Czy naprawdę pomaga Camilia pod czas ząbkowania? Czy ktoś korzystał?
Na każde dziecko działa co innego. Większość mam poleca Camille. Ale nie działa u wszystkich dzieci.
Kup mniejsze opakowanie i sprawdź jak będzie u Was :-). Ja tak wlaśnie zrobiłam, duże opakowanie trochę kosztuje a nikt nie da mi pewności że synowi pomoże więc postanowiłam najpierw przetestować małe opakowanie i sprawdzić. Jak się okaże, że pomaga można kupić duże opakowanie
Ja tego typu leków nie kupowałam. Ale wiem ze zdania są podzielone. Oprócz camilji jest jeszcze viburcol i jak stałam przed dylematem czy kupować to właśnie sklanialam się ku temu drugiemu właśnie… U nas jak narazie wystarczył żel na dziąsła i w najgorszych momentach lek przeciwbulowy…
my mamy viburcol użyliśmy kilka razy , szybko działa
U nas również wystarczył żel i lek przeciwbólowy
Na cześć dzieci działa ale zdania są podzielone. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. U nas się nie sprawdziła u nas nic nie dzialalo prócz gryzaków chłodnych
-
Viburcol w jakiej formie, bo ja kupiłam kiedyś czopki i probowałam jeden raz na noc, kiedy mała była bardzo marudna i nie spokojna, nie zauważyłam żadnych zmian. Może nie czopki trzeba było kupować?
-
Jaki lek przeciwbólowy używacie?
Olha my mamy krople
Paracetamol dla niemowląt w czopkach. Tylko jeśli będziesz kroić czopek pamiętaj by wzdluz kroić aby rozłożenie substancji było takie samo
My uzywalismy kropelkow Camilia. Sporo zuzylismy. Efekty nie byly cudowne może, ale jak dawalismy przed drzemka to wyraznie latwiej i szybciej synek zasypiał wiec jednak jakos ten bol łagodziły u niego.
Stosowalismy jednak tylko doraźnie a nie wg opisu na ulotce. Jednak wg takiego dawkowania ulotkowego musielibysmy zuzywac duzo więcej.
To byl nasz sposob na male marudzenia. Na większe Dentinox do smarowania ktory trzymalismy w lodowce i Nurofen Forte w syropie (wiek pozwalal juz dawac lek z ibuprofenem)
Ja nie jestem zwolenniczką czopkow i to dla mnie kompletna ostatecznośc, bo sama za dziecka ich nie znosilam, dlatego tez nie stosowalismy nic w tej formie choc mielismy kupiony paracetamol na pierwsze tygodnie.
Dodatkowo ibuprofen dziala przeciwzapalnie dlatego tez nim wspomagalismy sie w momentach gorszego kryzysu.
U nas pomaga zel i chrupek kukurydziany. Nic innego nie stosowalam.
Na kazde dziecko działa inny lek.Jeszcze nie próbowaliśmy Camilii jak synkowi wychodzily ząbki to smarowalam żelem dentinox i to pomagalo.Używaliśmy również viburcol i też to pomagalo uspokajał sie nie byl taki marudny.Ale to wszystko zależy od dziecka jednym bedzie pomagać a innym nie.Teraz córka powoli zaczyna ząbkowac jednego ząbka juz ma ale jeszcze nic nie stosujemy na ząbkowanie.Zobaczymy jak będzie
Agusia, w jakim wieku jest pani córka? My mamy 5 meśięcę i jeszcze nie mamy, choczaż ślina leci tak, że śliniak nie pomaga, cały czas ręcę w buzi trzyma i wszystko gryzie.
Olha, u nas też 5 miesięcy i te same zwyczaje
Wiadomo, homeopatia to placebo. Rodzić się uspokaja, bo myśli, że działa, to i dziecko od razu spokojniejsze.
Generalnie, jako farmaceutka jestem przeciwna homeopatii.
Nurate, tu się nie zgodze, bo mi homeopatyczne leki pomagają, mastodynon pomóg przy bólach pierśi (poradziłam się z ginekołogem), tak efekt był nie natychmiast, ale po trzech miesięcach bardzo widoczny. No i jeszcze kilka leków przyjmowałam, nie będę wszystkiego tu rozpisywać, bo trochę inny temat mamy:)
Dzięwczyny, kiedyś moja siąstra (pod czas ząbkowania) miała żel, który w składzie miał benzocain 7,5%. Bardzo dobrże zamraża dziąsła. Właśnie znałazłam identyczny produkt nazywa się Orajel. Są dwa tubki dzienny - benzocain 7,5% i nocny - benzocain 9% . Wyprodukowano w USA. Już zamówiłam ten produkt, bo jeszcze ząbkowanie przed sobą mamy.
Może komuś się przyda
U mnie camilia się sprawdza. Daję naprawdę świetny efekt. Chwila i już córką nie krzyczy, że ją boli. Ale prawda jest taka, że nie na wszystkie dzieci działa camilia.