Moja Liwka najbardziej lubi budowanie wierzy z klocków (czyt. mama buduje Liwia rozwala). Ponoć taki budowanie z rodzicem zwykłej wierz jest bardzo dobre ponieważ rozwija zmysł równowagi i dotyku. Z młodszego wieku pozostało jej kosi, kosi, sroczka kaszkę…,Lubi chowac zabawki w różne miejsca i przybiega ucieszona pokazując rączkami, że czegoś nie ma, rzuca piłeczką krzycząc baaaa… W tym wieku dziecko już chodzi więc jego możliwości do zabawy też znacznie wzrastają. W co bawią się Wasze dzieciaki w tym wieku?
moja ma 12 m-cy bawi się lalkami,macha nimi co znaczy,że tańczą daje pić misiowi,przykleja magnesy na lodówkę,ogląda ksiązeczki,turla piłkę,bije brawo,układamy razem klocki,bawimy się sorterem
mój lubi bawić się autkami i wydawać przy tym dźwięk silnika
o camilla2011 u nas magnesy to hit od pół roku:) mała przykleja je na lodówkę, a potem odlepia i leci do futryny bo też jest metalowa:)
takie dziecko to juz bardziej rozumie mozna cos wymyslac
U nas drewniane łyżki w tym okresie to był hit heh:)
joanna ja dałam małej nową brytfanne do pieczenia i do niej przykleja magnesy bo to ciągłe siedzenie w kuchni,przy lodówce mnie denerwowało
planuje kupić taka tablice na magnesy,ale puki co brytfanka rządzi
camilla też dobry sposób:) ja tą zabawę przy lodówce staram sie ograniczać bo przydaje się przy gotowaniu obiadu:) w wolnym czasie magnesy chowam i gdy pasuje mi czymś małą zająć wyjmuje:)
A ja juz nie mam pomysłow na zabawy, córeczka wszystkim się nudzi zaraz i woli sobie coś kombinowac i grzebac po szafkach
Mój synek czuję że też bardzo szybko będze się nudził zabawami. Ja teraz ma dwa miesiące i trzeba mu co trochę coś nowgo wymyślać bo w ciągu 10 minut nowa rzecz mu się juz nudzi
teraz to my jestesmy na etapie zwiedzania swiata wchodzi wszedzie wersalka ,fotel , schodzy opanowane wchodzenie,zabawy to ukladamy klocki ,wrzucamy je do pudelka , calujemy i chustamy laleczke ,jezdzi autkiem ,a to tego czytamy bajeczki
Moja Liwia z dnia nadzień teraz się zmienia:) wszystko rozumie:)umie znaleźć smoczka jak ja poproszę, zamknąć drzwi:) jak pytam czy jedziemy bum, bum pokazuje na główkę, że trzeba założyć czapkę:) taka jestem z niej dumna:P
a moja malutka Maja tez nas zaskakuje umie wolac kotka cici na pieska widok sie cieszy i go za siersc ciagnie … do tego jak sie z nia bawie pytam sie jej gdzie ma pempuszek to mi pokarze a pytam sie czy jedzie gdzies to umie powiedziec ciagiem litreke rrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Kamil ma 18 mies jego ulubioną zabawką jest piłka więc bardzo dużo czasu spędzamy na rzucaniu i kopaniu piłki dzięki temu Kamilek ćwiczy równowagę i już potrafi stać na jednej nóżce .Dużo też tańczymy wymyślam układy a Kamil mnie naśladuje lub śpiewam mu piosenki z mojego dzieciństwa w których trzeba pokazywać; typu" lata ptaszek po ulicy ",“pingwinki” teraz też dużo bawimy się samochodami tatuś kupuje nam zabytkowe modele no i oczywiście bajeczki, zadaje pytania jak robi poszczególne zwierzątko a Kamiś odpowiada potrafi naśladować już wszystkie zwierzątka łącznie ze słoniem i świnką morską:)
Moja Oliwka w lutym kończy 14 miesięcy uwielbia tańczyć;D Gdzie tylko słyszy muzykę zaraz sie kołysze. Poza tym uwielbia bawić się klockami,oglądać książeczki,magnesiki na lodówkę przykleja:)
wypróbowałam na chrześnicy, która wszystkim się nudzi w chowanie klocka pod pojemnikami. Mam 3 plastikowe kubki i jeden klocek lego. Wkładam pod jeden z kubków i szybko miszam, jak znajdzie to sie cieszy jak szalona i kolej na nią, a wtedy zamykam oczy ona sobie chowa potem miesza i ja niby znajduję. Uwielbia to.
