JustaMama komfort rodzącej też jest bardzo ważny i to w ogóle nie powinno podlegać dyskusji. Dla mnie jest nie do pomyślenia że lekarze biorą pieniądze za "cesarke na życzenie". Moim zdaniem wskazaniem medycznym branym pod uwagę do cc również powinna być psychika kobiety z tym że może po konsultacji ze specjalistą.
No w sumie znam dwie kobiety z opowieści koleżanki które chciały załatwić sobie cc ale jak to stwierdziły po psychiatrach chodzić nie będą.... Mi szczerze mówiąc było wszystko jedno do kogo mam iść bałam się tak bardzo że i do samego diabła bym poszła jakby miało pomoc. Teraz też pójdę choć wiem już ze wcale łatwe to dla mnie nie jest i te wizyty opowiadanie o tym itp to dla mnie duży stres i dość długo potem uspokajam swoje emocje i tego chciałam uniknąć myslsc że po pierwszym cieciu z drugim będzie łatwiej. Aczkolwiek to że trzeba iść do specjalisty nie jest dla mnie problemem.
Tak sobie myślę czasem że może i lepiej ze nie wiedziałam wcześniej że mają zmienić się te przepisy bo znając siebie pewnie strach nie pozwolił by mi na decyzję o drugim dziecku
Justyna miałaś już jedną cesarkę teraz twój lekarz chce żebyś rodziła SN? To ile wizyt jest potrzebnych by psychiatra wystawił ci taki dokument?
Lekarz do którego chodzę prywatne powiedział że teraz to że mislam pierwsze cięcie oraz zaświadczenie od psychiatry nie będzie wskazaniem. Ten do którego chodzę na fundusz jeszcze nie wiem co na to bo go zmieniłam i byłsm dopiero na jednej wizycie.
Nie wiem ile jest potrzebnych pewnie zależy od specjalisty ja dostałam po jednej wizycie ale u psychiatry bo to musi być lekarz medycyny a nie psycholog. Natomiast cała ciąże i jeszcze przed chodziłam do psychologa w związku z tymi lekami szkoda tylko że mi nie powiedział że kwalifikuje się to do psychiatry. Dowiedziałam się od ginekolog. Teraz np psycholog od razu powiedziała żebym szukała pomocy u psychiatry z tak silnymi stanami lekowymi. Ale niestety do psychiatry dość długo się czeka więc chodzę też do psychologa żeby poprawić mój stan psychiczny
JustaMama ale u Ciebie jest inny przypadek niż u kobiet, które chcą cięcia, " bo tak", bo mają taki kaprys, bo nie chcą się męczyć, nie chcą przeżyć bóli etc. Ty się panicznie boisz porodu i chodzisz do specjalisty nie bez powodu. To jest zupełnie całkowicie inna kwestia.
Lekarz prowadzący praktycznie każdej jednej ciężarnej będzie mówił o tym, że taki, czy taki powód nie jest wskazaniem do cięcia, a prawda jest taka, że lekarz przyjmujący tego typu zaświadczeń nie będzie podważał, bo tym sposobem narażałby pacjentkę na utratę życia lub zdrowia i dziecka tak samo. Wydaje mi się, że niewielu lekarzy zaryzykowałyby swoją karierę zawodową przez takie cofnięcia zaświadczeń, jeśli faktycznie by coś się mogło później stać.
To kiedy masz najbliższą wizytę, długo już czekasz? ze wszystkim robią pod górkę :(
Tak się nastawiłam na poród SN że jakbym miała mieć CC to chyba wpadła bym w panikę. Trochę się boję takiej możliwości, narazie czuję się dobrze, ale właśnie boli mnie spojenie łonowe najbardziej jak muszę wstać i jak chodzę po schodach a biodra to już tragedia spać nie mogę.
JustaMama skoro lekarz powiedział że nie będzie to wskazaniem do cc to może faktycznie trzeba z nim porozmawiać o "cesarce na życzenie" myślę że jak chodzisz prywatnie to nie będzie z tym większego problemu tylko ciekawe ile by to mogło kosztować
Magiczny pazur tak samo mówi moja psycholog że dls lekarza to jest ryzyko bo jeśli cos się stanie to będzie za to odpowiadał.
Agata wizytę mam w środę. Szczerze mówiąc to aż się boję zapytać bo to póki co moja nadzieja. Jak mi powie tak jak ta lekarka prywatne albo że lekarz w szpitalu zadecyduje to będę miała problem i to spory. Bo w moim przypadku czekanie do ostatniej chwili na łaskę bądź nie łaskę kogoś na izbie to okropny stres i panika.
