Blawatkowa lepiej sprawdzić poziom ,ale po to by dobrać odpowiednia dawkę, ale w zasadzie i tak musisz przecież takim maluszkom codziennie podać taka witaminę
Tan Beata tez jestem zdania ze jeśli dziecko jest przeziębione to powinno zostać w domu.. Ja nie puszczam naprzyklad. Ostatnio szlam ze sklepu i spotkałam grupę syna na spacerze, i pani przedszkolanka mówiła że u nich wszyscy maja katar :))
Martyna ja uważam ze dziecko przeziębione jest nawet bardziej zmęczone i potrzebuje tego odpoczynku aby troche sie wzmocnić, a przedszkolanki teks świadczy tylko o nich...
Tak dokładnie;)) jedno może być przeziębione a drugie zapalenie pluc
My dzwonimy do rodziców i muszą odebrać dziecko z przedszkola i przyjść z zaświadczeniem jeśli jest zdrowe
Sporo osób jednak puszczą dzieci bo nie mają z kim zostawić widzę,że to też zależy od przedszkola. W jednych dzieciom pozwalają zostać w innych wzywają rodziców. JJednak takie dziecko też zaraża,a potem pół grupy chore i pani
U nas było tak jak mała poszła do przedszkola. Do żłobka nie chodziła. Ale jak zaczęła przedszkole to było tydzień w przedszkolu 2 tyg w domu na antybiotyku co wróciła pochodziła tydzień dwa i znów to samo.... Masakra więcej chorowała niż była w przedszkolu. Okazało się że ma przerost 3 migdałka. Jak jej wycięliśmy od tamtej pory jak ręka odjął nie choruje. Polecam wizytę u laryngologa. U młodszej jest ten sam problem ale ma półtora roku a migdałek wycinają od 3 lat.
Ewunia często o tym się słyszy że tak dzieje się
Puszczenie świadomie chorego dziecka do przedszkola czy żłobka jest moim zdaniem skrajnie nieodpowiedzialne. Po to są dni wolne na opiekę żeby nie musiało iść zarażać reszty grupy.
Daria u nas wycięcie migdałka nie wiele pomogło w przedszkolu tak chorowała ze musieliśmy przynosić usprawiedliwienia od lekarza, bo ponoć jak dziecko dużo opuszcza dni w przedszkolu (chodzi o procenty) to kuratorium może sie zainteresować.
U nas odporność była bardzo słaba wiec każdy kaszlaczek w przedszkolu i córka zapalenie oskrzeli łapała
Mazia rodzice nieraz mają nadzieję że nikt nie zadzwoni i dziecko jakoś przechoruje lub dają z samego rana leki na zbicie gorączki a o 12 juz lek przestaje działać i dziecko nam się leje po rękach bo ma temperaturę
Moj chodzi do publicznego. Ostatnio w tam tym tygodniu całą grupą miała jelitowke
Przykre to jest ze teraz każdy goni za praca ;(
Uwazam ze w przypadku chorych dzieci z automatu powinny byc zwolnienia dla rodziców wtedy wyjscia by nie było a infekcji tez bylo by mniej;)
No całą grupa tydzień czasu się męczyła z tą jelitowka.. dla mnie jest to chore, ja syna nie puszczam jak jest przeziębiony. Ale np od września jak zaczął chodził, to 3 dni w przedszkolu i 2 tyg w domu bo chory, później VI młodsi się zarazili.. I tak w kółko. Teraz tak od marca chodzi i narazie jest okej;))
Nati oj wcale mnie to nie zaksoczyko haha rodzice naprawdę kombinują im się czasem nie dziwię,ale No ja bym nie chciała by Moja córka wracała ciągle chora bo ktoś puszcza chore dzieci.
Przedszkolny? Miałam nadzieje, że po pierwszym roku w żłobku częste infekcje miną 🤦♀️ Przez pierwsze 15 miesięcy Synek raz miał 3-dniówke, a potem....
Mój syn nie chodził do żłobka.. Teraz dopiero poszedł do przedszkola;)) wcześniej mieszkałam na wsi i tam nie było żłobków więc siedział w domu ;))
ja jeste zadowolona teraz z tych restrykcji bez kataru w szkole, bo panie tego przestrzegają, na zebraniu był poruszony ten temat i ktoś zadał pytanie o alergie to pani powiedziała ze prosi o zaswiadczenie od alergologa, to mis ie podoba, bo dzieki temu córka mimo że były sytuacje gdzie jakąś infekcje złapała a część roku była zdalna to jednak troche pochodziła do szkoły nie to co w ubiegłych latach ;(
No właśnie ja nie rozumiem dlaczego panie przedszkolanki nie reagują na katar kaszel ;/
Martyna a ile lat ma synek? Zastanawiam się nad przedszkolem, ale nie w swojej miejscowości bo tutaj nauczycielka mi nie odpowiada.