Skóra noworodka jest różowa, ale zaledwie w 3-4 dniu po urodzeniu może zabarwić się żółto. Jest to tak zwana żółtaczka noworodków. Żółtaczkę tę spotyka się bardzo często… Żółtaczka nie jest chorobą, nie wymaga ona leczenia. Przyczyną jest niedojrzała i niedostateczna czynność wątroby, jak również rozpad czerwonych ciałek krwi, których liczba, jest dość duża w życiu płodowym. W czasie żółtaczki dziecko nie gorączkuje, jest tylko mniej ruchliwy,senne, większość dzieci nie traci apetytu, po 6-8 dniach żółtaczka przechodzi.
W leczeniu efekty daje naświetlanie promieniami ultrafioletowymi. Noworodka kładzie się w szczelnie osłoniętym łóżeczku (wcześniaka - w inkubatorze) pod lampą ultrafioletową. Na oczy zakłada mu się specjalne okulary. Jest przerywana na czas karmienia i zabiegów medycznych. Najczęściej efekty są już w 1-2 dobie naświetlania.
Żółtaczka fizjologiczna pojawia się w drugiej / trzeciej dobie życia.Dziecko zaczyna robić się żółte na skórze,najpierw na buzi potem na reszcie ciałka.Moja córka jak patrzę na zdjęcia ze szpitala była żółta jak kurczaczek.Mogą też zżółkąć białka oczek.Poziom badanej bilirubiny w naszym przypadku skakał,raz był mniejszy raz większy.Codziennie dwie godziny córka leżała pod lampami tzw fototerapię.Polega na tym,że noworodek w samym pampersie i z zasłoniętymi oczkami wkładany jest pod lampy naświetlające.
Mówią,że przy żółtaczce jak najczęściej przykładać noworodka do piersi.A mój sposób na walkę z żółtaczką to przebywanie z dzieckiem jak najwięcej przy oknie,że łapało noworodka światło dzienne,promienie słońca.
Wbrew pozorom żółtaczka fizjologiczna nie ma zbyt wiele wspólnego z poważną chorobą wątroby u dorosłych. Pojawia się u niemal wszystkich wcześniaków i większości urodzonych o czasie noworodków, zwykle w drugim lub trzecim dniu życia.
Przyczyny i objawy
Objawy są bardzo charakterystyczne: jest to zażółcenie skóry dziecka oraz wzmożona senność (dziecko rzadko się budzi, nawet na jedzenie), a także intensywnie żółty kolor moczu.
Zażółcenie skóry spowodowane jest wysokim poziomem bilirubiny, związku chemicznego, który powstaje na skutek rozpadu czerwonych krwinek.
Noworodek przychodzi na świat ze sporym zapasem tych krwinek, które po porodzie przestają być mu potrzebne w tak dużej ilości. Ulegają wówczas rozpadowi, więc wytwarza się bilirubina, która jest wydalana z organizmu razem z moczem i kałem.
Nie zawsze jednak organizm małego dziecka jest sobie w stanie poradzić z tak dużą ilością bilirubiny; wówczas właśnie pojawia się żółtaczka fizjologiczna, która zazwyczaj ustępuje samoistnie w ciągu 10-12 dni.
Leczenie
W większości przypadków żółtaczka fizjologiczna znika sama, nie wymaga leczenia. Jednak z powodu często występującej senności u noworodków z żółtaczką neonatolodzy zalecają młodym mamom częste budzenie malucha na karmienie (co ok. 2 godz.).
Wszystkim noworodkom z żółtaczką codziennie mierzy się poziom bilirubiny. Jeśli mimo wszystko nie opada w ciągu kilku kolejnych dni, dziecko poddawane jest fototerapii.
To często stosowana i całkowicie bezpieczna metoda pozbycia się zażółcenia skóry: noworodka (z przepaską na oczach i w pieluszce) naświetla się białym lub niebieskim światłem, które przyspiesza wydalanie bilirubiny z organizmu. Po kilku dniach żółtaczka ustępuje.
Niezwykle rzadko zdarza się, że fototerapia nie skutkuje, wówczas pediatrzy podejmują decyzję o przetoczeniu krwi maluszkowi.
Co może niepokoić?
