Wypadające włosy po ciąży

Darka ja uwielbiam Dave, moje włosy też. Ciągle poluję na promocję w rossmanie :slight_smile: szampon i odżywka Dave u mnie od kilkunastu lat już. Super nawilżanie, chociaż niektórym dziewczynom nie odpowiada, bo obciąża ich włosy, ja nie mam takiego problemu.

Darka17772 to nie wina szamponu a zmian hormonalnych po porodzie. Często właśnie włosy i skóra się przetłuszczają i często też się pocimy. Ja w ciąży miałam przesuszoną skórę i tak już mi zostało, może ze względu na karmienie piersią.

Dokladnie, wszystko zalezy od naszych hormonow, a co do przetluszczania sie skory glowy i wlosow, rowniez polecam najpierw odpowiednie nawilzenie skóry :slight_smile: (tak jak ze skora twarzy, im bardziej ja przesuszasz kremamy, tym bardziej sie przetluszcza, zaczniej odpowiednio nawilzac, przestanie sie przetluszczac). a jesli problem lezy glebiej i nawilzenie nic nie da, warto udac sie do trychologa (lekarz od wlosow)

Po burzy hormonalnej jaką kbiety przechodzą w ciąży i po porodzie, to niestety normalne :confused: Jak to mówią, że po porodzie wypadną wszystkie włosy, które nie wypadały w ciąży(wiele kobiet zauważa sporą poprawę w wyglądzie włosów właśnie w ciąży) Najlepiej, oprócz zdrowej diety oczywiście, stosować witaminy, aby uzupełnić niedobory, na które jesteśmy narażone podczas karmienia piersią. Na rynku teraz jest całe mnóstwo preparatów, która poprawiają ‘jakość’ włosów, osobiście szczerze polecam wcierkę do włosów jantar-niedroga a naprawdę działa cuda. Do tego porządny masaż skóry głowy,aby pobudzić cebulki do pracy. Jeśli chodzi o szampony przeciwko wypadaniu włosów-ja nie do końca im ufam, w końcu szampon trzymamy na włosach i skórze głowy dość krótko, jak w takim czasie ma zadziałać:) Jeśli jednak problem staje się coraz bardziej poważny, warto skonsultować problem z dermatologiem, być może przygotuje dla nas specjalne, apteczne wcierki.

tu nic nie pomoże na wypadanie włosów, tylko czas! organizm musi wrócić do formy, ciąża to burza hormonów. owszem można wzmocnić włosy, najlepiej maseczkami, wybierać te, które jak wszystko mają najkrótszy skład i są najbardziej naturalne, ale najważniejszy jest czas.

U mnie sprawdził się olejek łopianowy wcierany w skórę głowy. Stosowałam też kurację Seboradin.

Jola_fusia u mnie nie było żadnych przeciwwskazań w ciąży co do picia herbatki z pokrzywy, piłam również sok z pokrzywy może nie na włosy ale ze względu na anemię. Oczywiście nie pijesz tej herbatki non stop, jedna filiżanka dziennie. Anemia mi się zmniejszyła a i z włosami nie miałam problemu. Uważam, że lepszy jest sok, który jest dostępny w aptekach lub w Super Pharm. Jednak zawsze pamiętaj aby przed użyciem skonsultować się ze swoim ginekologiem.

Moja Córcia skończyła 9 tyg, Ja biorę femibion 2 i póki co odpukać są grube nie wypadają, mniej się przetluszczaja. Przed ciaza i w trakcie stosowalam biosilk a potem olejek arganowy w takiej długiej zielonej butelce nie pamiętam nazwy. Teraz co 3-4 mycie stosuje znowu biosilk i jest ok.

Okuszko życzę, żeby Cię ominęły atrakcje wypadania włosów garściami. Nie chcę wywoływać wilka z lasu jak to się mówi, ale mi zaczęły wypadać jak syn miał 3-4 miesiace…

Może i dopadnie trudno się mówi :wink: nie będzie problemów z wiązaniem.

