Dziewczyny , niby banalna sprawa ale szukam i szukam i nie potrafię znaleźć dobrego zapachu do łazienki zarówno takiej dużej jak i małej toalety . Chodzi mi o to żeby zapach nie był duszący / mdlący . Żeby cały czas było go czuć a nie tylko przez pierwsze dwa dni a później już nic
Ooo podpinam sie tez szukam i szukam… slyszalam ze zapachy Loris te patyczki pachna ladnie i dlugo ale z elasnwgo doswiadczenia wiem ze patyczki pachna chwile i koniec
Ja mam zapachy w kontaktach, chyba ambi pure jeśli dobrze pamiętam
No tez fajne ale ja szykam do ubikacji a tam nie mam kontaktu
Do wc mam taki w psikaczu na baterie, wchodza tam wklady z biedry Air Cos tam. Uwielbiam rozowy ( kwiaty) i bawelne. Mam je na zmiane zeby mi wlasnie sie zmienial zapach. No i mam go wlaczonego na duza czestotliwosc. Praktycznie zawsze jak wejde to pachnie.
Do lazienki ostaynio kupilam te patyczki z Domol i… tragedia. Ladnie pachnialo przez 1 popoludnie
To ja w Homli kupilam patyczki… pachnie tylko jak sie stoi kolo nich
Już nawet próbowałam z zapachami tymi do auta gdzieś wieszałam żeby nie było widać ale to też jeden dzień i po wszystkim
Taa, patyczki to w ogóle pic na wodę. Czuć przez chwilę, a później nic
To ja też mam ten to mi się najlepiej sprawdza
Moje pachną 2 dni
Air wick albo aril z biedronki. To to samo tylko nazwą inna. Też je uwielbiam z tym dyfuzorem
To nic nie daje też próbowałam najlepszy ten czasowy dozownik. Ustawiasz co ile ma psikac i psika
Taaaak ARIL ! Sa swietne
No właśnie. Ten czasowy dozownik jest fajny, ustawiasz raz i samo psika, mega wygodne, nic nie musisz pilnować.
A nie zostawia na płytkach takich plamek po psiknięciu ?
Ooo moja biedra okazuje sie uboga ani nie mam wodnych chusteczek Dady ani tych psików
a to jedna z wiekszych w dzielnicy bo na terenie parku handlowego gdzie jest kino Carrefour media markt kakadu jysk itp
Ja mam automatyczny odświeżacz glade ,
Ja mam eletryczny air wick sa super zapachy i starczaja na dlugo
Ja mam dyfuzor z air wick, ale czasem idzie dostać zawału jak jak w środku nocy, człowiek zaspany w toalecie, a tu głośny “psik”