Jeśli poziom bilirubiny opada, lekarze często wypisują matkę z dzieckiem do domu pomimo żółtaczki. Należy wówczas uważnie obserwować dziecko. Do niepokojących objawów w przebiegu żółtaczki należą:
silniejsze zażółcenie skóry dziecka, odcień pomarańczowy,
gorączka (powyżej 37,9°C)
niechęć do jedzenia (z piersi lub z butelki)
twardy, wzdęty brzuszek, jasny stolec.
W przypadku wystąpienia któregokolwiek z objawów należy niezwłocznie skonsultować się z pediatrą.
żródło:http://wizaz.pl/Mama-z-klasa/Porod-i-polog/Zoltaczka-fizjologiczna
Ja mam informację że żółtaczka fizjologiczna pojawia się w 3/4 dobie życia i przechodzi ją co czwarty noworodek (zwłaszcza częściej wcześniaki).
Co do leczenia to lekarz neonatolog dokonuje oceny żółtaczki i decyduje o sposobie leczenia jednym z tych sposobów jest naświetlanie.
Moje obie córki miały żółtaczkę fizjologiczną. Ponieważ między mną a córkami jest konflikt grup głównych krwi - ja 0Rh+ córeczki obie ARh+ możliwość wystąpienia żółtaczki była większa niż u innych dzieci. Z pierwszą córką musiałam niestety pozostać w szpitalu i ją naświetlać - na szczęście mogłam ją karmić naturalnie ( czyli tkz fototerapia przerywana) Poziom bilirubiny wzrósł już w 2 dobie życia i wynosił ponad 12. Wtedy 4 lata temu był to wynik, który powodował nasz pobyt w szpitalu. Młodsza córcia miała wyniki bardzo podobne, również bilirubina wzrosła do 12 w 2 dobie życia. Zatrzymano nas jeszcze jedną dobę na obserwację. Ponieważ córka dobrze przybierała na wadze postanowili nas wypisać z zaleceniem kontrolowania bilirubiny. Nauczona pierwszym przypadkiem, wiedziałam że trzeba często karmić i dodatkowo można ściągać mleczko i następnie je podgrzać, ostudzić i podać dziecko - to także powoduje szybsze wyjście z choroby. Kontrolowałam wyniki bilirubiny co kilka dni - wyniki malały więc wiedzieliśmy że żółtaczka się cofa. Można również podać mleko modyfikowane lub karmić mieszanie raz cycuś raz modyfikowane - to także przyspiesza powrót do zdrowia. Pamiętajmy jednak o podtrzymaniu karmienia piersią. Dzieci z zółtaczką są bardzo senne, czasem trudno je obudzić do karmienia, a karmienie na śpiocha się nie udaje - tak było w moim przypadku. Moje karmienia trwały czasem 1,5 godzinki i co 2 godziny. miałam wrażenie że karmię całą dobę. Na szczęście szybciutko bo ok 3 tygodni i udało się wyjść “na prostą”
moja corka dostala zoltacze po pary dniach ale po jednym dni naświetlania wszystko wrocilo do normy, tak jak redzinska odciagalam mleko bo również mówiono mi ze po moim pokarmie szybciej dziecko wyjdzie z zoltaczki
U naszego synka też wyszła żółtaczka w drugiej dobie po porodzie- był naświetlany w inkubatorze przez kolejną dobę i żółtaczka zaczęła znikać więc wypuszczono nas do domu po trzeciej dobie. Tydzień po porodzie mieliśmy kontrolę i żółtaczka w dalszym ciągu znikała i wartości bilurbiny ładnie spadały 
Teraz synek nie ma już żółtaczki
U nas wyszła w 2 tyg życia . Natomiast bardzo ważne jest aby pilnować dziecko podczas naświetleń chodzi o okulary ochronne u nas chłopczyk miał nie założone i dziś jest niewidomy . Pilnujcie
klamerka123 do fototerapii stosuje się lampy fluorescencyjne, nie są to jednak zwykłe lampy ultrafioletowe!Bardzo ważne jest staranne okrycie oczu okularkami bo konsekwencje mogą być duże (uszkodzenie siatkówki), mamusie także nie powinny ,wpatrywać się’'uporczywie w lampę.Na szczęście transfuzję wymienne stosuje się bardzo rzadko, głównie przy bardzo ciężkich konfliktach serologicznych.
mój synek miał naświetlania w szpitalu przez dobę bo męczył się długo z żółtaczką na 7 dobę pojechaliśmy nareszcie do domu
MOja corcia bylo lekko zolta, nie byla naswietlana w szpitalu, jedynie na wizycie pielegniarki w domu zwrocila na to uwage i mowila zeby mala wystawiac na slonko.
