Zaparcia u rocznego dziecka

Mój syn, odkąd mu rozszerzam dietę ma zaparcia, robi twardą, suchą kupę i to z dużym wysiłkiem.

Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na zaparcie u małych dzieci?

Jakich preparatów używacie?

Czy są skuteczne?

Proszę podzielcie się informacjami.

Ja najpierw proponowała bym spróbować rozwiązać problem naturalnymi sposobami.

Po pierwsze trzeba starać się aby maluch dużo pił wody ,oczywiście nie gazowanej.Podawać do jedzenia więcej produktów z dużą ilością błonnika.Polecam jabłuszko ale nie na noc, suszone śliwki są bardzo dobre na takie dolegliwości, ogólnie dużo warzyw i owoców w posiłkach.

Jeśli to nie pomoże to może warto skonsultować sprawę z pediatrą, to jeszcze malutkie dziecko aby na własną rękę kombinować z wymyślnymi preparatami dostępnymi w aptece bez recepty.

Ja też miałam z tym problem trwało to 3 miesiące. Próbowałam wszystkie żeby ulżyć dla synka czopki glicerynowe, saszetki na uregulowanie pracy jelit i pediatra też mi w tym nie pomógł. Nie powinem  czopki i saszetki pomagały w wypróżnianiu jednak kluczowe okazało się picie duże ilości wody 

Jeżeli maluch zjada słodycze np.czekoladę to również proponuje odstawić.W przypadku mojej córki nawet niewielka ilość czekolady powodowała problemy z wypróżnianiem.

Najlepiej skonsultować ten problem z pediatrą.

Doradzi co i jak pomoże maluszkowi przy zaparciach.

Jak pisze moniczka ja polecam suszona śliwek. Potrafi zdziałać cuda. U nas zawsze pomagała. 

Agnieszka - maluch ma rok, a od jak dawna rozszerzasz dietę? Jak wygląda to rozszerzanie? Ile i co mu dajesz? Jak często? W jakich ilościach? Ile pije wody? Karmisz jeszcze piersią lub podajesz mm? Bardzo mało informacji podałaś, abyśmy mogły cokolwiek pomóc. Jeżeli maluch robi twardą i suchą kupę to brakuje mu nawodnienia. Podawaj dużo wody. Na zatwardzenia możesz też dać śliwkę i jabłko. Tylko wiadomo - w formie jakiegoś musu. Ale jeśli chcesz, abysmy Ci lepiej pomogły daj znak:

  • - od jak dawna rozszerzasz dietę?
  • - jakie produkty dajesz dokładnie dziecku i w jakich ilościach?
  • - czy jadłospis maluch ma codziennie taki sam, czy różni się?
  • - czy karmisz jeszcze piersią lub podajesz mm? Jeśli tak to jak dużo?
  • - ile wody wypija dziecko w ciągu dnia? 

Suszone śliwki są ogólnie polecane na takie dolegliwości i ja również je polecam. Mają one pozytywne działanie na mały brzuszek. Widziałam do kupienia w sloiczkach gerbera lub w tubce, więc powinnaś znaleźć bez problemu. Jabłko również może pomóc, wiec tez możesz zaproponować je dziecku. Oczywiście bardzo ważne to dobrze nawadniać organizm dziecka, podawać dużo wody do picia lub jeżeli karmisz piersią zwyczajnie propononować i przystawiać dziecko często do piersi niech przez chwilę possie, choćby parę pierwszych łyków, ponieważ ten pokarm, który leci na początku jest bardziej lekkostrawny i wodnisty, więc idealnie gasi pragnienie dzieciątka. 

Możesz również wykonywać delikatne masaże brzuszka. Lekko dłonią, w kierunku wskazówek zegara wykonywać okrężne ruchy. Jeżeli sytuacja się nie poprawi, wybrałabym się to skonsultować z pediatrą i być może on poleci coś więcej w tym kierunku. 

