Mi lekarz powiedział właśnie , że jak często wymiotuje to mam jeść małe porcje , cały czas chodzę głodna i co chwile coś podjadam. Zapytałam się go oczywiście jakie rzeczy mam jeść , a on mi powiedział , że mam jeść to na co mam ochotę, jem dużo owoców warzyw jogurtów , obiady robię sama , praktycznie nie używamy tłuszczu staram się gotować zupy bo teraz mamy mnóstwo warzyw z ogródka i szkoda żeby się zmarnowały. Mam nadzieje , że po 20 tyg mi miną dolegliwości jeszcze 2 tyg zostały
Na mnie niestety nic nie działało. Z początku żyłam na samych paczkach.
Aneta to może te pączki tak wpływały na twój Stan ?
;))
Pati, warto nie jeść smażonego ani pieczonego bo to może też powidować zgagę
Ja pierwszy trymestr żyłam na paczkach. Jedyne po czym nie zwracalam. Później były kanapki ale tylko dwie mogłam zjeść bo jak zjadłam więcej to i tak oddałam. Jak organizm jest zaprogramowany. Było to dla mnie dziwne. Ale tak niestety było.
U mnie obyło się bez wymiotów, ale mdłości występowały już od 3-4 tygodnia ciąży. Ustały jakoś po ok. 2 miesiącach
To ja właśnie rano musiałam zjeść kanapki bo wszystko inne zwracałam ale też nie mogłam za długo czekać bo wtedy tez zwracalam albo zanim zdazylam zjesc to wymiotowalam zolcia bo nie mialam czym, w końcu zaczęłam sobie szykować wieczorem by rano mieć pod ręką odrazu jedzenie i wtedy poranki już były dla mnie dużo lżejsze
Ja miałam utrudnienie z jedzeniem rano bo przyjmuję tabletkę na czczo, 30 minut przed śniadaniem. Czasem było mi bardzo trudno przez to przebrnąć
Ja w obu ciążach nie miałam mdłości. Nigdy nie wymiotowałam. Jedynie odrzucało mnie od mięsa jak byłam w ciąży z córką.
Ja to w ciąży straciłam apetyt na słodycze ;))) piękny czas
dziubus2016 to akurat super :))))))) ja ogólnie nie jadam za wiele słodyczy, po prostu nie miałam na nie ochoty, ale czasami mam tzw napady, ze musze sobie coś kupić słodkiego, najlepiej coś lepszego, nie może to być byle co,że tak powiem, ale np jakieś dobre truflowe cukierki zjem z 6 na raz i mi wystarczy na jakiś czas :))))
ja też wymiotów nie miałam, chyba jeden dzień raz w trakcie tych 3ech ciąż noi odrzucało mnie po wypiciu bakusia marchwiowego, miałam po nim straszną zgagę i było mi nie dobrze
Dziewczyny tylko wam pozazdrościć ze mdłości ominely Was szerokim łukiem. Soki marchwiowe też zwracalam, u mnie to był po prostu koszmar
Ja w zasadzie w pierwszym miesiącu ciąży miałam mdłości utrzymywały się do 3 miesiąca ciąży. Nie wymiotowalam ale cały czasnie mdlilo. Jadłam tylko biszkopty i piłam wodę.
Mama ja właśnie nie mam w ogóle zgagi , ale tak jak piszecie też miałam tak że jak rano nie zjem szybko śniadania to mnie ciągnie na wymioty , i muszę jeszcze brać 1h nad czczo tabletkę , ale mam patent jak obudzę się to biorę tabletkę i idę spać i jak wstanę to od razu śniadanie jak na razie to dzisiaj mam dzień bez mdłości i wymiotów , ale za to wczworaj 2 razy wymiotowałam . Staram się zawsze coś przegryź żeby nie wymiotować cały czas żółcią
Agnieszka u mnie też był koszmar. Aż mnie mdli na samą myśl
Pati, ja tabletkę brałam podobnie, czasem nad ranem akurat jak się przebudziłam
Mi marchewka nie przeszkadzała, nawet dużo piłam soku marchwiowo-jabłkowego, ale tylko swiezo wyciskany wiec może dlatego
Dla mnie najgorszy był zapach mięsa, nieważne czy surowego czy już gotowego. Nigdy nie zapomnę krojenia surowego kurczaka - niezapomniane wspomnienia
Ja na początku jeść nie mogłam normalnie wszystko co zjadłam zwracałam a poxniej ogsrnelam ze po nabiale nie było tak az źle mdlilo ale nie wymiotowalam od razu i jak już dużo mniej więc jadłam przetwory mleczne
Najgorsze to były zapachy miałam taki wech ze umiałam określić co kto jadł gotowal itd a zapachy mdłości powodowały to samo sklep gdzie byla mieszanina wszystkiego ciężko mi było bo bralo mnie na wymioty nie mogłam gotować bo zaraz mi robiło sir nie dobrze mąż sam sobie smazyl kobiety a ja ledwo je poprawiaam i lecialam do toalety po tym wymiotowac mięso smierdzialo mi zresztą zapachy perfum też powodowały u mnie wymioty i tak całą ciaze
Jak byłam w ciąży to mąż dbał o to bym piła dużo i zdrowo. Wodę sam wybierał gdzie był dobry skład. Soki się robiło samemu albo mąż kupował soki ze 100% owoców gdzie było dużo miąższu. Mięso też było z górnej półki. Mąż nie pozwalał mi jeść byłe czego w ciąży.
Aneta, to mąż bardzo o Ciebie dbał, to miłe
Pierwsza ciążę w ogóle nie miałam problemu ani z wymiotami ani z nudnościami, dlatego nie powiem, ale w drugiej były dla mnie zaskoczeniem i to dość męczącym, dobrze że w drugim trymestrze odpuściły.
Jak ktoś bardzo ale to bardzo wymiotuje, traci na wadze to podobno są nawet jakieś czopki specjalne. Aczkolwiek to chyba musi być naprawdę skrajne.
Aisa94 niektóre kobiety nie mają żadnych mdlosci i wymiotów ją całą ciążę nie miałam z tym problemów