No chodziło mi bardziej o tą wizytę i ginekologa po porodowa. Ja np po cc miałam ja po 4tyg o koleżanki moje które rodziły cc podobnie. I mi już wtedy ginekolog powiedziała że jest wszystko ok i że mogę wracać do aktywności fizycznej.
Ale o czym my mówimy jak znam kilka kobiet które nawet na kontrol po porodzie do ginekologa nie poszły.
Justyna tak na kontrolę faktycznie po cc się idzie po 4 tygodniach ja miałam z racji porodu sn po 6 tygodniach i niby nie krwawilam A krwawienie wrócilo lekarz mówił że być może to miesiączka zaś się przypaletala ja chciałam iść na wizytę później jak skończę krwawic A lekarz do mnie że nie ma takiej opcji że po 6 tygodniach jest kontrola i nawet jak kobieta krwawi musi się odbyć ja musiałam przyjść później jeszcze raz na Jeszce jedna kontrolę. Ale fakt czssto kobietom nie po drodze do lekarza sprawdzić
Moja macica się jeszcze nie obkurczyla do końca . Dzisiaj mija miesiąc od porodu , krwawienia już nie mam ale lekarz mi wczoraj powiedział że sex nie szybciej jak za dwa miesiące . Jeżeli nie dostanę okresu to wówczas mam się zgłosić , a tak to wszystko wygląda w porządku . Lekarz mi powiedział że jak kobieta karmi piersią to pochwą jest wyschnięta i wygląda jak starszej babci . No i Eresz tak jak mówił że po roku można się starać o następne . Ale zastanawia mnie to dlaczego po sn trzeba dłużej czekać myślałam że tak jest po CC
Justyna być może jest tak że nie masz za często ochoty na sex bo właśnie nie czerpiesz z tego przyjemności . Ja tak miałam jakiś czas temu , ale jak to się zmieniło to wtedy i ochota na sex już byla i jest częstsza .
Pati w zasadzie po cc wizyta szybciej ale wspolzyc powinno się później A przy sn później wizytą ale Wczensiej można w zasadzie wspolzyc tyle że to też zależy od organizmu. Pati co do tego to po cc szybciej krwawienie ustępuje bo jak dziecko wyjmuja to też oczyszczają macice A przy sn trzeba urodzić łożysko w zasadzie normalnie jak wszystko jest ok to nic się nie czyści i macica sama się oczyszcza i trwa to dłużej tzn tak mi tłumaczyli w szkole rodzenia o ile dobrze zapamiętałam.
Jak to po SN trzeba dłużej czekać nie rozumiem?
Serio lekarz kazał ci z seksem czekać aż dwa miesiące jeszcze? Bardzo długo nie spotkałam się z czymś takim jeszcze. Ty miałas cc tak?
Aisa a to słyszałam o tym że po sn macica dłużej się oczyszcza . Justyna tak miałam CC mój lekarz jest takie starej daty i on jest taki że lepiej poczekać dłużej już i tak nie uprawialiśmy sexu od 4miesiaca ciąży więc dwa miesiące w ta czy w ta różnicy nie robią zwłaszcza że teraz przy niemowlaku ma się ochote tylko na sapanie chociaż czasami i o sexie się myśli . Wydaje mi się że mój lekarz każe też tyle czekać bo miałam sporo infekcji w ciąży a wiadomo że lepiej jak macica do siebie dojdzie żeby nie doszło do jakiegoś zakażenia
Justyna różnie może być być może też zależy od przebiegu operacji szycia ale też przedewszstkim od tego jak się goi szczególnie rana w środku A u każdego jest inaczej z tym więc lekarz też zdecydowanie zaleca dłużej aby nic się nie stało choćby profilaktycznie choć nie zawsze tak jest.
Poprostu jestem zdziwiona bo pierwszy raz się z tym spotkałam choć ja bym się cieszyła haha
Justyna haha no niektórzy by się cieszyli A inni by byli niezadowoleni.
