Kargaw masz rację oni w ogóle są narażeni, a często w ciązy i tak kobiety pracują :)
Lekarze często są na kontrakcie więc dlatego pracuja będąc w ciazy, bo jak nie pracuje=nie ma pieniedzy. Moje dwie koleżanki pracowały niemal do końca tak samo szybko wracały..
Może to jest właśnie ten kontrakt ze jednak nie mają zabardzo wyjścia bo jednak trzeba się jakoś utrzymać
ostatnio jak bylam w szpitalu to byla lekarz z gigantycznym brzuchem, serio takim wiecei 5minut do porodu...
Tak samo kobiety, które mają swoją działalność. Często pracują niemal do końca. A na dodatek wracają do pracy praktycznie zaraz po porodzie. Znajoma jest instruktorką zumby i naprawdę długo prowadziła zajęcia a wróciła do pracy może z miesiąc czy dwa po porodzie.
Niestety czasem nie ma wyjścia.
Tak, ale to musi być przykre bardzo zostawiać na kilka godzin dziennie takie maleństwo. U nas w Polsce to też mamy komfort długiego macierzyńskiego. Niestety w innych krajach nie jest tak kolorowo.
Pod względem urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego i jego długości nie mamy co w PL narzekać.
Kiedyś z tego co wiem było to tylko pół roku, ale dobrze że wydłużyli ten urlop do roku. W pierwszym roku życia dziecko bardzo potrzebuje matki.
Tak, ten rok z dzieckiem to takie minimum, dużo się wtedy dzieje, nie chciałabym niczego przegapić..
mi sąsiadka (starsza pani) mówiła, że jak ona rodziła to były 3 miesiace i po takich nockach z maluchem to przysypiała przy biurku bo się nie dało pracować. Ja sobie nie wyobrażam co zrobić jak ma sie takiego malca, a do roboty trzeba wracać.
Ja wiem, że jak ktoś ma własny biznes to zaraz wraca do pracy bo kasa sie przyda
No właśnie kiedyś kobiety wracały do pracy po 3msc i nie było zmiłuj się. Teraz mamy naprawdę duży komfort że można wrócić do pracy po ponad roku tak naprawdę bo jeszcze urlop zalegly się należy
Mazia ja też jakoś sobie nie wyobrażam szybkiego powrotu. Jestem trochę ponad 4 miesiące po porodzie a wydaje mi się że ten czas pędzi jak szalony. Przecież jeszcze niedawno zobaczyłam 2 kreski na teście. Nim się obejrzę trzeba będzie do pracy wracac.
3 miesiące, masakra. Mój synek właśnie jest w takim wieku i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go teraz zostawić w żłobku na kilka godzin :o