nadciśnienia tętniczego.

Otyłość - niestety jedna z najniebezpieczniejszych chorób XXI wieku

Odpowiednie zapoznanie się z profilaktyką otyłości pozwoli na kompleksowe działania dotyczące redukcji masy ciała oraz uniknięcie konsekwencji zdrowotnych, a co za tym idzie poprawy stanu zdrowia.

U dzieci i młodzieży problem nadmiernej masy ciała jest stosunkowo nowy, jednak z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej narastający.

Problem ten najszybciej pogłębia się u dzieci najmłodszych, czyli dzieci w wieku przedszkolnym.
Wielu rodziców nie uważa otyłości za chorobę.

Chciałam zaznaczyć, iż otyłości nie należy w żaden sposób lekceważyć!

Nie wiem co jest gorsze, gdy maluch jest ciągle głodny i chciałby non stop jeść, czy taki mały niejadek, który wygląda jak anemik i trzeba mu wszystko wciskać na siłę:)oprócz słodyczy:)

Adamos najlepiej wypośrodkowany. :slight_smile: Bo ani anemik ani głodomorek nie jest dobry.

Główną przyczyną otyłości jest przyjmowanie nadmiaru kalorii w stosunku do jej zużycia oraz mała aktywność fizyczna.
Wyróżniamy otyłość pierwotną oraz wtórną.
Otyłość pierwotna stanowi ponad 90% przypadków w wieku rozwojowym. Nie towarzyszą jej inne objawy chorobowe. Występuje na skutek nadmiernego przyjmowania kalorii do organizmu.

Otyłość wtórna - wynika z uszkodzeń układu nerwowego, schorzeń endokrynologicznych, wad genetycznych lub jest wynikiem przewlekłego leczenia.

Otyłość brzuszna - nagromadzenie tkanki podskórnej w okolicy zaotrzewnowej.

Otyłość pośladkowo-udowa - usytuowanie tkanki tłuszczowej w okolicach bioder i pośladków.

Niektóre dzieci ciężko przestawić na zdrową i racjonalną dietę, jeśli od momentu rozszerzania jadłospisu je więcej niż powinno.
To do nas - rodziców spoczywa obowiązek mądrej diety naszego dziecka oraz nauka czy przyzwyczajenie do aktywności fizycznej

Bo to od nas zależy co dajemy swoim dzieciom do jedzenia i do jakich nawyków żywieniowych przyzwyczajamy.

Aktywność fizyczna jest bardzo ważna więc to my od maluchów uczmy dziecko żeby miało jakąś pasję czy hobby.

Dziecko można nauczyć zdrowych nawyków trzeba tylko chcieć.

Tak właśnie :slight_smile:

Zwykle maluchów nie trzeba przekonywać do aktywności fizycznej, mój starszy synek od małego był bardzo żywiołowy i tak mu pozostało do dziś. A bliźniaki też są bystre, jak pójdą na nogi to dopiero będzie heca:)

Niestety dużo dzieci /młodzieży spędza czas przed TV, komputer czy tabletem a to niestety wpływa na deficyt w aktywności fizycznej

Zgadzam się na początku dzieci nie trzeba zachęcać do aktywności fizycznej jednak później trzeba zadbać żeby właśnie przyzwyczajenia się nie zmieniły i żeby dzieci szalały dalej na podwórku a nie właśnie na przykład przed komputerem. Lato idzie więc rower, rolki i możliwości jest dużo dużo więcej.

odnośnie 8 punktu artykułu- zaopatrzyłam się w lumpku w stertę odzieży “domowej” czyli niekoniecznie modnej i ładnej za to kolorowej na której mało widać plamy z jedzenia :wink: dzięki temu syn swobodnie uczył się samodzielnie jeść a ja nie stresowałam się plamami i bałaganem :wink: wynik tej nauki był taki że nowa koszulka po kazdym posiłku ale teraz gdy malec ma ponad 2 latka i sprawnie posługuje się łyżką, widelcem,nożem i pije ze szklanki uważam że ten okropny bałagan i sterta prania były tego warte :smiley:
dlatego apeluję do mam-pozwólcie dzieciom na samodzielność a one pozwolą Wam na zjedzenie ciepłego posiłku bo im wcześniej nauczą się (z ogromną dumą!) jeść same tym wcześniej Wy będziecie mogły jeść posiłki razem z nimi zamiast je karmić :slight_smile:

Ja również uważam, że lepiej mieć stertę prania i samodzielne dziecko. :slight_smile: A jaka to duma kiedy patrzy się wtedy na naszego Małego samodzielnego Malucha jedzącego samodzielnie.

Samodzielność w jedzeniu to nie lada gratka dla naszych dzieci

Basia1984, mój łyżką super się posługuje. Ze szklanki pije też ładnie, to jako już 1,5 roczny chłopiec ładnie robił, czasem się tylko zapomniał, że to nie kubeczek niekapek i polał się cały. Ciuchami się nie przejmuję. Ale widelcem i nożem to średnio. Widelec jako tako, ale noża to nie używa wcale. A często nadal rączkami woli zjeść.

Mój starszy synek jak był mały to miał właśnie taki okres że wszystko sam i od tego czasu je samodzielnie.