Wypadająca pochwa?

Dziewczyny. To dość wstydliwa sprawa. Pol nocy zastanawiałam sie czy o to zapytac, czy napisac… :frowning:

Czy u ktorejs z Was, po porodzie pojawił sie problem wypadajacej pochwy? Jak to wygladało? Przyznam szczerze, ze jestem zaniepokojona. Podczas podmywania wczoraj wyczułam w okolicach wejscia do pochwy, dziwną okragła narosl. Zerknełam nawet do lusterka i zobaczyłam ją. Jest wielkosci kulki winogrona, okragła, czerwona, w dotyku twardawa, choc nie chcialam jej jakos mocniej dotykac. Przeraziłam sie, wpisałam w google i od razu pojawilo sie hasło “wypadajaca pochwa”. Jestem załamana…

Pomocy.

Udaj się do ginekologa jak najszybciej żeby potwierdził twoje podejrzenia albo je obalił. Jeśli faktycznie zaczęła Ci wypadać pochwa musisz zacząć stosować ćwiczenie na mięśnie Kegla. Możesz zakupić Kluki gejszy i ćwiczyć nimi, lub ćwiczyć “na sucho”. Jeżeli problem będzie się nasilał można założyć pessar. Są też kremy z estrogenem, który pomaga odbudowywać elastyczność tkanek. Jeżeli sprawa jest poważna i wypada macica trzeba zastanowić się nad operacja. Najlepiej jednak idź najpierw skonsultuj się ze swoim ginekologiem.
Rozumiem że nie wspolzyjesz jeszcze? Jeżeli tak i boli Cię stosunek to jest alarm żeby sprawdzić czy Twoje przypuszczenia są słuszne.

Dokładnie tak, idź jak najszybciej do ginekologa, zaobserwuj czy przy parciu tylko masz takie objawy czy bez też. Jeśli to wypadająca pochwą możesz ją sama delikatnie ręką schować spowrotem do środka. Jeśli się nie da możliwe, że to poprostu coś innego

Przede wszystkim lekarz, koniecznie!!! NIe czekaj, nie zwlekaj, nie odkładaj!!! ja wiem,ze po porodzie nieraz jest ciężko zorganizować czas, ale to jest poważna sprawa. Lekarz zadecyduje co Ci pomoże, jakieś własnie ćwiczenia, może pessar i może to wystarczy, ale sama na razie nie kombinuj, Na pewno w internecie znajdziesz sporo ćwiczeń, ale każdy przypadek moze być inny, dobry lekarz zobaczy i podpowie… Daj znać!

Jeszcze nie wspolzyje, gdyz jestem 2 tygodnie po porodzie, wiec nie wiem jak to bedzie wygladac przy zblizrniu. Nie chce nic tam wciskac palcami, bo sie boje po prostu :frowning: do ginekologa mojego jest termin dopiero na 20 czerwca :frowning:

To idź do innego ginekologa. Sprawa zbyt poważna żeby ją bagatelizować albo odstawiać na miesiąc zwłoki. Co prawda możesz na upartego wziąć to na przeczekanie i udać się na badanie kontrolnie po połogu. No ale - może to być coś zupełnie innego, ja bym dla świętego spokoju zbadała.

Zgadzam się z dziewczynami, jeżeli Cię to martwi i czujesz się nie pewnie to udaj się do lekarza do którego jest najbliższy termin. Szczerze powiem że nigdy nie spotkałam się z takim terminem i nie wiedziałam że coś takiego istnieje ale jeżeli rzeczywiście tak jest to nie ma na co czekać.

Aga, idź do innego lekarza - nawet prywatnie. Poinformuj panią w rejestracji dlaczego zależy Ci na pilnej wizycie, powinna Cię zarejestrować

Agnieszka idz koniecznie do innego ginekologa. Tu nie ma co zwlekać

Kobieto jeśli to co zobaczyłaś w lusterku wygląda jak zdjęcia w google wypadajacej pochwy to ty zasuwaj na izbę przyjęć a nie baw się w wizyty u ginekologów.
Wypadająca pochwa sama w sobie jest narażeniem się na infekcję i inne komplikacje, a dwa tygodnie po porodzie gdzie jeszcze się nie wygoiło tam dobrze to może być niebezpieczne dla Ciebie ! Biegiem do lekarza niech zobaczy co się tam dzieje !!

dokładnie idź do szpitala biegiem na izbę przyjęć przyjmą na pewno od ręki.

Zdecydowanie nie czekaj na wizytę aż do 20.06. Koniecznie idź szybciej do lekarza.

na IP myślę że spokojnie możesz iść jesteś w połogu więc muszą cie przyjąć.

Agnieszka daj znać co u Ciebie

Myślę, że warto udać się także do fizjoterapeuty urogiekologicznego, taki specjalista zbada Cię i dobierze odpowiednie ćwiczenia dzięki którym wszystko wróci do normy. Tak naprawdę problem obniżenia czy wręcz wypadania narządów rodnych jest dość częsty i naprawdę na się to naprawić poprzez wzmocnienie odpowiednich mięśni, zwłaszcza jeśli jest to początkowy etap obniżenia.

Moja znajoma miała taki problem. I miała operacje plastyczna

Agnieszka daj znać jak tam u Ciebie i uwierz to nic co powinno cie krepowac czasem tak się zdarza a to nie jest zależne od ciebie więc głowa do góry myśl pozytywnie będzie dobrze lekarz zleci pewnie ćwiczenia czy jakoś pomoże i będzie po problemie tzn trzymam kciuki by tak było :slight_smile:

Przerażają mnie takie rzeczy. Ćwiczenia mogą choć trochę zapobiec takim schorzeniom wiec warto ćwiczyć regularnie i rutynowo

Możesz powiedzieć, ze to pilna sprawa i może uda się aby lekarz przyjął Cię poza kolejnością. Albo faktycznie na izbę przyjęć . Na pewno nie można tego bagatelizować . Trzymam mocno kciuki!

Aż zaczęłam czytać i oglądać. Coś strasznego i faktycznie nie ma co tego bagatelizować. Dobrze, że zwróciłaś na to uwagę w ogóle. Oby ćwiczenia mięśni pomogły. Daj znać, co u Ciebie!