Hej - szukam informacji na temat fajnych żeli intymnych na urozmaicenie seksu. Testujemy rózne zele intymne i przetestowaliśmy do tej pory kilka:
czerwony Durex- taki sobie
niebieski unimil - o wiele lepszy
zastanawiamy sie jeszcze nad durexem intense
Jakie Wy polecicie?
Osobiście wolę bardziej naturalne ,apteczne żele bo się nie lepią :) Polecam Feminium :) Bardzo fajnie nawilża. W temperaturze pokojowej jest przyjemnie chłodny.
Ja polecam czerwony, truskawkowy unimil
Nam najbardziej się sprawdził durex play 2w1 o zapachu guarany, a także LibiGel.
Ja nic nie polecę z takich dodatków, bo mnie w większości uczulają :(
Z Durex intense jak dla mnie szału nie ma
Dla każdego to chyba tez indywidualny wybór 😅
Dokładnie jeden lubi to inny tamto więc ciężko tak coś polecić
Jak dla mnie zel unimil jest ok ;)
myślę że to każdego indywidualna sprawa ,dla jednego będzie truskawka okej bo słodka, a dla drugiego za słodka, dla jednego lubrykant nie będzie się lepić a drugi od razu pobiegnie do łazienki, aby zmyć w ekspresowym tempie, jeden będzie zadowolony i nie będzie żadnej wysypki a drugiemu wyjdzie obrzęk :( tu nie ma reguły, dlatego na rynku mamy szeroki wybór :) hmm może wspólne nakręcanie się przez caly dzien będzie Waszym naturalnym nawilżeniem :)
Jeśli to ma być na urozmaicenie to wybór jest spory :D Jeśli to kwestia suchości i podrażnień to lepiej naturalny Feminium lub regenerujący mucovagin :)
ja nie używałam wiec nie pomogę :)
myśle, że każdemu podoba się co innego . Ja mam z takimi rzeczami problem bo jakieś infekcje potem mam, ale nie po każdym. DLa mnie im mniej zapachów tym lepiej
Teraz stoaujemy klasycznie czyli na bazie wody, Feminum. Wcześniej wpadł nam też w ręce pomarańczowy Durex super sprawa bo można też używać do masażu całego ciała ;)
Ja jestem za naturalnymi, im mniej w składzie tym lepiej. Ale to oczywiście indywidualna sprawa, bo nie każdy jest tak samo wrażliwy 😂
Ja polecam dobra gre Wstępna oraz żel pomarańczowy z durex
Ja polecam Feminum. Może mało fikuśny ale działa dobrze;)
Ja miałam dość często infekcje do czasu aż zaczęliśmy używać żelu.. dla nas bardzo pomógł.. ;) niestety po każdym antybiotyku miałam infekcje.. najdłużej byłam 4 miesiące na antybiotyku i bariera ochronna była dość niska.. fajnie , że można urozmaicić stosunek nawet takim żelem;) kiedyś nie lubiłam używać nowości ale z czasem zmieniłam zdanie ;) chociaż nie lubię jakiś zapachowych tylko bardziej naturalne
Tez mnie zawsze łapie po antybiotyku