Jelai chodzi o obniżenie łóżeczka to ja obniżę jeśli tylko zobaczę, że malutka dobrze siedzi. Wiadomo że jest później obawa ze mogłaby się zacząć podnosić. A jeśli chodzi o spacerówkę to każde dziecko jest inne tzn szybciej rośnie itp. Jeśli chodzi o mnie to myślę że po pół roku przejdę na spacerówkę.
Łóżeczko obniżyłam gdy dzieciaczki zaczeły się same obracać a potem ponownie gdy zaczynały się podnosić. Wózek na spacerówkę u syna zmieniłam szybko bo miał 6 mc córka ma już 8 mc i nadal jeździ w gondoli po pierwsze jest jej tak cieplej po drugie jeszcze sama nie siedzi.
Mój synek 7 miesięcy i jeszcze nie obniżyliśmy łóżeczka, natomiast na spacerowke zmieniliśmy już gdyz w gondoli nie chciał już leżeć, chciał więcej widzieć, w gondoli był płacz bo nic nie widzi. Teraz spacery to przyjemność �
ja obnizyłam ok 8 miesiaca bo juz było ryzyko ze mała może wypasc.natomiast spacerowkę tez mniej wiecej koło 8 miesiąca
Mój synek ma 7 MSC i jeszcze nie obniżyłam, ale to kwestia chyba dni, bo już utrzymuje się na rączkach i kolankach tak do raczkowania ,ale jeszcze nie ma pojęcia do przodu raczkować. Trzeba obserwować dziecko. Na spacerze jeszcze gondola bo od razu zasypia, w domu jak go usypiam to też w gondoli, a jak chcę coś zrobić i mieć go na oku do spacerówki bo na plecach w gondoli nie polezalby.
Ja mam 3 poziomy w łóżeczku. Obniżałam jak zaczął się przekręcać i podnosić na rączkach. A na ostatni poziom jak wstawał na kolana.
W gondoli jeździł długo bo spał na spacerach :) chyba w 7 miesiącu przeszliśmy na spacerówkę
Obniżałam jak zaczęli sami siadać.
Synkowie w wieku 6/7miesiecy spacerówka. Natomiast córka 4 miesiące i już w gondoli nie chce jeździć. Więc mamy spacerówke przodem greemtoon reversible:)
Łozeczko warto obnizyc jak juz dziecko sie przekreca . Co do wozka my znizylismy dosyc późno jak juz dobrze siedziala.
My zniżyliśmy jak mała zaczęła siadać
Kazde dziecko jest inne, musisz to wyczuć. Nasza pieknie spala w dostawce do 7 m życia a równo od 7m krzyk i ppacz bo ząbkujemy i niestety spi z nami po środku, to jedyny sposób na spokojną noc. A spacerówkę na gondole zamieniliśmy gdy dziecko zaczelo się nudzić w gondoli i chciało ogladac świat ale już samodzielnie siedzialo bez podparcia
Mojej córci było to obojętne chyba, nie zauważyłam podekscytowania czy fascynacji. Przyjęła zmiany bez żadnych emocji ;) Z Synem miałam tak samo. :)
Do spacerówki wsadziłam dzieci jak byłam pewna że dobrze siedzą, sztywno i pewnie. :) Łóżeczko obniżyłam gdy zauważyłam, że łapią się za barierkę i podnoszą- próbują wstawać ;)
Tez zależy jakie ktoś ma łóżeczko. U nas akurat trzypoziomowe więc jak mały zaczął się odkręcać to obniżyliśmy do drugiego poziomu. Jak zaczął stawac na czworakach lapac barierkę, próbować to już obniżyliśmy na trzeci poziom czyli zupełnie na dół.
U nas też było trzypoziomowe jak mała zaczęła się podnosić na rękach to opuściliśmy, a jak zaczęła wstwać to odrazu na najniższy poziom daliśmy
Mazią u nas było tak samo. Też mieliśmy 3 poziomowe. Ale pierwsze obniżenie było jak córeczka zaczęła się podnosić siadać. A drugie jak na nóżki zaczęła stawać
u nas już chodzi więc musimy na ostatni poziom obniżyć łóżeczko
Bezwzględnie trzeba obniżyć kiedy widzimy że zaczyna się obracać na boczki ,u mnie z trzecim dzieckiem było dużo szybciej bo mamy teraz lozeczko turystyczne dostawione do łóżka i otwarte tak że mam dostęp cały czas do dziecka i widzę ja inaczej sama bym chyba nie spała
Ja póki nie miałam dziecka to wydawało mi się że to obniżenie stopni w łóżeczku nie następuje tak szybko w momencie gdy miałam już swoje dzieciątko byłam w szoku ledwo się urodziło a miałam wrażenie że co chwilę jakiś kolejny poziom No ale w sumie to dobrze bo oznaczało to że idealnie się rozwija
My obniżyliśmy pierwszy poziom kiedy syn zaczął łapać się za poręcz w łóżeczku. Ok 2 miesięce później było obniżone na maxa.
U nas właśnie ten Przeskok z drugiego poziomu na trzeci też był bardzo szybko pamiętam że z dnia na dzień gdy mały usiadł nagle chwycił się za szczebelki i przy mnie wstał wtedy wiedziałam już że o Nie no to już trzeba dać niższy poziom i Tak trochę smutek i żal że to dziecko tak szybko rośnie ale z drugiej strony dobrze bo Przynajmniej wiadomo że prawidłowo się rozwija
Oj szybko dzieci rosnął ;) no i szybko czas przy nich mija bo cały czas jest co robić;)