Żółtaczka bardzo często występuje u noworodków. Moje dzieci akurat nie miały żółtaczki. Ale dziecko dziewczyny z którą leżałam na sali było całe żółte.
Hej, a u mnie było tak: moja córeczka przy wypisie ze szpitala miała poziom bilirubiny 10 ale po dwóch tygodniach od porodu położna zauważyła że Marcelinka jest zażółcona. Zrobiliśmy badanie poziomu bilirubiny i wyszło 15 jednostek! Oczywiście od razu odbyliśmy wizytę u naszego pediatry który skierował nas na naświetlania do szpitala. Ja nie chciałam wylądowac z tak małym dzieckiem w szpitalu na parę dni. Wiadomo że może się przytrafic jakaś infekcja, nawet poważna, nie mówiąc już o totalnym braku intymności… Wprawdzie lekarz nalegał ale postanowiłam poszperać w internecie i okazało się że można wypożyczyć lampę do fototerapii do domu i ponaświetlać samemu dzidzię. Wprawdzie pediatra straszył że te lampy z wypożyczalni nie działają, to postanowiliśmy z mężem spróbować. Po dwóch dobach naświetlania poziom bilirubiny spadł nam do 9 jednostek i nie musieliśmy wylądować z dziidzią w szpitalu. Nie muszę dodawać że nasz lekarz był bardzo zaskoczony dobrym wynikiem domowego naświetlania 
Jeśli macie ten problem nie dajcie się od razu wypchnąć do szpitala. Można spróbować fototerapii domowej.
Odświeżam wątek. Zauważyłam jeszcze w szpitalu, że moja córeczka robi się żółta. Po przyjściu do domu żółtaczka się nasiliła i obecnie mała jest bardzo ospała, mało płacze, potrafi ciągiem przespać 5 godzin i zbytnio nie wołać, że jest głodna. Dziś w nocy po 5 godzinach musiałam ją wybudzić, bo kurczę aż strach, że sama nie chce wstać. Położna powinna przyjść jakoś na dniach to o wszystko jej wypytam, jak postąpić dalej, bo nie ukrywam martwi mnie ten fakt.
Magicznypazur a ma twarz i całe ciało zażółcone? Bo moja jedynie twarz miała tak widocznie żółta i powiedzieli że to dopuszczalne. A długo się utrzymywało. Pamiętaj że im częściej będziesz karmić dziecko tym szybciej będzie spadać bilirubina. Wiadomo że wtedy dziecko jest ospale ale trzeba budzić i karmić..poczytaj jeszcze sobie trochę o tym
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/52302,zoltaczka-noworodkow
Przy zoltaczce trzeba wybudzac na karmienia, bo dzieci są ospale i same się nie domagają.
Czy przy wypisie nie było jeszcze nic widać?
Jak ja leżałam to każdy mowil aby się nie spieszyć jak nie każą z wypisem, bo potem jest problem jak trzeba wrócić, a wtedy już matka nie ma miejsca.
U mnie przy wypisie była widoczna żółtaczka a potem długo się utrzymywala ale nie pogłębiała się
U nas pojawiła się w szpitalu jakoś w 2 dobie i teraz po ponad tygodniu widzę, że na twarzy ma jest jeszcze żółty, ale rączki o nóżki ma różowe, brzuszek jest taki pomiędzy... mam nadzieje, że szybko się z tym uporamy, bo z pierwszym synkiem dość długo nam się utrzymywała i powodowała senność, problemy z kp
Pauli89nek to książkowo ;) Przeważnie na początku schodzi od kończyn :) na koniec bialkowki.
Psukinek będzie dobrze. Mi położna mówiła że jak najczęściej przystawiać do piersi. Bo karmienie piersią sprawia że szybciej żółtaczka mija
