Cześć, nie znalazłam takiego tematu na forum. Kończę kompletować wyprawkę i trafiłam na coś takiego jak woreczki do sterylizacji w kuchence mikrofalowej. W sumie zainteresował mnie ten wynalazek
Razem z mężem nie chcemy młodej wychowywać w sterylnym otoczeniu, ale pierwsze rzeczy warto byłoby porządnie wysterylizować. Myślę tu głównie o butelkach i smoczkach. trochę szkoda kasy na standardowy sterylizator.
Czy któraś z Was korzystała z tych woreczków? Z jakiej dokładnie firmy? Co o nich sądzicie?
Używam takich woreczków BabyOno. Sterylizowałam butelkę i części laktatora, a teraz raz lub dwa razy w tygodniu sterylizuję smoczki. Przez pół roku zużyłam 2 woreczki każdy po 20 użyć. Pewnie jakbym karmiła mm to od czasu do czasu wtzucalabym do niego butelki
Woreczki to całkiem fajny wynalazek. Butelki i smoczki należy umyć i wysterylizować po każdym użyciu. Przyjęło się, że już samo mycie w wodzie z płynem wystarczy od 6 miesiąca życia dziecka. Podobnie jeśli będzie Pani używała laktatora.
Oczywiście można się obyć bez worków czy sterylizatora i po prostu użyć garnka i wygotować butelki.
Miałam styczność tylko z woreczkami medeli i sprawdzały się bardzo dobrze.
Ja nie uzywalam nawet w tedy 4lata temu nie slyszalam o nich ale kolezanki chwala takze byc moze przy drugim dziecku o tych woreczkach pomysle, ja dwa razy w tyg wygotowywalam butelki ale na pewno lepiej jest tymi woreczkami lub sterylitazorem niz czasem w przegotowanej wodzie gdzie butelki czasem robia sie matowe…także warto zakupić te woreczki moze Ci podejda a pozniej tak jak pisze Goska od ok. 6Mc wystraczy myc tylko w plynie ale ja jednak od 6mc raz na tydzien lub częściej odparzalam buteleczki w przegotowanej , goracej wodzie.
Moja szwagierka używa i ja też się na nie zdecydowałam. Kupiłam z Babyono, w zestawie jest 5. Starczą na długo, proste w użyciu. Choć moja koleżanka wybrała garnek z wrzątkiem.
Cieszę się, ze trafiłam na ten temat. Koniecznie się w nie zaopatrzę, bo poczytałam o nich i naprawde potrafia ułatwic zycie!
Nie słyszałam o takich woreczkach. Muszę zagłębić się w temat. Wydają się być super udogodnieniem. 
Ja już je zamówiłam
w tym lub następnym tygodniu pewnie przyjdą, więc będę je próbować do smoczków i butelek. Tylko po czym poznać, że te artykuły są dobrze sterylizowane? 
Kochana gdzie zamawialas?
Pcheła, musisz postępować zgodnie z instrukcją. Na woreczkach pewnej firmy jest informacja, sterylizacja już od 1,5 minuty.
Wpisz na youtube “woreczki do sterylizacji - instrukcja”. ten sposób wydaje się szybki, bezpieczny i wygodny.
Evelin - firma chyba babyono i zamawiałam w aptece gemini tym razem.
Ja chcialam kupic w sklepie z dzieciecymi rzeczami, ale nie bylo. Maja dojsc w przyszlym tygodniu wiec sie po nie koniecznie wybiore. Czyli przed pierwszym uzyciem nowych rzeczy nie musze wyparzac wszystkiego w wodzie tylko wystarczy wysterylizowac w tych woreczkach i wsio?
Na to by wyglądało
Aczkolwiek paczka niestety jeszcze do mnie nie dotarła (grrrr…) więc nie miałam okazji poczytać instrukcji. Ale wynika z tego, że nie trzeba wyparzać, tylko ładuje się do torebki, a następnie do mikrofali.
Umieszczasz elementy w woreczku, nalewasz wody, w instrukcji woreczków BabyOno zalecane było 60 ml wody i wkładasz do mikrofali.
Kupiłam 5 woreczków za około 18 złotych. Ale pierwsze sterylizowanie większych rzeczy zrobię w garnku we wrzątku, w woreczku po prostu wszystko mi się nie zmieści.
Procz butelek, smoczkow co jeszcze sterylizujecie na poczatek?
Czy wyparzyc trzebaby np. tez nozyczki dla malca? Aspirator? Co jeszcze? Podpowiedzcie.
ja wyparzalam wszystkie gryzaki łańcuszek do smoczka bo dziecko z czasem może gryźć zabawki do kapieli i ogilnie rzeczy które maluszek będzie używać kubki butelki nawet odciągacz do noska
Agnieszka wyparze wszystko co napisałaś ale bez nożyczek bo one przecież nie mają kontaktu z błonami śluzowymi. Nożyczki jedynie odkażę np octeniseptem
Ja myślałam o smoczkach i butelkach jedynie. Faktycznie może warto też gryzaki wyparzyć.