To może też sprobuje po porodzie, jak będzie potrzeba.. :)
Anabanana to nie fajnie , że nic konkretnego się nie dowiedziałas;/ Ja też się muszę wybrać, ale jak tak to wygląda to nie wiem czy sobie nie odpuszcze;/
Moje Małe też moje włosy ma wszędzie i tylko wyciągam jak widze;/
Mój lekarz i fryzjer mówią jedno nie przerywać suplementacji a co ma wypaść to musi wypaść i się to unormuje
pplatyna to prawda, ja np po ciazy mialam strasznie grube wlosy, jakby 3xwiecej wlosow na glowie, moglam w ciazy je myc szarym mydlem nawet a i tak byly piekne.... rzeczywistosc teraz wraca, wlosy zawsze mialam cienkie i ciezkie do ladnego ogarniecia, wiec no co zrobic :)
a ja wracam do witamin, bo odstawiłam i włosy zaczeły leciec;(
Czytałam, że włosy moga tez wypadać od braku snu.. może to dlatego po ciazy tak sie dzieje :p
klaudia może tak być bo jednak ten sen jest w mniejszych ilościach niż przed porodem.
Natomiast prawda jest taka, że w ciąży jest dużo estrogenów i włosy są grube i mniej wypadają. Szybciej rosną i są mocniejsze bo pooprawia się jakość włosa. PO ciązy gwałtownie ten poziom estrogenów spada, a tym samym włosy zaczynają wypadać. Zaczyna sie burza hormonalna, więc to nieuniknione, że te włosy jednak zgubimy. FAza wzrostu włosów składa się z trzech etapów . Najpierw faza wzrostu, potem włos nie rośnie, a na końcu wypada. Gdy jest dużo estrogenów ciągle jest pierwsza faza wzrostu dlatego jest ich , aż tyle .Potem wypadają te, które miały wypaść w ciązy i te aktualnie i dlateg otak dużo ich tracimy w tym czasie .
Maziulek no niestety tak to jest z tymi naszymi organizmami:D
Może jak już wypadnie co ma wypaść to wróci wszystko do normy:D
A długość włosów może mieć na to wplyw? Bo zastanawiam się czy nie obciąć przed porodem..
Klaudia Ja nie byłam w ciąży i stracznie mi wypadały a miałam bardzo długie i jak obcięłam to przestały wypadać aż tak drastycznie, więc może coś w tym jest ale np teraz po ciąży włosy wcale mi nie wypadają a jestem już prawie 3 miesiące po porodzie. No chyba że zaraz zaczna to co innego. No ja na twoim miejscu bym się narazie wstrzymała chyba że nie szkoda ci jest obciąć to co innego
mówią , że jak się podcina to lepiej rosną. Prawda jest taka, że w tedy jak są krótkie tak nie widać tego, że lecą na potęgę bo jest ich mniej na podłodze na długość i tak się to nie rzuca. Moim zdaniem lecą tak samo czy krótkie czy długie, ale jak są długie , a jak sporo wypadnie to zaraz widać bo wiadomo na krótkich te włosy nie są tak obciążone i są bardziej puszyste. na długich jednak większe obciążenie i zaraz widać , że jest ich mniej
klaudia, mi fryzjerka mowila ze nie ma koniecznosci obcinania wlosow przy wypadaniu, ale wiadomo ze dlugie wlosy wygladaja gorzej jak sa cienkie, wiec wiele kobiet decyduje sie na ostre ciencie :) ja sama podcielam tylko koncowki
Ostre cięcie nie wchodzi w grę :p za dużo zmian jak na jeden raz :p ale faktycznie podetnę delikatnie :)
ja podcinam cały czas bo mi tak lecą, a chcę jakoś wyglądać :D
Dzieci tez czesto za włosy łapią i ciągną, jeśli się nie spina.. to może boleć przy długich :p
Jak wlosy się podetnie podetnie inaczej wyglądają nawet te końcówki tylko nie mówiąc już o całym cięciu na krótko;) ale czy zmniejsza to ilość wypadanych włosów chyba tylko prowizorycznie ;)
Ja nie wyobrażam sobie chodzić w rozpuszczonych włosach przy dzieciach, za dużo się na czytałam jak to dziecku zawinął się włos wokół palca..
MamaWiktorii właśnie położna mi mówiła, żebym uważała, żeby włosy się nie zawinęły wokół paluszka dziecka... ja obcięłam i może po prostu nie widać ich ze takie długaśne lezą na podłodze, zaczęły mi leciec po 3 miesiącu;/
Ja mam takie trochę za ramiona, lecą na potęgę. Ale nie planuję ścinać, ewentualnie podciąć ale jak siebie znam to nie prędko się wybiorę.
Też już zwracam uwagę na podłogi, raczej na matę, bo teraz syna często kładę i nie raz już w ręce miał mój włos. Zawsze spinam w kucyk lub częściej zawijam w jakiś kok.
u mnie sie nie da w rozpuszczonych chodzić;) mała ostatnio jak złapała to myślałam że wyrwie połowe;) niedosyć ze cienkie i zaczeły wypadać ;(
alternatywa dla kucyka;)
