Woda morska

Witam. Pani Doktor. Czy wody morskie typu disnemar są dla dzieci bezpieczne przy długotrwałym stosowaniu? Córka 2,5 roku ma bardzo suchy nosek, nie wrócił on jeszcze do normy po sezonie grzewczym. Pediatra zalecił psikac wodą morską 4 razy dziennie przez miesiąc. Ale słyszałam opinię że wszelkie psikanie do nosa nawet wodą morską zamiast nawilżać to wysusza sluzówke i dodatkowo nos się przyzwyczaja do mechanicznego nawilzannia i oczyszczania i potem nie działa prawidłowo

Wiem, ze pytanie zadane jest do eksperta, ale moze Ci sie przyda to co napisze.
Woda morska moze byc stosowana do codziennej pielęgnacji noska, nie tylko przy katarze. Jest to nawet napisane na opakowaniu. Przynajmniej na naszym tak jest napisane, uzywamy Marimer;) Wyruszają śluzówke spray typu Nasivin itd, to na nie trzeba uważać, stosowac nie dłużej niz 5-7dni, bo nadmiernie wysuszaja i można od nich “uzależnić” nos. Woda morska w sprayu ma na celu nawilzac i raczej jest bezpieczna dla noska.
Wydaje, mi sie, ze skoro lekarz zalecil psikac to wie co robić, raczej nie narazal by malca:)

Woda morska jest bezpieczna i nie uzależnia noska dziecka. Można ją stosować do codziennej pielęgnacji już od pierwszego dnia życia. Nawilża ona śluzowkę nosa.
Jeśli chodzi o środki uzależniające to właśnie spray typu Nasivin. Ja go używałam jak mały miał katar i tam jest napisane że można używać 5-7 dni.
Nosek do wody morskiej się nie przyzwyczai.

Woda morska j ak już napisaly dziewczyny jest bezpieczna…
Jest polecana by używać jej do nawilzania nosa zarowno u maluszkow jak i starszych…
Mozesz spokojnie stosowac…my stosujemy Sterimar

Też tak myślałam jak piszecie, ale na innym forum jedna mama napisała co jej kiedyś powiedział jakiś starej daty laryngolog. A mianowicie, że niczym nie powinno się ingerować w nosek bez potrzeby. Że producenci tych wszelkich wód morskich tak je zachwalają, a one tak naprawdę nosek zamiast nawilżać to go wysuszają i uzależniają. Sama nie wiem co o tym myśleć. Córka ma naprawdę duży problem z suchym noskiem i disnemar jej naprawdę pomaga. A jeszcze teściowa też mi wierci dziurę w brzuchu, że co ten mój pediatra za bzdury wymyśla, że nie ma coś takiego jsk suchy nosek od suchego powietrza.

Bzdury teściowa plecie…nie,sluchaj jej

Teściowa się nie zna.
Dziewczyny mają rację.Spray na katar nie może być długo stosowany.A woda morska służy do pielęgnacji ,działa nawilżająco i łagodząco i może być stosowana przez dłuższy czas.My mamy Marimer.
Ja sama miałam też kiedyś problem z suchą śluzówką w nosie z powodu klimatyzacji w pracy.Kupiłam sobie wtedy żel do nawilżenia -Pantherin i było już lepiej.

Nie słuchaj teściowej. Gada bzdury.
Spokojnie możesz używać wody morskiej na codzień.

Próbowałaś nawilżać powietrze nawilżaczem ?

Nie mam nawilzacza. Ale chyba wypadałoby wreszcie w niego zainwestować

To koniecznie musisz taki nawilżacz powietrza kupić jeśli jeszcze nie masz.Ja głównie w sezonie grzewczym go używam.A faktycznie nawilżacz pomoże zmniejszyć problem z wysuszoną śluzówką.

Jak najbardziej w sezonie grzewczym jest to super sprawa ! Sama korzystam i jestem mega zadowolona także z czystym sumieniem polecam taki nabytek!

Również korzystamy z nawilżacza, właśnie w okresie grzewczym i jestem zadowolona, polecam:)

Nawilżacz powietrza w sezonie grzewczym zinimalizuje problem wysuszonej śluzówki noska. Dlatego warto w niego zainwestować.

Polecicie jakiś konkretny model/ firme?

Podsylam link na temat nawilżaczy powietrza:)
http://lovi.pl/pl/forum/13/8235/3

Haha Angel, ale mamy wyczucie czasu;)

Oj tak.Mi już nie raz się tak zdarzyło napisać.

Nam woda morska bardzo pomaga nigdy nie mialam z nia zadnych problemow wiec polecam

woda morska wspaniale oczyszcza nosek