Witam dziewczyny od kiedy byłyście na zwolnieniu w ciąży. Pracuje w przedszkolu. Non stop są jakieś wirusy: opryszczka, rumien zakazny, grypy itd. Dopiero zrobilam test ciążowy ale zastanawiam się czy w związku z tym nie wziąść zwolnienia lekarskiego od razu. Jestem po 2 poronieniach. Też boje się trochę bo pracuje prawie 9 miesięcy. Wczesniej pracowalam gdzie indziej ciaglasx wczesniej mam. Niby mam umowe na stałe ale każdy mnie straszy, że to krotki okres pracy i narażę się na brak wyplaty zasiłku, mówią, że ZUS podwarza strasznie umowy o pracę, że niby to wyłudzania.
Jeśli jesteś po dwóch poronieniach to myślę ,że nie powinno być jakiś problemów z wczesnym zwolnieniem lekarskim. Ja również w tej ciąży poszłam dość szybko ,bo również byłam po poronieniu ,a zwolnienie dostałam dlatego ,że byłam na podtrzymaniu duphastonem i bólami brzucha. W mojej pracy myślę ,że akurat to na rękę bo nie mogłabym dźwigać i pracować w nocy ,a to akurat problem. Więc to był kolejny powód dla którego poszłam na wolne w pierwszych już tygodniach.
Powiem Ci tak. Praca praca ważna wiadomo ale teraz nie myślisz tylko o sobie tylko też o tym małym człowieku, który rośnie w Tobie. Wiem że to ciężka decyzja ale skoro miałaś 2 poronienia to ja bym poszła na L4 mimo wszystko. Skoro pracujesz już tutaj 9 miesięcy to wątpię żeby ZUS podważył decyzję. To nie jest miesiąc czy tydzień.
Ja poszłam na zwolnienie pod koniec ciąży że wzg na kolki nerkowe ale ja pracuję głównie z domu przy komputerze.
Po za tym. Wielkie gratulacje ♥️
Ze względu na to że tak jak pisze jesteś po2 poronieniach i Pracę masz dość ryzykowną Jak chodzi o łapanie wirusów I infekcji ja na twoim miejscu raczej Wzięłabym Takie zwolnienie od razu Podejrzewam że pewnie na razie są to początki to czujesz się dobrze nie ma żadnych szczególnych objawów to wszystko dopiero może przyjść pewnie kochasz swoją pracę kochasz pracę z dziećmi natomiast dla dobra twojego dla dobra dzidziusia bo jednak w przedszkolu tych wirusów jest masa ja Zrobiłabym sobie przerwę już teraz Szkoda narażać dzieciątko rosnące pod swoim sercem szkoda abyś ty przechodziła różnego rodzaju infekcje Tym bardziej że teraz nie za bardzo Możesz zaszaleć z zażywaniem leków szkoda się męczyć trzeba pomyśleć również o sobie o swoim malutku a przede wszystkim Gratuluję i życzę powodzenia dużo spokoju nie martw się na zapas odpoczywaj i ciesz się chwilą
Ja byłam na zwolnieniu od 4tyg bo zachorowałam i za drugim razem od 7tyg ciazy. U nas są szkodliwe warunki i źle czułam się w pracy.. wolałam nie ryzykować zdrowia dziecka..
Właśnie wezmę to zwolnienie juz chyba od razu. Pracuje przecież jakis czas. Mój ogólny staż pracy to ponad 5 lat. Myślę, że ZUS nie powinien się przyczepić a straszą osoby które zaszły w ciaze po 2 miesiacach pracy. Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Teraz musisz na pierwszym miejscu stawiać zdrowie Twoje i rosnącego w Twoim brzuszku maleństwa :) Nie na co ryzykować. Ja z pracy też non stop coś łapałam i przynosiłam do domu. A w ciąży przynajmniej miałam spokój z infekcjami :) A sama dobrze wiesz ,że w przedszkolu non stop jakieś choroby zakaźne, które stanowią zagrożenie dla rozwijającego się płodu. Także trzymajcie się zdrowo:* i nie ma co się zastanawiać :)
Wyłudzenie to jest w tedy jak już będąc w ciąży się zatrudniasz niemkowiac o tym pracodawcy i te umowy ZUS podważa. Ale ty po pół roku pracy zaszlas w ciążę to żadne wyłudzenie idź na zwolnienie i nie.prsejmuj się niczym dbaj o siebie i o dziecko
Tak jak piszą dziewczyny, ja też bym nie ryzykowała łapaniem cały czas id dzieje jakoś infekcji, lepiej iść na l4, odpoczywam i dbać o siebie.