JustaMama nie przejmuj się na zapas żeby sobie i dziecku nie zaszkodzić
Pchela zgodzę się z tobą. Jak ktoś chce na rządami niech płaci. Tak jak piszesz ciąża trwa dużej niż 1 mc.
Pchela ty każdemu facetowi tak wierzysz? Szczerość w opowieściach tych kobiet można zweryfikować gdybyś była z nimi. Bo naiwne jest wiara w słowo tylko męskiej grupie która nie przeżywa i nigdy nie przeżyje porodu...
Patrycja u tej lekarki nie przejdzie pytałam co zrobić itp to mówiła że jedyne ti czekać do terminu i nie zgodzić się na wywołanie no ale jaka masz gwarancję że do terminu wytrwasz. Oczywiście o to zapytałam to odpowiedziała że loteria i niestety nic na to nie poradzi. Notabene pracuje w szpitalu w którym ja nie chciałabym za bardzo rodzic.
Aneczka żeby to było takie proste...
Ja uważam że przeżycia z porodu są bardzo subiektywne i nikt obok nie może tego za bardzo ocenić co czuje ta kobieta w danym momencie.
Wiadomo,że niektóre kobiety potrafią bardzo ubarwić opowieść, ale na pewno są też takie , które mówią prawdę.Poród to ogromny wysiłek i stan , który trudno porównywać do czego kolwiek.
Jeśli ktoś ma wskazanie do CC to powinni wykonać zabieg bez żadnego ale.Z drugiej strony, takie naciąganie niektórych też nie powinno mieć miejsca.
Sama jestem po trudnym i traumatycznym porodzie, nie wiem czy ktoś kto nie przeżył tego osobiście jest w stanie kłamać że tak było.
Nawet w trzeciej ciąży boje się poródu ,ale wiem że sytuacja sama się odpowiednio potoczy. Jestem wszystkiego świadoma, wiem co będzie i jak wygląda cały proces.
Cesarka to dla mnie ostateczność jednak co ja mogę? Tak naprawdę nie zależy to ode mnie tylko od tego jak dalej będzie rozwijać się ciąża.
Justyna daj znać jak poszło. Może będzie lepiej niż zakładasz . Trzymam kciuki :)
JustaMama to rzeczywiście robi się problem bo z tego co mówisz to nie ma wyjścia z tej sytuacji i trzeba czekać do końca jak będzie rozwijał się poród. Ja trzymam jednak kciuki żeby wszystko było po Twojej myśli :) daj znać jak sytuacja się rozwinie po kolejnej wizycie.
Patrycja ja mam jednego lekarza prywatne który nie jest po mojej stronie i drugiego na nfz którego dopiero zmieniłam notabene który robił mi pierwsze cięcie więc muszę porozmawiać z nią jak ona to widzi. A dopiero jak cos będę się poważnie martwić.
Ja wiem ze jeśli będę musiała na decyzję czekać do samego końca do porodu to normalne psychiatryk mnie czeka bo mój lęk nie da mi żyć czym bliżej tym będzie większa panika i strach. I bardzo iracjonalne myśli. Wiem co się działo w pierwszej ciąży zanim dostałam zaświadczenie i potem jak się naczytalam że lekarz nie musi go uznać.... Nawet nie chce tego wspominać
Dziwi mnie tylko że jeżeli już miałaś pierwsze cc to ktoś mógłby robić problemy. Przy drugim porodzie zależy wszystko od powodów pierwszego cc ale w twoim przypadku to powinno być uzasadnione jak np w moim gdzie poród nie miał żadnych postępów i mam prawo zażyczyc sobie teraz cc a nawet są do tego wskazania. W Twoim przypadku to powinno być także oczywiste że względu na to że skoro pierwszy poród odbył się przez cc w związku z fobią to fobia ta raczej nie znikła i nie zniknie.
JustaMama wiem że łatwo mówić. Ale bądź dobrej myśli. Skoro miałaś pierwsza CC to na 99% będziesz miała i tym razem.
Ja miałam 1 cc a jednak 2 kazali mi rodzic samej. Niestety i tak skończyło się cc.
Teraz znajoma będzie rodzic tzn w listopadzie 1 miała cc a teraz lekarz też jej powiedział że będzie rodzic naturalnie.
Trzeba też podkreślić, że słowo "trauma" dla każdej z nas będzie miało inne znaczenie. Nie powinno się umniejszać kobietom i mówić, że np. przesadzają/koloryzują z opowieściami z porodówki, jak faktycznie tak wtedy czuły. Dla jednej poród jest do zniesienia i może nie być tak źle, a dla innej kobiety, która ma mniejszy próg bólu, będzie on wręcz nie do zniesienia.