Współżycie po urodzeniu dziecka

Hahahaha Eresz jak zawsze mnie rozbawilas czyli jak nie będzie mógł wsadzić to znaczy że jest dobrze obrażony . A jak było z lekarzem jak nie zrobił USG kazał Ci przyjść na kolejną wizytę aż ciekawa jestem . Bo jak u mnie będzie podobnie to ciekawa jestem czy mnie skasuje za wizytę

Pati- jakoś sie wkońcu udało ale mielismy dwa podejścia do badania, aczkolwiek bylam bliska rezygnacji po pierwszej próbie. I każde wyjatkowo paskudne;/. Ale ostatecznie sie udało ale to było najgorsze badanie ginekologiczne na jakim bylam choc mój lejarz od zawsze to raczej z tych delikatnycj, no ale niestety trzeba było jakoś to badanie zrobić, żeby sprawdzić, czy wszystko dobrze sie zasklepiło i czy wszystko jest na swoim.miejscu w odpowiednich rozmiarach. U mnie też winowajcą stanu rzeczy moglo byc dodatkowe opuchnięcie po luteinie, ktora bralam dopochwowo. Ale lekarz mówił, że opuchnięcie nawet około roku może sie jeszcze utrzymywać. Oczywiscie ze zmiennym nasileniem.

A co do testu obwodowego :D, to mozemy go nazwać finezyjnie “próbą cesarskich możliwości”:smiley: no cóż większego przyrodzenia męskiego nie da się wsadzić do o połowę węższej pochwy. Bo obojgu wyjdą oczy jak ścisniętym żabkom:)

Mnie to w sumie trochę dziwi że niektóre kobiety już w połogu maja ochotę na seks bo ja nue tylko w połogu ake jeszcze długo po nim ochoty nie miałam i myślałam głównie o dziecku o słuchałam cxy nie płacze czy oddycha czy wszystko jest ok. Poza tym byłam zwyczajnie fizycznie bardzo zmęczona. Więc rzeczywiście po wizycie i lekarza było raz raczrj dla męża. A potem długo długo znów nic

Ja też miałam krwawienie długo bo jakoś 6 tygodni niby tam już się skończyło kilka dni przerwy i nagle jakby okres i wyszło z tego 8 tygodni lekarz mówił że być może to był okres pierwszy ale później zniknął i dostalam nasteony po okiko niecalym pol roku.
A co do możliwości współżycia dostałam zielone światło jak przejdzie krwawienie całkowicie aczkolwiek u mnie też było opuchnięte wszystko więc z mężem mieliśmy parę podejść że tak to ujme do tego pierwszego razu.
Eresz hahaha twoje porównania rozbrajaja.

Justynka- ja mialam podobnie- nawet nie mialam ochoty na seks, bo padałam na twarz ze zmęczenia i ostatnie o czym myślałam to współżycie. A pierwszą myślą zawsze było dziecko, kolejną sen, a dopiero niestety później mąż.
Aisa- wlasnie te podejścia i próby tez sa frustrujące dla partnerow, bo ochota jest a mozliwości nie ma i oboje sie denerwowaliśmy a to na siebie samego a to na cięcie itd.

No to ja chyba miałam farta bi jaj mówię pierwszy raz około 5tyg po cc (wizytę miałam 4tyg po porodzie) i prócz tego że przyjemność nie miałam żadnej bo strasznie się bałam to nie mieliśmy żadnych problemów i nic nie bolało

Eresz ja miałam naturalny poród ale mąż mówił jak będzie boleć czy coś to innym razem po prostu. Ja miałam nacięcie więc mi trochę też od tego opuchlizna poszła ale się udało i w zasadzie nie było tak źle jak to się opisuje że 1 raz po porodzie boli. Osobiście najlepiej na początek delikatnie wolno:)

Mój mąż to np w ogóle nie zdawał sobie sprawy ze kobietę po porodzie może boleć stosunek a już po cc to w ogóle. Jsk to określił przecież wejście nie ruszone.
Z resztą mój mąż to się tak nakręca że bardzo ciężko było by mu przerwać to co zaczął. Frustracja byłaby ogromną

Justyna wybacz ale wg mnie mężczyzna powinien zrozumieć że aby seks był obie strony muszą chcieć i czuć się dobrze A jak jedna stronę boli itd A druga ma to gdzieś bo przyjemność własna ważniejsza to sorry ale dla mnie to już trochę egoistyczne i zahacza o sadyzm.

