Co robicie kiedy dziecku niechcący wypadnie smoczek z buźki na spacerku a dziecko wam płacze…?Czy jesteście perfekcyjne i zawsze macie drugi w torebce z zapasie?A jak nie to co w takim wypadku zrobić?
Najlepiej mieć klips do smoczka wtedy można przypiąć do ubranka malucha i jak wypluje smoczek to nie upadnie on na ziemie. Warto mieć ze sobą butelkę wody i przemyć nią smoczek jeśli upadnie na ziemie.
klips taki na lancuszku moja corka go używa i jesteśmy bardzo zadowoleni , teraz jest taki wybor tych lancuszkow ze szok
krowki zwierzaczki , serduszka wszystko tylko przebierać mozna
Na spacerkach smok jest na ‘smyczy’ a i w torbie w razie wypadku jest zapas jednego lub, jeżeli idziemy dalej i wiem, że nie będę miała możliwości umycia smoczka, to nawet dwóch smoków.
Na pewno nie oblizałabym smoczka jak to robią niektóre mamy, tylko szukała możliwości umycia go
Może weźmiecie mnie za wariatkę, ale ja mam dla małego smoczków…8 I wiem, że to strasznie dużo, ale były momenty, że nie mogłam znaleźć smoka, albo akurat był gotowany, albo młody wywalał go kopniakiem w kosmos. W przypływie złości wykupiłam to, co było w moim pobliskim rossmanie, a że moje dziecię nie weźmie do buzi nic prócz LOVI to teraz mam całą kolekcję :P. Dzięki temu zawsze na spacerze mam co najmniej dwa awaryjniaki i nie raz już się przydały. Co prawda w wózku smok jest przypięty, ale jak idę do mamy czy przyszłej niedoszłej teściowej, to zwykle smoka ktoś odpina i ostatecznie albo się gubi albo zostaje zapomniany. W sumie to tak mi przyszło do głowy, że jakbym się uparła, to mogę mu dobierać smoka do ubrania :P. Wiem wiem, odbija mi :P. Ciężki dzień mam za sobą , błagam o wyrozumiałość
Ja mam kilka smoczków. Jeden synek ma w buzi, drugi mam w torebce, trzeci mam w torbie synka, a czwarty w budzie przy wózku. Nie mogę znieść widoku mam które palą papierosy a jak dziecku smoczek wypadnie to bierze go do gęby i oblizuje, feeeeee… Wiele takich jest u nas w parku.
Żartujesz chyba?! Nic tylko podejść i wytrzaskać po… ekhm. Sama się truje to proszę bardzo, ale potem ten syf śmierdzący dziecku do buzi ??? Dlaczego ludzie robią takie rzeczy? ;/
A tak na marginesie, to może któraś potrzebuje smoczki? Bo ja mam kilka nieużywanych, bo jak już wspomniałam, moje dziecię tylko LOVI. Wszystko inne było wypluwane z upodobaniem. Mam tomme tippee, canpola i chyba NUKa. Jakby co, to dajcie znać. Mogę oddać w dobre ręce.
my mamy zawsze ze soba przegotowana wode zeby go przemyc w razie wypadniecia.
Gwiazdka21, ja bym potrzebowała Canpol
My zawsze mamy ze sobą dwa smoczki. Jeden jest przypięty na łańcuszku. Na wszelki wypadek jak jedziemy gdzieś dalej to mam też gorącą wodę w termosie, żeby umyć smoczek gdyby spadł na ziemię.
Zawsze idąc na spacer przypinałam małej smoczek na łańcuszku do ubrania a dodatkowo zawsze zabierałam ze sobą na spacer wodę i w razie upadku miałam czym obmyć smoczek. Nigdy nie oblizywałam smoczka bo przez takie oblizywanie przenosi się nie tylko bakterie ale również próchnicę z zębów, i dla mnie to wogóle takie nie higieniczne
A ja na takie problemy mam antybakteryjne chusteczki z pewnej firmy właśnie do tego przeznaczone do smoczków , butelek i innych gryzaków W opakowaniu 36 sztuk i na długo starczają i zawsze mam je w pogotowiu jak coś się wydarzy
Nie słyszałam jeszcze o takich chusteczkach, ale na pewno sprawdze
Nie mogę wpisać nazwy bo to konkurencja ale jak poszukasz to na pewno znajdziesz , ja akurat byłam tez testerka tych chusteczek i jak dla mnie to super rozwiązanie właśnie w takich sytuacjach:)
My nosimy zapasowy smoczek na wypadek poważniejszych zabrudzeń, a tak przemywamy tylko wodą którą nosimy ze sobą, bądź przegotowaną, kiedy jesteśmy u kogoś. Nigdy nie oblizuję,bo od tego bierze si próchnica.
Nie oblizuje się smoczka. Czasami jeszce nie wiesz, że będziesz chora, obliżesz smoczek i co dziecku przenosisz swoje zarazki.
W podróży raczej smoczki na łańcuszkach żeby nie spadły, wyznaję też zasadę 3 sec jeżeli oczywiście nie jest to piasek lub inne mega zabrudzone miejsce, a jak coś to zawsze jakaś woda w wózku jest
Zawsze mam zapasowy i klips zapinam . mraczek80 czy te chusteczki znajdę w sklepie internetowym ? Nawet nie wiedziałam że takie chusteczki są dobrze że są tu mamy które znają nowości
My też mamy smoka na łańcuszku który służy małej także do zabawy. Też mam wiele smoczków różnych firm i różnych kształtów moja corcia też pokochała firmę lovi…ostatnio wiele się nachodziłam żeby kupić smoka od 6-36 wiecznie ich brakowało ale udało się
Nosilismy wode w wozku zeby mozna bylo przemyc I zawsze drugi na zapas.Moje dzieci jednak czesciej zatkane byly palcem