Rozbawiłaś mnie, ale lepsze takie podejście, niż… rwanie sobie włosów z głowy hi hi

MAM nie strasz ze wypadają az garsciami :smiley: ja mam teraz taki fajny busz na glowie, ze wolalabym zeby zostal juz ze mna :smiley:

Ja też zauważyłam w ciąży poprawę stanu włosów, a po porodzie, około 2-3 miesiąca zwiększone wypadanie… ale nie ma tragedii, nie jest tak, że jestem łysa. Na miejsce tych wypadających wyrastają chyba nowe, czyli tak, jak być powinno :wink:
Nie biorę żadnych “supli”, nie stosuję wcierek itp. Jedyne co robię dla stanu moich włosów, to odżywiam się zdrowo, dużo warzyw, owoców, żelazo itp.; no i myję włosy niezbyt często - wtedy szampon, odżywka i olejek arganowy :slight_smile:

Nie chcę straszyć, po prostu u mnie tak było, a że mam dużo na głowie to straty mnie nie bolały. Moja fryzjerka była zszokowana ile włosów straciłam. Szwagierka mówi “nie przesadzaj że garściami” ale jak zobaczyła ile włosów mi wyszło po ich myciu to zaniemowila. No ale w ciąży przy czesaniu wypadało kilka, więc w końcu kiedyś musiały wypaść

Ja juz miałam kiedyś taki okres jak byłam na diecie roboczej czyli praca po 12h brak obiadów jedyne posiłki to jakaś kanapka albo czekolada na szybko i całe moje jedzenie, W tym okresie włosy mi leciały właśnie garściami po myciu zastanawiałam się czy może chora na coś nie jestem, w pewnym momencie bałam się czesac ze strachu ile ich będzie.
Wiec najwyżej powtorka z rozrywki mnie czeka.

Też po przejechaniu szczotką jak zobaczyłam na niej sporo włosów pomyślałam o chorobie, to był taki szok, z dnia na dzień jakby. Przestrach ogromny a potem dotarło do mnie że to hormony i tak musi być.
Ja do tego złapałam jakieś zakażenie i po jednej stronie zrobiło mi się zakole takie przerzedzone, dermatolog przepisała coś i mi przeszło, nie pamiętam jak się nazywał specyfik, ale strasznie śmierdział. Na szczęście włosy dorosły i po zakolu nie ma śladu.

U mnie i u mojej siostry też zaczęły wypadać w okolicach 4 miesiąca. ALe jakoś udało się szybko z tym uporać. Moim zdaniem najlepsze jest właśnie wcieranie preparatu w skórę głowy, bo to pobudza cebulki.

Chyba zakupie sobie juz dobre wcierki, a pod prysznic jakies sitko do odpływu :smiley: bo maz znowu bedzie krzyczal ze pelno wlosów i wszystko sie zatyka hehe

Na przetłuszczające się włosy warto spróbować szamponu z pokrzywy - jest dobry i potrafi zdziałać na prawdę cuda. Działa rewelacyjny na włosy.
Mi w ciąży włosy się wogóle nie przetłuszczały i ogólnie bardzo poprawiły a po ciąży jest już gorzej. Ciągle się przetłuszczają i nie chcą ze mną współpracować. :slight_smile: Ale najważniejsza dla naszych włosów jest zdrowa i zbilansowana dieta. Dużo warzyw i owoców poprawią chociaż trochę strukturę naszych włosów. włosy zaczęły mi wypadać jak Syn skończył 3 miesiące i najgorzej było przez miesiąc a teraz wszystko wraca do normy sprzed ciąży. Dobre są też właśnie masaże głowy, pobudzamy w ten sposób cebulki włosów.
Po ciąży włosy wypadają ale pocieszające jest to, że wypadną te co mają wypaść i jest spokój. A na miejsce tych co wypadną rosną nowe więc łyse nie będziemy.

Darka szampon przestaje odpowiadać właśnie przez burzę hormonów szalejącą w naszym organizmie.

Też mam problem z włosami pod prysznicem, zawsze przy ich myciu kilka zostanie, ale że mi ciężko się schylac już to mąż czyści sitko.
Niedawno mu powiedziałam, że tak mi pomagał przy samoobsłudze po porodzie, przy nodze w gipsie, że jeśli zajdzie potrzeba, będę taka sama, ale z drugiej strony, to tak jakby życzyć mężowi jakiegoś gipsu he he