z dnia na dzien córeczka coraz częsciej sama sięga po zwierzątka,myslę ze jej przypadły o gustu
Świetne są te puzzle. Jednak ja sobie narazie odpuszczam zabawki poprostu mam tyle po synku a i wiadomo zawsze się jeszcze coś dostanie.
Weronisia to super, ze się interesuje ;)
Karolina no ja mam pierwsze dziecko , wiec musze wszystko kupować ;)
Gugi ja mam trzecie a tez wszystko musze kupic.wiadomo im starsza to inne zabawki potrzebuje
Ja mam pierwsze ale ma tyle już zabawek że szok. Dobrze że jest możliwość zapakowania w pudełka i schować pod łóżeczko
U nas też nazbierało się sporo zabawek ale jak byliśmy ostatnio u znajomej to mój ma przy nich bardzo mało. Ja teraz stawiam bardziej na takie edukacyjne zabawki .
Pati ja teraz też nie szaleje z zabawkami bo wiem że lubią leżeć i tak nikt się nimi nie bawi.moja polubiła puzelki i wszystko co ma dzwiek
u nas tak sie zlozylo ze 3/4 zabawek jakie mamy dzieci od kogos dostaly.
Bardzo fajne są zabawki sensoryczna takie z szeleszczaca lub chropowata powierzchnia. Są też takie szmaciane książeczki na każdej stronie jest coś innego lusterko sznurki jakieś powierzchnię szeleszczace.one przykuwają uwagę takiego malca.
Ja jiz zaczęłam sprzedawać. Teraz mam drugiego syna i rodzina znowu zaczęła kupować zabawki. Idą święta i znowu będzie dostawa zabawek.
Sprzedaję i kupuję potrzebne im rzeczy.
Sama wolę zapytać rodziców czego im trzeba. Jeśli nie wiem co kupić to wybieram ubrania.
adamos cudowne sa te ksiązeczki ale niestety cena ich masakruje.
polecam te szeleszczące książeczki - one się chyba sensoryczne nazywają. Są super, mają świetne różnorodne elementy wspomagające manipulację małych rączek
A ja polecam Oball jest mega, mój 3,5 miesięczniak ćwiczy chwyty i długo potrafi się nią zająć i nie wypada mu z raczek tak często jak grzechotki.
Najlepsze rozwiązanie to zabawki edukacyjne. A jeszcze te które uczą kolorów , liter albo cyfer , można również skorzystać z zabawy figet toys . Polega ona na rozwijaniu umiejętności dobrego czucia , polecam Play doh , ale jeśli wolisz coś naturalnego to . Woda , mąką i opcjonalnie barwnik
Kverve ja za późno odkryłam ten oball ale też mi się podobał.
Ja właśnie szukam prezentu na mikołajki dla.mojego niemowlaka i chyba się zdecyduje na oball. Niedrogie ale fajne.
Ostatnio Oball były w Lidlu :) u nas dalej hit :D
co to jest ?
Fajne jest bo ma dużo różnych stymulujących elementów