Dowiedziałam się również że kobiety które karmią piersią mają wysyluszona śluzówkę więc sex na pewno wtedy nie jest przyjemny , co innego jak się karmi mlekiem modyfikowanym wtedy jakby to powiedzieć szybciej tam w środku do siebie dochodzi
Justynka- przede wszystkim musisz zadać sobie pytanie, że skoro nie czujesz sie zbytnio szczęśliwa tak na dobrą sprawe, to czy chcesz cos z tym zrobić. Bo jesli chcesz to warto dążyć do szczęscia. Nikt kto chce życia z romasów tez szczęsliwy nie jest, bo to fikcja i barzi często marzyciele oderwani od rzeczywistości barzo często rozijaja sie o ściane realności a nie fantazji. Rzeczywistość jest rzeczywistością, ale to od nas samych zalezy jak ją bedziemy kształtować dążąc do szczęścia- ale takiego ktorego my sami chcemy. Jednemu szczęscie daje przytulenie, a innemu codzienne całusy- także wszystko jest indywidualne. I warto sobie odpowiedziec czego bym chciała i o co mam możliwość zawalczyć.
Super, że udalo Ci się tak szybko dojsć do siebie;) oby kiedys przy drugim było podobnie;)
Jesyem przerażona tym, jak mozna po porodzie nie iść na kontrole… ja rozumiem po grypie, ale po porodzie…? Ludzie nie mają wyobraźni i świadomości…
Aisa- ja też sie nieco dziwnie sie czulam ze świadomoscia, że krwawie i bede miec badanie. Troszkę tak skrepowana sie czulam.
Aisa- tak, też o tym slyszałam i czytalam, że macica dlużej sie oczyszcza po sn. Bo robi to samoistbie, a przy c.c jest oczyszczana manualnie i szybciej. Jedbakowoż ja połóg mialam ponad miesiąc.
Pati- ja okres dostalam dopiero kilka dni temu. Czyli 9 miesięcy po porodzie. Ale bywa rożnie. Jak nie karmisz piersią to szybciej okres sie pojawia. U mojej przyjaciółki miesiac po połogu, a tez po c.c.
A lepiej jest poczekac nieco dlużej niż sie wystawiać na potencjalne powikłania. Skoro lekarz tak zalecił, to znaczy, że może macica zbyt wolno sie obkurcza- napewno jakis powód tego jest. Każda ma swoje tempo i nie ma co jej w tym przeszkadzać;)
A podczas karmienia piersią ja szczególnie na poczatku wszystko mialam wysuszone- wlosy, skóra aż taka, że sie sypała, a mam mieszaną normalnie, sucho w buzi i nosie i oczywiście po połogu w pochwie rowniez. Sfad dostalam te globulki one sa chyba z kwasem hialuronowym, bo on nawilża.
Dziewczyny ja sobie też nie wyobrażam jak po porodzie nie iść na kontrolę jak tak można to ja nie wiem bo jednak to ważne żeby sprawdzić czy wszystko ok później zrobić cytologie po porodzie jeszcze i WGL.
A apropo współżycia myślałam że weekend będzie owocny A tu psikus miałam bo myślałam że okres będzie a skończyło się na plamieniach i tak myślę że chyba muszę się wybrać do ginekologa i tak się zastanawiam co to może znaczyć… Eh
Oczywiście że chce być szczęśliwa ale nie do końca wiem co to szczęście znaczy. Ale napewno chce być szczęśliwa z moim mężem a nie bez niego albo z innym mężczyzna.
Ja też sobie nie wyobrażam nie iść na kontrolę jednak sporo się dzieje wtedy z naszym organizmem , ale cóż ktoś kto nie idzie na kontrolę najwidoczniej nie ma w ogóle wyobraźni.
Eresz a to przestałas karmić piersią ??
