Zapalenie ucha środkowego

Właśnie to przerabiamy , temperatura nagle skoczyła ponad 39 i ciągły płacz od rana i nic nie pomagało .Na szybko wizyta w przychodni i mamy skierowanie do szpitala . Prawdopodobnie zapalenie ucha środkowego mamy skierowanie do szpitala jak dziś do końca dnia Jaś będzie tak strasznie płakał to musimy się zgłosić na oddział laryngologiczny. I powiększone trochę migdałki więc mamy antybiotyk i dużo innych specyfików portfel lżejszy o 120 zł i żeby mu tyko pomogły leki które dostał. Bo już sama jestem chora jak słucham i patrzę jak on cierpi. O wychodzeniu z domu nie ma mowy bo gorączkuje , a czy któraś mama przechodziła przez to ze swoim maluszkiem i jakie były objawy i ile trwała choroba?

Małgosiu! Z zapaleniem ucha jest tak, że możne je właśnie poznać po bardzo wysokiej gorączce u dziecka, która znienacka skacze, ciągłym płaczu i ciągnięciu przez dziecko uszka/uszek.
Jedyne co możesz zrobić to podawać antybiotyk według zaleceń lekarza przez 7-10 dni, uważać by Jasiu nie ciągnął sobie za uszko i właśnie przesiedzieć ten czas w domku i w razie gorączki robić okłady, podawać lek przeciwgorączkowy.
Przy kolejnej wizycie u pediatry poproś o skierowanie do laryngologa na konsultacje, aby on sprawdził czy na pewno wszystko jest w porządku. Niezaleczone zapalenie ucha może się ciągnąć bardzo długo, nawet latami tak jak to było w moim przypadku.
Po zakończeniu antybiotyku ciągnij dalej kurację probiotyczną i przez okres jeszcze jakiś 2 tygodni zakładaj Jasiowi czapkę, aby zakrywała uszka.
Okres choroby to zwykle właśnie 7-10 dni, po antybiotyku w ciągu 3 dób powinno być lepiej a jeżeli nie zauważysz żadnej poprawy zgłoś się ponownie do lekarza.
Jeżeli tu chodzi o to skierowanie do szpitala to ja bym pojechała i nawet nie czekała - na oddział Was i tak nie przyjmą, sprawdzą czy wszystko jest w porządku na dyżurze - warto, bo jeżeli jest płyn, który napiera na błonę bębenkową, może ona pęknąć a wiąże to się z wieloma komplikacjami.

Samantka właśnie mieliśmy pierwszy kryzys temperatura był 4,05 i ja już nie bardzo wiedziałam co robić , ale dobrze że Paweł wróził i zrobiliśmy mu okłady i podałam kolejny czopek i teraz spadła do 37,8 ale ciekawe na jak długo

Mraczek podawaj też syrop z ibuprofenem na zmianę z czopkami. Po czopki są z paracetamolem i działają tylko przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, a syropy typu ibum, ibufenik dodatkowo przeciwzapalnie. Nikola co prawda nigdy z uszami problemów nie miała ale często infekcje górnych dróg oddechowych z wysokimi trudnymi do opanowania gorączkami. Okłady oczywiście nie na czoło, by nie zaziębić dodatkowo zatok, a na kark, brzuch czy pod kolanka, ale to pewnie wiesz.

Angie czytam i wlasnie mam odpowiedz skąd katarek zalegajacy u mojego syna … 2 tyg temu chorował …wysoka goraczka i cały czas oklady na CZOLE …

Monika, bo ja pamiętam, że sama takie okłady jako dziecko miałam. Właśnie na czole…Dopiero jak przyjechał do nas lekarz prywatnie na wizytę domową, to mi to powiedział co i jak… I jeszcze, że kąpiele można robić, ale z temp. wody o 2 stopnie niższa niż temp.ciała, i ewentualnie stopniowo dolewamy chłodnej, by obniżyć do ok.36 stopni.

Gdy temp. będzie wysoka możesz robić okłady na czoło, rączki, nóżki i szyję.
Jak to nie pomoże to natychmiast udaj się z małym do szpitala.

Beata Angi wyżej napisała,ze czoło lepiej ominąć …
Ja kąpiele robilam jak goraczkował ostatnio …ulge mu to przynosilo …jednej nocy to ponad 1h siedział …dolewałam chlodnej …ale wlasnie temp cały czas w granicy 36 -36 * C

Mi lekarz właśnie zalecił okłady na czoło, więc już sama nie wiem…, ale ja zawsze robię i pomaga.

Czyli jak zwykle co lekarz to inna opinia :slight_smile: ?

No chyba na to wychodzi…, może na ten temat powinien wypowiedzieć się ekspert LOVI

Ja robię na czoło ale ciepłe okłady a nie zimne… Tak samo jak i na kark i nóżki. Z czasem gdy się same trochę wychłodzą zmieniam na nowe. Ale tego już wątek nie dotyczy…; )

ja na gorączke daje eferalgan w czopkach na przemian z paracetamol hasco w syropie…a jak goraczka jest bardzo wysoka to mojej corce bardzo zimne okłady na czoło pomagają …mraczek jeśli chodzi o zapalenie ucha to na pewno lekarz zaleci leczenie antybiotykiem od 7 -10 dni . na goraczke i bole jeszcze dobry jest nurofen junior ale on jest niestety od 5 czy 6 roku dopiero

Widzę, że jestem jedynka, która nie robi okładów na czoło :wink:
Magdalena a czemu dajesz na zmianę czopki i syrop? Przecież jedno i drugie to paracetamol.

Chodzi o syrop z ibuprofenem typu Ibum

SamantKa, dlaczego robisz ciepłe okłady? Przecież chodzi o to aby zbić gorączkę, czyli ochłodzić. Tak samo zamiast tych ciepłych okładów mogłabyś położyć dziecko pod kołdrę, wyjdzie na to samo.

SamanCie pewnie chodzi o to, że one się ochładzają same po chwili, a dla dziecka nie ma takiego szoku od różnicy temperatury.

Angie, Samanta mówiła, że jak się ściereczka zaczyna ochładzać to zmienia na nową.

A jak dziecko ma wysoka temp. to ściereczka zaraz robi się ciepła.

Nie wiem czemu na zmianę czopki i syrop ale nam wczoraj też Pani doktor tak poradził żeby nie tylko czopki podawać choć czopek przy naprawdę wysokiej gorączce a u nas wczoraj było 41 działa zdecydowanie szybciej i my robiliśmy wczoraj już kąpiel w zimnej wodzie aby go schłodzić.