Nie powiedziałam że by nie przerwał gdybym powiedziała że boli ale napewno najpierw by jeszcze próbował inaczej a jeśli nie to byłby bardzo sfrustrowany. Ja też raczej bym nie powiedziała że coś jest nie tak

No niestety faceci czasami nie mają wyczucia w takich sprawach wszystko im się wydaje takie proste i niekiedy myślą że po CC nic tam na dole się u nas nie dzieje. A ja mam inaczej odkąd jestem w połogu to tylko myślę o sexie i chce mi się na każdym kroku może coś ze mną jest nie tak

Aisa- u nas to raczej ja bylam bardziej zdenerwowana podczas nieudanej proby bo jakos tak dziwnie sie czułam- już tak mniej kobieco. Ale szybko poukladałam sobie w glowie jak należy;)
Justynko- alez ma podejscie… a jak sie przetbie w palec to nie ma opuchniecia w okolicy ciwcia i nie boli przez jakis czas? No to analogicznie niech pomyśli- to nie jest takie trudne do wyobrażenia. Nie lubie takiej ignorancji w podejściu do drugiego czlowieka. Wiesz, moj maż rozwalił kiedys rękę ale metal wlazł w mięso głęboko, na szczęscie ścięgna i mięśnie całe- ale bylam wyrozumiała, bo mialam świadonosc że go to boli jak fiks i nie może ta ręką robic zbytnio nic. Nie kazalabym mu w zyciu znywać naczyń czy czegos przenosić- trzeba empatii wykazywać wzgłedem szczegolnie swoich bliskich.
Ehhh Justynko, ale potem czujesz sie z tym źle. Sama bym sie czula w jakos sposob wykorzystana, jakbym tak zrobiła;/ i do tego sama ze soba źle bo bym pozwoliła na coś na co sie nie zgadzam w pełni. A jako Twoj maz i partner powinien zrozumieć że sie źle czujesz. Cbyba kubeł zimnej wody dla otrzeźwienia by mu sie przydał. Widze, że potragisz sie zmusić do czegos na co nie masz ochoty- ale to nie pozostaje bez echa, wiesz o tym.
Justynko może zadam pytanie wydajace sie glupie ale da pewne światło na sprawe- a maż wykonuje prace fizyczną czy raczej umyslową?

Pati- wystarczy troche uwazać na lekacjach biologii i wtedy sie wie jak wyglada rana jakakolwiek i jak wyglądaja narzady rodne kobiety na zewnątrz i w środku. A jak faceci sa skupieni wtedy na czyms innym ro później jest wlasnie taki a nie inny efekt.

Pati mi się też chciało nie mogłam się doczekać ale nie miałam parcia żeby już teraz pierw musiałam mieć zielone światło od lekarza :slight_smile:
Eresz mi też było przykro trochę bo taka zawiedziona sama byłam ale później poszło ale mój też mówił kochanie ja wiem że to może być inaczej itd nic na siłę

No ja tak nam jak odmawiam ti przed w trakcie już naprawdę musiało by być bardzi źle żebym się odezwała chociaż szybciej mąż się zorientuje że coś nie tak. Nie wiem czemu tak nam. Chyba nie czuje takiego zrozumienia i nie chce hm nie wiem zawieść…
Mój mąż raczej fizyczna pracę wykonuje

Ja zaczęłam współżyć po około 10 miesiącach. Miałam problemy z porodem, dlatego tak długo to trwało. Po tym czasie nie mogłam wrócić do tabletek hormonalnych, a chciałam czuć się w jakiś sposób zabezpieczona przed kolejną ciążą. Używałam komputera cyklu myway, który wyznaczał moje dni płodne. Teraz po dwóch latach od porodu ciągle go stosuje. Kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Dziewczyny z tego co się dowiedziałam to można współżyć od razu po połogu wiadomo że macica musi mieć czas na regenerację i nie może to być jakiś sex hardkorowy ale warto zaopatrzyć się w jakieś żele do pochwy wtedy podobno tak nie boli .
Justyna przykro się to czyta. Ale czasami trzeba powiedzieć w prost że coś nam się nie podoba bo to ma być przyjemność dla każdej strony a nie tylko jednej .
Aisa no ja nie wiem mnie nosi cały czas jutro wizyta u lekarza i będę wiedzieć co i jak .Mój to się ze mnie śmieję bo ja już myślę o drugim dziecku za dwa lata . I polewkę ma ze mnie że takie plany mam odległe