Możesz spróbować sposobów, które podałyśmy i daj znać czy jest poprawa. Dodatkowo tylko napiszę, że taki delikatny ucisk brzuszka, który wykonujemy podczas masażu-pobudza jelita, co wspomaga perystaltykę i oddawanie gazów, więc i wypróżnianie powinno być mniej kłopotliwe. Wypróbuj i daj nam znać jak sytuacja u Was :)

Podaj mu więcej wody, sok z jabłek  rownież pobudza jelita. Warto masować maluchowi brzuszek. Zwróć uwagę również na to co mu podajesz do jedzenia, może są to produkty bardzo wzdymajace i blokujące działanie jelit. 

Jest wiele wątków na temat zaparć u dzieci, przed dodaniem kolejnego, polecam najpierw zaznajomić się z tymi, które już istnieją:

https://lovi.pl/forum/11/328

https://lovi.pl/pl/forum/6/4505

https://lovi.pl/forum/8/7475

https://lovi.pl/forum/2/1000

 

Pozdrawiam :)

Glyceroli suppositoria FARMINA - czopki glicerolowe

Czarna borówka też pomaga w wypróżnianiu

U nas udawało się po prostu dając więcej wody by pił albo żeby jabłko jadł czy suszone śliwki:) 

Mój syn ma 9 miesięcy i tez niestety zmagamy się z dolegliwościami brzuszkowymi , bardzo mnie to niepokoiło i prosiłam o rady lekarza , niestety pani pediatra rozkłada ręce i powtarza ,że taki urok dziecka.. 

Ja będąc mama nie godzę się jednak na to by moje dziecko cierpiało non stop z powodu bolącego brzuszka i szukam rozwiązań na własną rękę , obserwuje synka ,który defacto jest alergikiem i wiem mniej więcej co mu służy a co nie do końca , chociaż jest to bardzo trudne przy rozszerzaniu diety , bo nie chce aby jego posiłki były monotematyczne , wiem natomiast , że marchewka jest jednym z warzyw ,które zatwardzaja ,więc nie podaje jej synkowi ani w posiłku ani w soczku , ostatnio sprawdza się u nas metoda z kaszką jaglaną i ryżową zrobioną na wodzie z dodatkiem musu z gruszki (rozluźnia stolec) , suszonej śliwki , śliwki , jabłuszek , maluszek po takim posilku faktycznie wypróżnia się dużo łatwiej i kupa nie jest zwarta. Czasem podaje dziecku Espumisan 100 , gdy nie może sobie poradzić z gazami. Wciąż jednak też szukam przyczyn tych chronicznych dolegliwości i mam nadzieję ,że w przyszłości układ trawienny mojego dziecka będzie na tyle dojrzały ,że będzie mógł zjeść wszystko bez zbędnej męki i życzymy wam tego samego :) 

Ja teraz daje jej non stop wodę. Porównuje dość często a po obiadku czy wafelkach bardzo jej się pić chce :)

Ja stosowalam w skrajnych sytuacjach dikopec a tak to starałam się jakieś jabłuszko tarte lub inne owoce powodujące rozwolnienia, masaże brzuszka. Na ogół pomagało a bywało że bobas nie robił wcale kupy 5/6 dni będąc na piersi.

Moja przyjaciółka podaje swojemu maluszkowi bardzo dużo płynów, w tym herbatkę humana a kiedy zachodzi potrzeba wspomaga się czopkami glicerynowymi

Polecam czopki glicerowe ale to ostatecznośc. 

A tak to jabłko możesz mu dać też powinno rozluźnić kupcie. Oraz dużo płynów dawaj dziecku 

Płyny to podstawa podawać jak najwięcej. A czopki w ostateczności. Niech dziecko samo nauczy się wyróżniać.  Bo jak będzie się ciągle wspomagać mu wypróżnianie to jelita się rozleniwia i będzie miało problem. Czasem niech się podpina, zrobi się czerwone. Ale nie za dlugo. Męczyć dziecka też nie można. Ale też nie można wszystkiego mu ułatwiać.

Moja córeczka raz na jakiś czas spina się i robi się czerwona. Ale obserwuje czy sobie poradzi czy nie. Czasem biorę ja na ręce i kłade ja brzuchem na swój brzuch jest jej lżej. 

Od 5 miesiąca rozszerzam dietę a ma teraz 7.5 miesiąca . I nigdy nie podalam jej czopka