Ja już się na tyle przyzwyczaiłam że nie raz wypiłam kilka energetyków i szlam spać kompletnie na mnie nie działały
Ja tak mam po kawie, wypije o 21 a i tak zasypiam bez problemu :D
To już jest chyba. Przesyt kofeiny już na nas po prostu nie działa ;)
Ja też potrafię iść po kawie spać, na mnie nie dział
Mi po kawie ciężko zasnąć
Ja zaś nałogowo piję dużo herbaty a to też nie dobrze
Każdy ma inaczej chyba zależy to jak organizm przyswaja kofeinę :)
Ja to jak już piłam kawę rozpuszczalna ale też bez szału się po niej nie czułam. W sensie żadnego kopa nie czułam. Oczywiście że bym mogła zasnąć po niej. Nigdy nie piłam na noc bo u mnie pora na kawę to 15-16. Potem już raczej nie pije.
Dokładnie nigdy kawy nie piłam za to kiedyś cole i też się uzależnił organizm jak dużo piłam ciężko było zasnąć działa pobudzająco
Ojej ja to coli nie lubię nawet za pepsi nieprzepadam. Moja Pani ortodonta mowi że mam pić właśnie więcej coli bo mi się zamki zapiekają i nie może ich otworzyć, a ja poprostu jej nie lubię
Ja już nie lubię teraz smaku coli ani Pepsi dla mnie to już nie jest ten smak co kiedyś wydaje mi się że przed to że cukier podrożał to wsystsko ma taki inny smak ulipa takiego szczególnie te napoje słodzone
Ja nie pamietam kiedy ostatni raz piłam cole czy pepsi jeżeli mam być szczera ale jakoś nie żałuje. Raczej napiłabym się jakby mnie żoładek bolał bo to taki troche odrdzewiacz jest.
A najlepsze ostatnio córka mojej siostry (6lat) miała sie napić coli bo wymiotowała tzn siedziało jej coś na żołądku ale finalnie zwymiotowała wieczorem. I w ciągu dnia moja siostra chciała żeby napiła się coli żeby sie jej lepiej zrobiło to młoda wręcz bęczała ze nie chceee tego pić, że niedobre, i jak zrobiła łyk to musiała popijac szklanką wody.
Ja dawni nie pilam ale wiem ze cola w szkle sie roznila w smaku ;) teraz ciezko mi stwierdzic bo nie pije ;) wole fante ale ta tez przeslodzona wiec od swieta tylko
Z colą to tylko dobrze mi się kojarzy reklama przed świętami hehe :D
Ja raz sobie zrobiłam taką dosyć długa przerwę od picia coli, jakieś 2 miesiące, później pamiętam jak się na pilam to takie było niedobre ble
oj prawda;) cola robi klimat ;) ta cieżarówka;) i ten Mikołaj;)
hmm....
pamietam jak mój maż jeszcze przed slubem wszystkie misie dla mnie uzbierał;) jescze u mamy w domu gdzies są;)
Aniss też pamiętam ten szal na te misie :D zresztą jak wprowadzają do biedry te pluszaki świeżaki czy do lidla to też jest szal na początku a potem to tylko leży po kątach xD
Teraz na te miski z biedronki trudno zebrać te naklejki już tyle razy robiłam zakupy w Biedronce i nie mam jak do tej pory ani jednej naklejki a tu 100 tu 100 i bez sensu ;) my często z tamtych poprzednich edycji braliśmy po misku i książki :)
Ja też byłam na odwyku od coli 😀 no fakt w Biedronce teraz z tymi naklejkami jest ciężej ja za nim załapałam o co kaman to parę zakupów minęlo
Ja chyba dalej nie wiem bo ilekroć robię zakupy naklejek zero i nie ważne czy robię zakupy za 100 czy za 300 złotych za każdym razem jest to samo