Mnie gąbka się nie spodobała, z wierzchu jak była mokra to robiła się od razu zimna i ziębiła dziecko. A do tego jej wykręcanie to był koszmar.
Zdecydowanie plastikowy leżaczek, ale to dopiero od 2 miesiąca. Gąbkę odradzam dlatego że jest siedliskiem bakterii.
Pamiętajcie, że najwygodniejszym, najbezpieczniejszym i najprzyjemniejszym dla maluszka oparciem podczas pierwszych i tych następnych kąpieli będzie dłoń Waszego partnera, czyli tatusia Uczę na zajęciach w szkole rodzenia kąpieli noworodka i proszę o jej wykonanie tatusiów. Są bardzo przejęci i naprawdę doskonale ogarniają temat swą dużą dłonią. Szczerze polecam
Nam odradzano takie wkładki w szkole rodzenia i doszliśmy z mężem do wniosku, że szkoda na to pieniędzy. By ułatwić nam kąpiel córki, która przez pierwsze 2 tygodnie płakała, krzyczała i wyrywała się przy każdym wkładaniu jej do wody, mąż ją trzymał, a ja szybciutko myłam. Potem było już spokojnie i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że żadna wkładka nie jest nam potrzebna.
Ja niestety byłam w takiej sytuacji, że po cc bardzo bolała mnie rana i nawet pochylenie się nad wanienką na samym początku na kilka minut potrafiłam odpokutowywać całonocnym bólem… Partner się bał a nam nikt nie pomagał, więc taka wkładka okazała się rewelacyjna; )
Teraz zdecydowaliśmy się na takową wanienkę już wyprofilowaną, bo Nasz synek zrobił się ruchliwy i potrzebne Nam było w wannie coś stabilnego…
Poza tym to gorąco polecam tą wanienkę - jest ona bardzo duża, stabilna i na pewno wystarczy na dłuższy okres czasu ; )
Ja mam plastikową wanienkę a na początku używałam wkładki z gąbki jakieś 4 miesiące może 5 i jestem bardzo zadowolona . Gdy kąpałam córeczkę miałam obie ręce wolne i o nic sie nie bałam ze się ze ślizgnie lub coś . Bardzo polecam taką gąbkę ale trzeba pamiętać ze musi być zadbana czyli po kąpieli dziecka musimy ją przepłukać wykręcić i żeby wyschła .
Na początku po CC używaliśmy hamaczka, który jest w zestawie z wanienką w FP. Obie ręce wolne, dziecko zanurzone w wodzie tak, że nie moczy pępowiny. Po około 2 miesiącach zaczęliśmy kąpać ją “na ręce”, a teraz już sama w wanience siedzi. Dodatkowo ta wanienka ma taki separator, że można usadzić dziecko i nie ma możliwości, żeby wpadło do wody
Silje fajne te wanienki z hamaczkami;) ale i drogie
marzyłam o takiej;) na marzeniach się skończyło
dostaliśmy od rodziny zwykło używaną wanienkę i to nam wystarczyło
120 zł zapłaciliśmy. W porównaniu ze zwykła, standardową droga, ale zajmuje zdecydowanie mniej miejsca i jak wstawię ją do dużej wanny to aby wylac wodę po prostu wyciągamy koreczek. Bez dzwigania.
Bardzo fajna Może przy drugim dziecku zdecyduję się na coś podobnego.
żebym policzyła te wszystkie gąbki i wkładki do wanienki które kupiliśmy
na pewno za te pieniądze wyszła by ta wanienka
U nas sprawdziła się zwykła tetrowa pieluszka położona na dnie.
Jak dla mnie same plusy:
- szybko schnie,
- po każdym użyciu można ją wypłukać i wyprać razem z ubrankami,
- no i przede wszystkim jest tania.
Maty i wkładki uważam za zwykłe wyrzucanie pieniedzy.
a ja uważam że wkładki do kąpieli są bardzo dobre jeśli rodzice boją się kąpać dziecko na początku
u nas ten sposób się sprawdził, kąpiel odbywała się bez stresu
Kazdej mamie podpasuje co innego, u nas pieluszka się niesprawdzała, podwijała się i spływała pod nóżki, być moze wanienka była zbyt długa
- proponuje gąbki wbrew pozorom nie sa takie złe, mają duża wytrzymałość, nie są bardzo drogie a po kąpieli łatwo je wypłukać i wysuszyć wystarczy mocno wycisnąć wiadomo higienicznośc większą będzie miała pieluszka tetrowa o ile mama sobei z nią poradzi;)
- na etapie siadania kiedy dziecko umie już dobrze siedzieć (warto wówczas przestawić dziecko do kąpania w wannie/brodziku) polecam gumową matę, dużo łatwiej utrzymać ja w czystości jednak i tak warto ją co jakiś czas wymieniać, bogaty wybór kolorów i wzorów dodatkowo zachęci maluszka do kąpieli -jeśli jej nie lubi - warto zwracać uwagę na spodnie przyssawki czasami są zbyt wysokie wówczas mogą uwierać maluszka.
- jednak nie zastąpioną pomocą przy kąpaniu noworodka czy niemowlaczka są 2 pary rąk;) mamy i taty;)
My obecnie używamy tetrówki, choć mała zaczęła się nią interesować i ciągnie ją z pod pupy. Czasem za pomocą wanienki przesuwa się na niej na przód wanienki.
U nas kąpanie od wczoraj wyglada tak jak widać:) wanienka nie ma dużych rozmiarów jak te najtańsze w sklepach i młoda może w niej bezpiecznie siedzieć. Pod pianą można zauważyć zabawki, które są w zestawie z wanienką.
Ostatnio będąc w ikea widziałam fajne wanienki które były już wyposażone w antypoślizgowe dno
Silje gdzie kupiłaś taką małą wanienkę? Widziałam takie w szpitalu i bardzo mi się spodobały tylko tam to już takie przedpotopowe…; )
Mraczek to jest wanienka Fisher Price, zamówiłam przez internet.