Witam dziewczyny od dwuch dni zmagam sie z okropnym wodnistym katarem u mojego 8 miesiecznego synka, podpowiedzcie mi co moge zastosować
Oluuuskaaa90 a byłas z synem u lekarza? Żeby z kataru nie zrobiło się przeziębienie i nie poszło na oskrzela.
Ostatnio ktoś pisał na forum o przeziebieniu zapewne w zakladce zdrowie.Jak zakładasz wątek to spr w lupce na górze obok logowania czy nie było podobnego wątku i staraj się zakładac w odp dziale.Mozna spr inhalacji, odciągania kataru aspiratorem katarek czy tym podobne aby oczyszczać na bieżąco nosek,plastry aromaktiv gdzies na ubranko czy misia w pokoju przykleic.
Oluśka,
odciągaj często wydzielinę, zwłaszcza przed karmieniem i drzemką. Możesz użyć “gruszkę”, aspiratora do odkurzacza lub aspiratora elektrycznego. Osobiście polecam Ci ostatni, jestem z niego bardzo zadowolona jednak koniecznie przy wyborze zwróć uwagę na moc. Inhaluj dziecko nawet kilka razy dziennie, ja inhalowałam również w nocy, widziałam, że po inhalacji córce lepiej się oddycha i zasypia. Do inhalacji używam soli fizjologicznej. Na katar niektórzy polecają maść majerankową (zalecana jest powyżej roku, ale możesz skonsultować się z pediatrą). Polecam Ci plastry do naklejenia na piżamkę, ale sprawdź w instrukcji od którego miesiąca można je stosować. Skonsultuj się z pediatrą i poproś o zbadanie uszek, katar często powoduje problemy z gardłem i uszami. Warto też zadbać o odpowiednią temperaturę powietrza w domu, około 22 stopnie, w czasie nocy stopień mniej. Wietrz mieszkanie regularnie, zadbaj o to żeby nie było zbyt duszno. Możesz kupić nawilżacz powietrza lub postawić pod kaloryferem miskę z zimną wodą.
Najważniejsze to odciągnąć katarek żeby nie spływa dalej. Wodnisty zazwyczaj jest na samym początku jakiejś infekcji. Możesz kupić plastry aromactiv - super sprawa na noc. Kropelki nasivin dla dzieci ale z kropelkami był uważała, ja psikalam tylko na noc do tego inhalacje nawet tylko z soli fiz. Chociaż na rynku dostępne są różnego rodzaju. Dziecko musi dużo pić to też ważne, główkę przy katarku do spania układamy trochę wyżej, żeby wydzielina splywala.
Odwiedzilabym też lekarza tak dla pewności że nic więcej się nie dzieje. Nam przy katarku zawsze przed roczkiem pediatra przepisywala wapno dla dzieci w syropie + nasivin i inhalacje.
Przedewszystkim inhalacje i jak nie bedzie przechodzic wizyta u lekarza napewno nie zaszkodzi bo moze sie to niestety przerodzic w zapalenie ucha lub oskrzeli. Oczywisci tez czyszczenie noska. Nam przy katarze pomagaja plasterki aromaktiv przyklejam na łóżeczko żeby dziecko nie mogło dotknąć. Czeste wietrzenie mieszkania jesli nie ma goraczki to tez krotkie spacery. Nawilzanie powietrza.
Gdy mój synek miał katar dostaliśmy inhalacje oraz Nasivin dla niemowląt i trzy dni kataru nie było. Nasivin nie można długo stosować ze względu na to, że wysusza nosek ale jest skuteczny. Jednak zalecałabym wizytę u lekarza.
U nas też Nasivin dla niemowląt, inhalacje, ściąganie katarkiem i sól fizjologiczna. Nieraz jeszcze pomaga Fenistil kropelki.
Jak mój synek ma katar to podaje mu sól morska a na noc przykleja na ubranko plasterek aromaktiv i powiem że się sprawdza parę dni i po kataru nie ma śladu.
Oluska, i jak tam synek i katar?
Do tego co dziewczyny powiedziały dodam jeszcze, że możesz podać wit c w kropelka lub pelafen baby - to wyciąg z bzu czarnego , dobry na przeziebienie.
Co do lekarza to moim zdaniem bez przesady, żeby z samym katarem lecieć, s z czego lnie teraz w sezonie chorobowym - Pójdziesz ze zwykłym katarem, a możesz wrócić z grypą albo czymś innym.
