Wodnisty katar

Joanna. Sienkiewicz masz rację. Brat mojego męża nabawił się alergii w dorosłym życiu

Teraz na wiosnę jak zaczyna pylic to wygląda jak pijany ćpun. Oczy czerwone i łzawiące, wodnisty katar lub zatkany nos. Masakra jakaś 

Lekarze mówią że dziecko nie rodzi się alergia tylko nabywa ja po czasie 

Patrycja, określenie "pijany ćpun" świetnie odzwierciedla moje samopoczucie i wygląd z ostatnich dni ;-) Właśnie dopadła mnie kilkudniowa alergia, funkcjonuję na tyle, na ile muszę przy dziecku. Tabletki nie działają, całe szczęście, że chociaż inhalator daje radę na duszności. Koszmar!

Ja ostatnio byłam u alergologa ze starsza córka i w kolejce czekała kobietka po 80...I się właśnie zalila, że tyle lat przeżyła i zamiast teraz odpoczywać to musi alergie leczyć,  ni stąd ni zowąd weszło jej coś....dużo winy jest w tej przetworzonej żywności- czasem któreś składniki nas uczulaja,  albo w środkach chemicznych bo stale jakieś pachnące nowosci...powietrze też jest już nie to, pogoda się zmieniła mocno...nasze srogie zimy poszły za ocean A do nas przyszły ich orkany,  huragany....

Ja ostatnio z córka byłam u lekarza bo z kaszlem nie dawalam rady, ledwo weszłam do gabinetu A on do mnie że to alergia nie choroba...dał syrop i przeszlo 

Ehhh mam syna alergika i wodnisty katar średnio co 2 tygodnie. Najlepszy sposób to udrażnianie noska przez wydmuchiwanie lub odsysanie wydzieliny aspiratorem.  Niestety, gdy katar się pojawi trzeba działać i go zwalczać. Zwykle pierwsza noc jest nieprzespana, bo duże ilości kataru spływają do krtani dziecka. Polecam wyższe ułożenie do snu, inhalacje z soli fizjologicznej i krople. Walkę przyśpiesza też syrop z cebuli, lipomal. 

Przerabiamy katar równie często. Już zaczęłam sie zastanawiać czy u nas to również nie alergia, tym bardziej że w domu mamy kota. Zaczyna się od wodnistego spływającego kataru a kończy na zatkanym do granic możliwości nosku. Również stosujemy inhalacje z soli fizjologicznej ale 3% - nebutac, odciąganiu wydzieliny aspiratorem (katarek) i niezawodnej maści majerankowej.

od kataru mieliśmy niespełna dwa tygodnie przerwy, od dziś chyba znowu się zaczyna, ułożyłam już synka wyżej, ale i tak się wybudza, wiec przed nami ciężka noc...

Na przyszłość. Przy przeziębieniu u nas sprawdził się gałganek aliny. Dwa dni i po katarze i przeziębieniu. Odciąganie smarków, żeby nie spływały do gardła, choć u nas jest płacz i muszę robić to szybko. Jak pisaly dziewczyny wczesniej. Otoczenie jest tak ważne. Mieszkam 10km od Huty i 20km od kopalni. Prawie każda znajoma ma problem z tarczycą. Na studiach mieszkałam w Toruniu, znalam tylko jedną kolezankę z nadczynniscią. U nas to jakaś tragedia, a specjalistów w mieście mamy zaledwie 5. Kolejki tragedia.

Mamamalejmajki a co to jest ten gałganek Aliny? 

https://pantabletka.pl/galganek-aliny-czosnkowy-przepis-na-katar-i-zatoki/  po prostu czosnek. Nie wierzyłam, dopóki nie użyłam. A użyłam bo pół rocznemu dziecku nie można podać zbyt wiele. I nie chodzi mi nawet o apteczne leki (antybiotyķów chcę unikać dopóki będzie to możliwe), ale o domowe sposoby np. syropy z cebuli czy owoców itp. I tak dzieciątko musi się męczyć. Poprzednie przeziębienia ciagnęły się przez tydzień lub dwa. Teraz 2 dni i obeszło się bez kaszlu. Tylko trzeba uważać i ciągle kontrolować powietrze w pokoju w którym jest nasz gałganek. Lepiej dalej niż bliżej dziecka. Warto przeczytać do końca post w wyżej wstawionym linku  :)

MamaMaleJMajki zerknę w wolnej chwili. Taka wiedza się przyda, bo synek często ma katar, mimo tego że kp i praktycznie codziennie wychodzimy na podwórko to często jest przeziębiony. Z reszta starszy też coś ostatnio częściej choruje.

Również o tym słyszałam. Jako, że mój synek ma dwa razy w miesiącu katar to niedługo przetestuję. Napiszę czy zadziałało.

Ok. Czekam na wasze opinie. U nas wisiał 2 dni jeden taki gałganek. Na początku tylko to pocięłam i pogniotlam nożem. Nie ma co za mocno jak czosnek ma intensywną woń. Na drugi dzień jak już mało pachniał to potłukłam gałganek tłuczkiem do mięsa i wisiał drugi dzień. Ale nie mam jeszcze raczkujacych dzieci, które mogłyby to zjeść w razie uszkodzenia. :) 

Mamamalejmajki dzięki za artykuł ;)

Może to być też alergia takie myśl mi się nasunęła gdyż ja sama mam alergię i właśnie katar w tej postaci to pierwsze co mi dolega  ;)

Albo poprostu klikat jie służy narazie z czasem powinno to zaniknąć :) domowe kuracje w leczeniu to najlepsza technika :-)

Jak jest katar typowo wodnisty i pojawia się zawsze w tym samym okresie to prawdopodobnie jest to allegra. Idzie wiosna więc wszystko pyli i często pojawia się katar i kichanie. Jeśli jest dziecko odpowiednio dużo mozn mu zrobić testy alergiczne i zobaczyć co wyjdzie. Na chwilę obrcna bym stosowała wodę morska do oczyszczenia noska ewentualnie można zastosować sterydy ale to tylko z przepisu lekarza i stosuje się je tylko krótki okres czasu. 

Aneczka miałaś okazję wypróbować?

MamaMalejMajki nie nie miałam okazji wypróbować 

To oby się nie przydało   :)

U takiego małego dziecka testy alergiczne często niczego nie wykazują... niestety trzeba obserwować i często dużo pozostaje w sferze naszych domysłów 

MamaMalejMajki też mam taką nadzieję