Aisa oby to nie była jakaś infekcja czy coś innego tylko żeby jakaś fasolka już siedziala . Daj znać jak już będziesz coś wiedzieć
Pati- karmie dalej piersią, ale chyba pożądanie wróciło do dawnego stanu i hormony zaczęły mi szaleć, stąd pojawił sie okres;) bo jak to mój lekarz powiedział- wszystko siedzi w głowie- laktacja, okres, pożądanie, itd. I jak ktos je nakierowany na coś to o reszcie świata zapomina i to dosłownie podświadomie wypiera pozostale potrzeby. I cos w tym jest;)
Justynka- zatem warto zastanowic sie co takiego dostajesz od męża, że czujesz sie przy nim szczesliwa i za co go kochasz- na tej podstawie trzeba budować dalej. Po kolei cegła za cegłą. W tym cegly o nazwie szacunek, zrozumienie, partnerstwo;)
Aisa- a Ty masz już regularny okres po porodzie? Czasem sa to wachania hormonalne przy karmiebiu piersią ponoć. Czasem to objaw malutkiego szkraba w brzuszku a czasem niestety może to być jakaś paskuda np. Torbiel. Mam nadzieje jednak że to skoki hormonalne. A jak u Ciebie w hormonami i plamieniami? Zdarzały sie już? A jak u Ciebie z karmieniem? Dalej tyle samo mleczka? Może to u Ciebie byc zwiazane z ta hiperlaktacją i szaleństwem hormonów.
Ja się poprostu okropnie boję drastycznych zmian i nie chce ich tak więc nie wyobrażam sobie rozstać się z mężem. Dodatkowo jestem sama jak palec i wiem że sobie nie poradzę. A razem mamy rodzinę której tak bardzo mi brakowało teraz mamy mieszkanie o którym marzyłam zawsze. Sama bym tego nie osiągnęła. Oprócz tego ja dzięki swojemu mężowi jestem zupełnie inna osoba. Ja byłam szara myszą która bała się wszystkiego. Ni o ze względu na swoje dziecko.
To głównie teraz. Szacunek u nas raczej jest. Problem jest z rozmowami i zaufaniem przynajmniej z mojej strony ale ja nikomu na świecie nie ufam w pełni.
Ale zastanów sie za co go kochasz;)
Moja miłość to jest chyba uśpieniins obecnie. tzn mówię kocham go za ti że kocha nas i że jestem dzięki niemu tym kim jestem
Eresz nie wiem miałam w czerwcu usg tamtego roku i były sprawdzane jajniki macica przewody czy owolcja jest normalnie itd u było wszystko ok podobno więc coz. Plamien takich Wczensiej nie miałam wlansie… i nie wiem test robiłam ale może za Wczensiej niby widzę jakaś poswiate lini że tak to ujme ale nie wiem po prostu chyba powtórzę test jak nie będzie okresu za tydzień.
Eresz mam nieregularne tzn nie do końca regularne są i nawet wiem kiedy się spodziewać mniej więcej bo się przesuwają gora 3 czy 4 dni. I to plamienie wlazło w czas kiedy spodziewałam się miesiączki mniej więcej.
Justynko- za pomoc w dojściu do siebie, w kształtowaniu osobowosci nie można kochać, bo wtedy kochalibysmy psychoterapeutów. Mąż może Was kochać ale to nie powod abys Ty go kochała. Bo istnieje milość nieodwzajemniona. Pomyśl, co sprawilo, że to in przykul Twoją uwage i to z nim chcialaś sie spotykać. Co ma takiego w sobie, co czyni Cię szczęśliwą - jaki jego element osobowości, zachowań cenisz w nim najbardziej.
Aisa- hmmm to zrób sobie ten test, bo poczatkowo u mnie na teście ciazowym nic nie wykazalo, ale po poł godziny była bledziusieńka ledwie widoczna linia. Także warto powtórzyc za niedlugo.
Ja bym jedbak skonsultowała sie z lekarzem, bo skoro mialas normalnie okres, tam z wachaniem kilku dni w jedna czy drugą, ale nie miewalaś plamień wczesniej to lepiej to sprawdzić. Może okazac sie, że hirmony z jakiegos powodu zaczęły buzować. A może wlaśnie maluszek. Mam nadzieje, że żadna torbiel nie wchodzi w gre. Aczkolwiek wiesz jak to jest z takimi paskudztwami- czasem za poł roku coś noże wyleźć. Mi tak wyszedł guzek na tarczycy- wręcz ekspresowo. Ale po letroxie jest ok i nie powieksza sie.