My też zmagałyśmy się z takim katarkiem, niestety u nas trwał on ok tyg. Rano po przebudzeniu inhalowałam solą fizjologiczna i oklepywałam plecki, później odciąganie katarku i kropelki Nasivin lub Nasivin Soft (takie poleciła mi pediatra) .2 razy dziennie podawałam po 7 kropel Cebinu (wit C). Kilka razy dziennie psikałam wodą morską lub zakraplałam swoje mleko do noska, później układałam na brzuszku, żeby katarek trochę wypłynął i odciągałam aspiratorem. Inhalacje powtarzałam jeszcze 2 razy dziennie, a na noc jeszcze raz zakraplałam kropelki do noska. Do spania podkładałam pod materac zrolowany ręcznik żeby główka była wyżej, to ułatwia oddychanie, smarowałam też pod noskiem maścią majerankową.
Zamiast plasterków na ubranka lepiej w aptece kupić można wik. U nas w domu jest od lat. Jest to maść, którą smaruje się plecki i brzuszek oraz koło noska. Mozna stosować u dziecka jak i u dorosłego. Pozwala lepiej oddychać. Córcia ma 7 miesięcy i wszystko co złapie ląduje w buzi więc bym się bała o te plastry.
Tak jak już mamusie pisały u nas też pomaga inhalacja, odciąganie i sól morska z aloesem .
Mamant uwierz że te plastry się tak trzymają że trzeba siły aby je odkleić . Ja akurat przyklejam tylko do spania na piżamkę więc dziecko śpi a plater zostaje nietknięty
My obecnie tez zmagamy się z wodnisty katarem. Polecam Ci inhalacje z soli fizjologicznej nawet 3 razu dziennie, często nawilżaj nosek woda morską, ja wieczorem kropie jakiegoś pluszaka olejkiem olabis i kładę go blisko łóżeczka, możesz np przykleić plasterek aromactiv w okolicy łóżeczka bo do 3 roku życia nie polecają go przyklejać na piżamkę. Oczywiście często odciągaj katarek żeby wydzielina nie spływała po gardle bo może się skończyć nawet zapaleniem oskrzeli. Ja przed odciaganiem kropie nosek solą fizjologiczna i następnie odcigam, na koniec tez zakrapiam nosek żeby nawilżyć nosek. Jeśli karmisz piersią możesz zakropić kilka kropel mleka do noska. Mleko mamy ma super właściwości m on bakteriobójcze. Wietrz mieszkanie tak jak wspomniała
Mama ale 22 stopnie to wg mnie za dużo ja mam w domu około 20-21 w nocy jeszcze mniej.
Karolina wspomniała o spacerach ale krótkich. Ja wychodzę normalnie na długie spacery na dworze dziecku nawet się lepiej oddycha niż w domu.
Kasia, plasterki aromactiv są teraz od 1 dnia życia, w iec spokojnie można je przykleić na piżamkę.
Temat na topie, ponieważ ostatnio zmagałam się przez dwa tygodnie z katarem u mojego prawie 9 miesięcznego synka. Robiliśmy mu inhalacje z soli fizjologicznej nawet 3 razy dziennie. Moja szwagierka - pielęgniarka mówiła, że nie zaszkodzi, można je robić czesto, więc robiliśmy rano popołudniem i wieczorem. Jeśli chodzi o leki, to lekarz nam przepisał Nasivin baby - to są kropelki do nosa. Można je dostać bez recepty w aptece. Zalecane do pierwszego roku życia. Jak patrzyłam na różne inne kropelki do nosa, to zazwyczaj było można je stosować od pierwszego roku życia. Super sprawą jest aspirator do nosa, podłączany do odkurzacza - czyści dokładniej, ale trzeba pamiętać, żeby nie robić tego bardzo często, ponieważ można podrażnić w środku nosek
Też mieliśmy Nasivin. Ale najlepsze jest częste zapuszczanie soli fizjologicznej i wyciągnie fluczków. Plus właśnie inhalacje z soli fizjologicznej
Nie polecam nasivinu ani żadnych innych tego typu kropelek kiedy katar jest wodnisty ponieważ go zablokuja i nie będzie spływał chyba że nosek jest zatkany. Na taki katar dobre są inhalacje z soli fizjologicznej i woda morska nasodril, posiada dużo siarki
U nas był zatkany i przypisali Nasivin
Aneczka tak zgodzę się ze nasivin pomoże i może być używany ale tylko przy zatkanym nosku a nie kiedy katar już wypływa
U nas pojawił się katar wczoraj i dziś w nocy. Ale wydaje mi się, że to przez to, ze miałam zbyt ciepło w pomieszczeniu i zrobiło się suche powietrze. W ciągu dnia kataru nie ma. A dodam, że to nie sapka, bo ona akurat jest bardzo charakterystyczna.