Wypijana ilość mleka

Dokładnie Fajerka

moje też bez zębów były ale chleb ciumkały hehe 

Tez córce dawałam jak jeszcze zębów nie miała 

Pieczywo to chyba najbardziej lubiana przekąska maluchów. Pamiętam że u mnie dwójka starszych dzieci uwielbiała chlebek i skórkę od niego, ale później coś się zmieniło i woleli wyjadaczy środek. Zobaczymy  jak będzie chlebek posmakuje trzeciemu �

U nas tez wcześnie było pieczywo. Tzn u starszego wiem że później dawałam tak jako podstawa bo kontakt miał wcześniej ale starałam się nie podawać ze względu na zawartość soli w chlebie. A u młodszego tu już koło 7 mca miał na pewno na śniadanie chleb z masłem no a wcześniej to skórkę na dziąsła. Nie wiem czy u Was też taka zasada :D u mnie zawsze mówią wszyscy że jak zęby idą to skórkę dać żeby ulżyć ;D 

 

Mazia robiłam ostatnio naleśniki i młody zjadł całego :o no byłam w szoku. Starszy 2 zje jak ma akurat głód. Czasem też na 1 skończy.

na ząbki to słyszałam piętka od chleba ja juz kiedyś pisała ze mam po przylepce złe doswiadczenia;)  ale nie u każdego tak musi być;) u nas na żabki poszły chrupki;) a te pałkowe to sa takie twardsze wiec mała łomota tylko echo idzie;D

Właśnie nie wiem czemu akurat chlebek tak dzieciom smakuje :) a jaki rodzaj pieczywa dajecie dzieciom najczęściej? 

Ja zwykły biały 

samo ziarno :)

Ja teraz najczęściej zwykłe białe. Był czas, że syn starszy jadł bardzo dużo ciemnego bo tak jedliśmy wszyscy ale gdzieś się nam to rozmyło i ciężko wrócić a on jak mu teraz takie podam to mi protestuje i mówi, że chce zwykły chleb bo takiego nie lubi. Taki ma etap "nielubienia" większości rzeczy.

U nas białego chleba się w ogóle nie je więc córka od początku jest przyzwyczajona tylko do ciemnego. Od czasu do czasu bułki się kupi ale córka woli jednak chlebek :) 

U nas białe pieczywo jemy. Dzieci takie lubią. Ja całą ciążę jadłam ciemne żytnie, razowe orkiszowe teraz odbijam i tylko białe jem.

Ja te lubie biale pieczywo najlepiej chrupiace i jeszcze cieple ;) ale przez dlugi okres czasu ostatnio tylko ciemne jedlismy, ale z tym bialym jest tak ze jak sie do niego wroci to potem znowu ciezko do ciemnego wrocic;(

Ja ja rzadko jem pieczywo... ale jak juz jem to zdecydowanie biale bułki i tez najlepiej jakby były swierze i chrupiące :D

Ja na szczęście tak nie mam i zdecydowanie wolę ciemny chlebek :) jak gdzieś w gościach jestem to zjem białe jeśli nie ma nic innego ale potem jakoś nie mam ochoty na nie 

U mnie również głównie pieczywo pszenne, jednakże czasem mamy mieszane czy z ziarnem, ale wtedy muszę jej oderwać kawałek 

u nas króluje jakieś ziarniste pieczywo czy graham. Ja lubię orkiszowe lub takie typowe razowce, ale mąż nie przepada, dzieci też średnio, więc już jest ugoda na graham czy z ziarnami 

ja starałam sie odejść od białego i powiem wam że wtedy fajnie waga leci w dół;) i jest sie bardziej nasyconym po takiej kanapce na pieczywie ciemnym;) ale cóż czasami sie kupi też białe i w naszym przypadku to błąd ;) bo potem ciezko wrócić do tego ciemnego;) 

 

Bo nie ma się co oszukiwać, białe pieczywo jest po prostu smaczniejsze :) Albo, jakby to napisać inaczej, ma smak i konsystencję łatwiejszą do zaakceptowania :)

 

Fajerka i chyba też lepiej przyswajane? Łatwiej strawić 

Mi wgl jakoś pieczywo się przejadło mam wrażenie że to już nie to co kiedyś jak mam ochotę to od czasu do czasu kupię jakąś bułkę i mam pewność że ja zjem ale żeby kupować bochenek chleba to nie