Mom synek ma 12 miesiecy od miesiąca uwielbia bawić się samochodami i wydawać przy tym dźwięk silnika. Poza tym ogromnie interesują go wszelkie kolka wszystko przewraca do góry nogami i nimi kreci. Często rzucamy sobie piłeczkę. Ja maz i dziecko siadamy w okręgu i po kolei podajemy do siebie. Synuś jest w tym na prawdę świetny oprócz tego uwielbia chować się za firanka i czeka aż go ktoś znajdzie
Mój synek właśnie skończył 13 miesięcy, i bawi się naprawdę przeróżnymi rzeczami tj:
- próbuje układać klocki (stawia jeden na drugi)
- jeździ samochodami, i naśladuje “brum bum”
- wyciera szafki, podłogi, szyby
- wyciąga ubrania z pralki
- przekłada zabawki z miski do miski
- ja naśladuję różne zwierzęta ( kot, pies, baran, byk, krówka, kura itd) a synek naśladuje je ze mną
- zabawa pilotem (włączanie - wyłączanie)
- tańczymy
- rzucamy piłeczką
- synek podgłasza i ścisza muzykę przy głośnikach
- ubieramy okulary przeciwsłoneczne (raz mama raz synek)
- synek wyciąga butelki z tansportera po wysowiance i ostroznie kładzie je na podłodze a potem wsadza spowrotem
ojjj duuużo by można było pisać
moja Madzia ma 18 miesięcy bardzo lubi bawić się
-klockami
-drewnianymi puzzlami
-lalkami
-rysować
-piłkami
mamy w domu wielki pojemnik z zabawkami jest w nim wszystko, grzechotki, gryzaczki i jeszcze wiele innych skarbów, przez jakiś czas stał nieruszany od kilku dni mała wyciąga co rusz nowe zabawki i świetnie się bawi;)
dzisiaj miałam złożone ścierki, ale nie zdążyłam ich schować do szafki gotowałam właśnie obiad a Madzia miała świetną zabawę z tymin ścierkami, rozłożyła je po cały pokoju i po nich chodziła, nie wiedziałam że ścierki to zabawa na godzinę czasu
dziewczyny moja córka ma 14 miesięcy i również każda zabawa ją szybko nudzi.
Bawimy się klckami (jej zadanie to rozwalanie), sorterem, córka wozi lalkę w wózeczki i opiekuje się nia, bawi sie twez misiami, ael wszystko zajmuje na bardzo na krotko. po chwil sie nudzi i potrzebuje zajecia,
nie moge spokojnie czegos zrobi bo zaraz slysze jeki i placz zeby sie nia zajac, dodam ze od poczatku uczylam ja samodzielnej zabwy i ogolnie samodzielnosci i jak byla mniejsza zawsze bawila sie sama w pokoju, a ja w kuchni i jej to nie przeszkadzalo,
a teraz po roczku wszystko sie zmienilo, corka potrzebuje uwagi, wola mnie by sie nie zajac, bierze za reke, chce bym byla praktycznie przy niej 24/dobe.
Co zrobic by dziecko zabawilo sie same chociaz 15 minut.
Czy w tym wieku to wogole mozliwe, czy wszystkie dziecko 12-18 mies sa takie ze potrzebuje duzo uwagi i nie lubia byc same
nie chodzi o to ze jestem wyrodna matka, ale wychowuje corke praktycznnie sama, bo maz w pracy do pozna, jest kierowca tira, a ja mieszkam sama z corka w domu i pottzebuje posprzatac, ugotowac, zejsc do kotlowni napalic w piecu, zrobic pranie
i powiedzcie mi kiedy skoro dziecko chce byc ze mna caly czas i ciegnie mnie za reke bym sie nia bawila…