Ja bym nie ryzykowała i poszła na zwolnienie. Mogę pocieszyć, że 3 lata temu miałam sytuację iż pracowałam długo na czarno i dopiero zarejestrował mnie pracodawca jak byłam ok 4 miesiąca ciąży, a ok 1,5 miesiąca później poszłam na zwolnienie i nie miałam żadnej kontroli z ZUS-u
Sylwia szczerze mówiąc to postaw sobie pytanie co jest dla ciebie ważne;)
Myślę że jeśli jesteś po 2 stratach to powinnaś jak najszybciej udać się na wizytę do ginekologa być może twoja obecną ciąża potrzebuje wsparcia podtrzymującego, lekarz zapewne oceni sytuację czy wymagane jest zwolnienie.
Zwolnienie to nie jest nasz wybór a lekarza ;) no chyba że są jacyś lekarze którzy wystawiają zwolnienia na życzenie;D
Myślę że praca to nie wszystko dobre rady że pracujesz krótko... Masz umowę na stałe.. szczerze to ci powiem że nigdy nie wiadomo jak długo będzie się pracowało w pracy mimo umowy nawet na stałe, po drugie wracając z urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego też nie raz mamy zmieniają zdanie i same szukają nowej pracy, chyba nie ma co też patrzeć na pracodawcę a o swoje dobro swoje i swojego dzidziusia;)
Trzymam kciuki za was;)
Idź i się nie zastanawiaj . Jesteś narazona na poważnego wirusa : cytomegalie, która ma bardzo negatywne skutki na dziecko. Ja również pracuje w przedszkolu, poszłam na zwolnienie jak tylko dowiedziałam się o ciąży.
Tak zrobie. Wiem, ze moja dyrektor bedzie wsciekla ale co zrobić. Mimo umowy na stale raczej po macierzynskim planuje przenieść się do szkoly. Mam wypracowane 8,5 miesiąca u tego pracodawcy. Wcześniej pracowałam gdzies indziej. Myślę, że raczej nikt się nie przyczepi. Mam dowody na to, ze pracowałam przecież.
Na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała i szła od razu. Przedszkole to siedlisko wirusów i bakterii, ale też stresująca i odpowiedzialna praca. A jeśli mają Cię zwolnić to i tak to zrobią. Znam przypadki dziewczyn, które się "dogadały": pracowały niemal do końca, skracały macierzyński i wracały po 3 miesiącach do pracy i na "dzień dobry: dostały wypowiedzenie i zostawały na lodzie:(..
Ja akurat pracuję w służbie zdrowia więc też miałam duże ryzyko złapania różnych chorób, a i pacjenci potrafili czasem dać psychicznie popalić:P, więc od razu szłam na zwolnienie.
Nie zastanawiałabym się tylko przeszla na zwolnienie . w przedszkolu jest taki mix chorob ze balabym się o siebie i dziecko
nie wiem ja dostałam umowę na okres nieokreślony i zaraz poszłam na l4 w tym 4 miesiącu, ale miałam stresującą pracę i też ciągle przychodzili chorzy ludzie albo dowiadywałam się, że dziecko z w domu z bostonką itp. już widziałam jak od nich coś łapię , a musiałam ich dotknąć .
Ja bym sie nie zastanawiała skoro poroniłaś już 2 razy to lepiej zadbać o siebie i maluszka, a robotą się nie martwić :) ja w tedy w ciązy miałam kontrolę z ZUS dosłownie tydzień przez porodem , ale to pikuś :)
Zadbaj o Was naprawdę reszta teraz nie jest ważna :)
ja to w kolejnej ciazy poszlam bardzo szybko na zwolnienie,
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Ja jestem bardzo panikarzem i się boję. Nie chciałabym zostać beż pieniędzy ale z tego co piszecie to szybciej na zwolnienia po jeszcze krótszym stażu pracy i wszystko było dobrze.
Jeśli tylko są wskazania medyczne to w Twojej sytuacji poszłabym na L4. Musisz teraz pomyśleć nie tylko o sobie ale też o tym Małym człowieku ❤️
Sama pracuje w szkole. Do 6 miesiąca chodziłam do pracy ale byly takie momenty ze bardzo poważnie rozwalam L4 jak panowały właśnie różne choroby. I jak było źle to na te 2 tyg. Brałam wolne. Nie chciałam się rozchorować żeby też Małemu nie zaszkodzić.
ZUS myślę że się nie przyczepi... to nie parę tygodni pracy w końcu.
mojej znajomej wprost dyrektorka mówiła by szła na L4 od początku, a że ciąża byla zagrożona to juz poszła choć bardzo chciała pracować do końca drugiego trymestru :)
czasem trzeba myśleć sobie i już