Wzdęcia u niemowlaka po karmieniu piersią

Kasia, przecież napisałam o naprzemiennym układaniu główki :slight_smile:

Ewcia, wypróbowaliście już chyba wszystko. Sięgnę po sab Simplex. Nie pamietam czy testowalas. Jak się objawiła u was przepuklina pępkowa? Dało się coś z tym zrobić czy to już na zawsze?

Na samej piersi, to nie ma się co martwić, jeśli maluch nie daje nam innych sygnałów, że coś jest nie tak. Moja córa robiła tak co 10 dni. Chociaż to różnie w czasie wyglądało.
A ulewanie u nas z odbiciem też się nie wiązało, często córa ulewała mimo odbicia.

Ewcia a kiedy u Was zaczęły się takie problemy z brzuszkiem?

Aneta dla mnie raz na tydzień wydaje się baaardzo rzadko a co dwa tygodnie to jakaś abstrakcja. U nas po 6 dniach tej kupy było bardzooo dużo, więc boję się pomyśleć co by było po dłuższym czasie…

Aisa to wiem, że czasem jest tak, że mleko jest tak dobrze trawione, że zanim coś się zbierze to trochę minie :slight_smile: Ale jednak bardzo mnie martwiło jak moje dziecko długo nie mogło się załatwić…

Nie ma co wszystkich dzieci wrzucać do jednego worka, niestety mama musi przez pewien okres zobaczyć jak noworodek funkcjonuje, bo często jest tak, że u niektórych coś, co jest normą, u innych zwiastuje problem. Tak jest właśnie z kupkami, ulewaniem itd. moja robi kupkę codziennie i zawsze musi swoje się namęczyć zanim ją wydali.

Dokładnie, zgadzam się z Agatą. U dziecka trzeba się nauczyć co jest normalne, jak jest u niego zazwyczaj, wtedy łatwo zauważyć co zwiastuje problem a co jest normą. U jednego ulewanie będzie fizjologią, u innego objawem alergii, częstotliwość kupek też, u jednych codziennie oznacza że jest wszystko ok, a co kilka dni że jelita oberwały po czymś co zjadłyśmy (mój syn na przykład tak reaguje) i odwrotnie. Także nie ma co się sugerować. U dziecka karmionego piersią normą jest kupa od kilku razy dziennie, do raz chyba na właśnie 10 dni, czy dwa tygodnie. Jeśli maluch nie pokazuje innych objawów, zrobienie tej kupki nie sprawia wielkiego problemu i nie jest ona za twarda, albo ze śluzem czy z krwią to nie ma się czym martwić.

Dziecko jak kilka dni nie robi kupki to się męczy przy jej robieniu.

Aneta, to nie jest reguła. Codzienne wypróżniania też nie jest gwarancja bezbolesnego wypróżniania

Aneta nie zgodzę się. Mój syn zanim się dowiedziałam że ma alergię to robił raz na kilka dni i nie sprawiało mu to problemu. To nie jest reguła.

ja również się nie zgodzę bo moj syn bez problemu umiał zrobić po paru dniach raz nie robił 10 dni i jak zrobił kupę to taka że trzeba było go myć i większego problemu nie miał. więc też wydaje mi się że nie jest to reguła.

Ja również się nie zgodzę. Teraz jak córa jest już duża owszem robi kupkę codziennie. Ale jak była mała a tym bardziej tylko na piersi, nie robiła jej codziennie i problemów też nie było.

Mam potwierdziłam to co napisałaś i dostałam że układanie głowy na boki raz lewy raz prawy spowoduje że mmszkexkl nie będzie miało asymetri.

Aneta absolutnie nie jest to prawda. Moja córka nie zawsze robi kupkę codziennie i wcale się nie męczy przy jej zrobieniu. Robi ja dokładnie tak jak zawsze bez najmniejszych objawów.

Moja córka ma ostatnio problem z załatwianiem się. Codziennie robi kupkę ze dwa trzy razy. Ale ma zatwardzenie i muszę córce pomóc.

Uważam, ze problemy przy wypróżniania się to sprawa indywidualna i nie powinnyśmy uogólniać. Tak samo z okładami i masażami, na ksżde dziecko działa coś innego więc musimy testosowac wiele sposobów

Kasiu, oprócz naprzemiennego układania główki, kładźmy jà też na tyle aby kształt się wyrównał. Na tyle nie kładziemy po jedzeniu i zawsze kontrolujemy malucha.

Aneta, a po czym stwierdzasz, że córka ma zaparcia? Robi jedną kupkę na 3 razy i męczy się? Jak ona wygląda? Bo jeśli byłyby 3 normalne kupki i boleści to raczej nie zaparcia, tylko inny problem.

U nas sytuacja z kupkami sie ustabilozowala i córcia robi kilka dziennie

Nie robi jednej w całości. Tylko jedną robi na dwa albo trzy razy. Zrobi z dwie twarde nieduże kulki i za jakiś czas kolejne.

Nie podoba mi się kolor tych kupek i podchodzi pod kolor zielony. Dodatkowo są na tej kupce wiele pojedynczych cieniutkich sznureczkow.

Ale córce i tak muszę zrobić badania z kupki. To może tu mi da jakiś obraz co może być nie tak.

Aneta, dziwna ta kupka. Może z badania coś wyjdzie

No właśnie nie podoba mi się. Już kiedyś taką miała tylko że luźną. Wtedy córka miała bakterie. Także może to, a może jest wszystko w porządku. Sama nie wiem. Wtedy córka nie chciała nic jeść, a teraz je normalnie.

Aneta po bananie w kupie są niteczki i dodatkowo jak córa je dużo bananów to one zatwardzają może o to chodzi?

Aneta jak zbadasz to się dowiesz co i jak