Pati ja już o 2 myślałam po samym porodzie to aż lekarz nie mógł uwierzyć że to możliwe pierwszy raz widział tak dziwna osobę haha bo wiesz ja boję się igieł panikuje na słowo zastrzyk pytał mnie to jak ja będę rodzic skoro głupiego zastrzyku się boję A przecież to nic w porównaniu do porodu A ja mówiłam mu że zastrzyk to zło że boję się nie chce A z porodem dam sobie radę że to co innego później okazało się WGL że odbierał mi poród i się śmiał że tak się boję zastrzyku który nic nie boli A poród to nic takiego że wenflon mam A to gorsze od zastrzyku A tak się bałam mało tego śmiał się bo mówię boli A on że poród boli A ja że mnie nie boli ale ręka boli bo wylala mi się kroplowka z oksytocyna pod skórę i zrobiła się gula na łokciu wielkości pomarańczy w ten w szoku WGL co się dzieje. Na koniec szok bo zszywanie A ja auu A on przecież nie powinnam nic czuć A ja że czyje wszystko i zaś okazało się że znieczulenia miejscowego na szycie nie było podali poczekal i zaś kolejne auu A ten że to nie możliwe A ja że czuje tak samo w końcu się okazało że znieczulenie na mnie nie działa tak samo jak oksytocyna nie działała i zaś na żywca szyl A ja ani drgnelam ani już nie mówiłam auu bo nie było z zaskoczenia to się zdziwił i do mnie to jak to pani tak spokojnie siedzi czuje wszystko A to gorsze od zastrzyku A pani dalej się boi A ja że tak a ten nie wierzył po porodzie od razu mój mąż do mnie to co kiedy kolejne A ja że od razu i z uśmiechem na twarzy A lekarz też nie wierzył w to co słyszał zresztą zaraz po porodzie synka dostałam przytulalam wzięli go aby wyczyścić zrobić te tam badania mąż był przy synku A ja rodzilam łożysko i zaraz jak się udało to pytam A mogę zobaczyć też nie wiedzieli co powiedzieć WGL dziwna para byliśmy pierwszy raz mieli chyba tak dziwnych ludzi bo jeszcze mojemu mówię przed szyciem że chce zobaczyć jak wyglądam tam z dolu i kazalam mu zrobić zdjęcie A na to też lekarz wszedł hahaha

Pati- jesli chodzi o suchość pochwy po porodzie, która jest spowodowana niedoborem estrogenów, to mi lekarz polecił globulki dopochwowe, one są nawilżające i nazywaja sie mucovagin jak dobrze pamietam.
Szczerze? Żadne globulki ani żele nie pomogą jak jest opuchnięcie. Boleć niestety będzie, chyba, że opuchnięcie szybko Ci zejdzie, bo tak tez może być;) a jak bardzo opuchnieta jesteś na zewnątrz? Nad cięciem i nieco pod ?
Aisa- uwielbiam takich pozytywnie zakręconych ludzi!:wink: ja tez nie znoszę igieł;P a dzidziusia chcialabym za dwa latka. Zobaczymy jak wyjdzie w rzeczywistości. Póki co niedlugo powrót do pracy, także trzeba będzie przeorgabizowac sobie dzień i znowu całe życie;) ale co tak, jakoś sie da rade;)

No to ja nue byłam jakoś opuchnieta po 4tyg z zew w ogóle. Ale suchość mam do dziś… Co więcej mi ten śluz potrafi się jakby kończyć w trakcie jak za długo

Justynka- a to nie miałaś takiej fałdki nad raną? Takiej kilkucentymetrowej? Albo jak dotykalas rany i okolic rany to nie czułaś takiego zdrętwialego albo nieczułego na dotyk fragmentu ciała?Nie spotkalam sie jeszcze z takim przypadkiem:) a znam sporo dziewczyn po c.c.
A lekarz wlasnie nie przepisal Ci czegoś ma wyrownanie?
A może to będzie zbyt intymne pytanie, ale czy sprawia Ci przyjemnosc wspołżycie. Bo jesli jest to z obowiazku i bez wiekszej przyjemności to raczej organizm nie bedzie produkował tyle śluzu ile potrzeba. Śluz wiadomo w wiekszej ilości produkuje sie, kiedy pożądanie i podniecenie jest bardzo intensywne. Jak jest takie sobie albo go nie ma to niestety jest kiepsko. Stąd tak ważne jest zrozumienie u partnerów, bo podczas wspołżycia dochodzi do zbliżenia nie tylko cielesnego ale i emocjonalnego. Zazwyczaj jak cos nie gra w związku to i ochota na seks jest mniejsza i nie sprawia takiej przujemności jak w związku szczęśliwym. Ważna jest też gra wstępna, bo to podnosi poziom pożadania.