Zabobony

To dobrze, babcia zza światów na pewno to docenia :slight_smile:

Mam 1,5 h jazdy autem na ten grób ;( przelalam pieniążka cioci ,siostrze zmarłego zeby zapaliła mu znicza w koim imieniu… ona tam jest ciagle bo sa dziadkowie ,drugi wujek…
Sama jestem zdania ,ze trzeba odwiedzić grób gdy zmarła osoba się przyśni :frowning:

No takie sny na długo zapadają w pamięci i mysli sie o nich co moga znaczyc, czy co mogą przynieść … :frowning:

Sama bym tak chciała :slight_smile:
Nie zawsze wmazują się sny z pamięci :frowning:

Wiadomo, że nie zawsze. Ja do tej pory pamiętam koszmar, który regularnie śnił mi się za dzieciaka, chociaż już mnie nie nawiedza.

Mocno utkwił ten koszmar w pamięci w dzieciństwie. Ja mam jeden. Ale to bardziej zwidy za dzieciaka;) w szybie odbijał mi się cień z latarni na podwórku. Wiele wiele razy bałam się że to obcy mężczyzna w kapeluszu zagląda w moje okno po nocy

Oj tak, mi w ogóle wyobraźnia też lubi plątać figle

Wiecie ze ja tez mialam koszmary te same ? Gonil mnie facet na wozku inwalidzkim i mial biala kapuste na kolanach… byl przerazajacy i snil mi sie kilka razy.
Tak samo snily mi sie weze, duzo wezy pelzajacych. Kilka razy

Generalnie sen straszny, ale rozśmieszył mnie wątek tej kapusty akurat. Ciekawe co takie sny podpowiadają…
wierzycie w znaczenie snów?

Z tymi snami to jest ciekawie​:grin: ja wierzę ale wybiórczo :yum: przeważnie w te dobre omeny:)

No nie ? Teraz jak o tym mysle to straszny smiech. W ofole smiech ze GONIL mnie ktos na wozku, takie malo realne i w ogole…
Ja wierze w znaczenia snow ale tez nie ustawiam sobie zyciq pod to.
Pamietam jak moja babcia mi kiedys powoedziala ze jak snily mi sie wypadajace zęby to ktos falszywy wokol mnie. I wiecie co ? Zawsze mi sie sprawdzalo. A to mnie facet zdradzil i dowiedzualqm sie np 2 dni po takim snie, a to przyjaciolka zaczela byc z moim bylym i tez mi sie wyedy snily wypadajace zęby…

To pewnie zależy od regionu, u nas wypadające zęby to zwiastun śmierci .

Wlasnie kazdy sennik o tym mowi. A moja babcia mowila o twj falszywej osobie i nie wiem czy to chodziło o region bo byla z Kaszub.

U nas też wypadające zęby to śmierć. Mi się na szczęście nigdy nie śniły. I ogółem jakoś mocno w sny nie wierzę, już bardziej w obecność duchów, bo już miałam sytuację że np. przed pogrzebem mrugało mi światło w domu, tak jakby zmarła osoba przyszła się pożegnać. Po pogrzebie żarówka już normalnie działała.

Ooo pierwszy raz się spotykam z tym znaczeniem. U nas zawsze się mówiło, że wypadające zęby to zwiastun śmierci.

Tak jak widzę przeważnie senniki mówią o zębach jak o czymś przykrym.