Witaminy od narodzin

Witamina D to podstawa. A tak to lekarz może przypisać jeżeli coś się dzieje nie tak. Np jak u nas długo była główka miękka do przypisała pediatra nam wapno

Teraz witamina d jest tylko zalecana do codziennego stosowania. Inne witaminy, Jak np. C jak jest taka potrzeba. Tylko trzeba się tym interesować, bo zalecenia co jakiś czas się zmieniają. Jeszcze ok 3-4 lata temu obok D zalecano również Wit. K. Teraz już się tego nie praktykuje.

To prawda zmienia się więc trzeba być na bieżąco z tymi informacjami

Ja podaje tylko wit. D 400j. Po ukończeniu 6 mscy można zwiekszyć dawkę do 600j po konsultacji z pediatrą. Jeśli chodzi o wit. K, nie jest ona potrzebna, noworodkom zostaje ona podana domięśniowo po porodzie. 
Ja kp i biorę witaminy i kwasy te, które w czasie ciąży. 

Myślę że nie tylko po konsultacji ale też po zbadaniu poziomu Wit D

Mój pięciolatek przyjmuje wit. D. natomiast córcia ( 2,5 tygodnia) też wit. D i probiotyki.

Magicznypazur a probiotyki to jakie? I czy Ci w szpitalu powiedzieli podawać czy sama taką decyzję podjęłaś? 

Ja podaję witaminę D i w okresie jesienno wiosennym witaminę C

aneczkaa006 zalecenia położnej. Witaminę D, wiadomo, natomiast jeśli chodzi o probiotyki to podaję Cesario. Ale przez problemy z kolką, mam odstawić i witaminę D i te kropelki na tydzień i zobaczyć, czy nie będzie poprawy, jak mała ich nie będzie przyjmować.

Moja jak miała kaszel i okazało się że przeszła bezobiajowo zapalenie płuc i zostało lekkie zapalenie to przypisany miała Estabion plus antybiotyk. Jednak kiedy się skończy Estabion to pediatra mówila żebym nie wykonywała. Ze nie ma zaleceń podawać probiotyków dzieciom. Tylko właśnie Wit D 

Co prawda mam trochę inny przypadek ale moja 5 miesięczna córeczka jest na mleku modyfikowanym ze względu na skaze białkowa, na codzień podaję jej witaminę D 400 jednostek i witaminke C w kropelkach

Jak jest zalecenie od lekarza to co innego :)

Ja podaję tylko witaminę D :) 

Ja tak samo. Wcześniej jak była chora podawałam Estabiom ale moja pediatra powiedziała że jak dziecko jest zdrowe to nie ma zaleceń podawać probiotyki jedynie Wit D

Z witaminą k to trochę zależy bo ja np nie zgodzilam się na podanie domiesniowo i została podana doustnie a w tym przypadku na początku trzeba tą witaminę podawać jeszcze maluszkowi i teraz też tak planuję a witaminę d to zdecydowanie dłużej, probiotyk podawałam na zalecenie lekarza jak synek miał problemy ze zbyt luznymi kupkami i wtedy faktycznie się poprawiło 

Agnieszko a czemu nie zgodziła się żeby podać domiesniowo? 

U nas probiotyk był przy lekkim stanie zapalnym

Ja jak widzę ile kropli podaje moja koleżanka to aż mi się włos jeży na głowie. Chyba że dwa probiotyki, esspumisan, delicol, witaminę D, jakieś tam witaminy niby dla niemowląt ale nie pamiętam nazwy. I nie jestem pewna czy to wszystko. Jak jej pytam po co to, to powiedziala, że tak trzeba bo przecież dziecko nie ma rozwiniętego układu pokarmowego i odpornościowego. Dla mnie to bez sensu. Po co tak pchać tą chemię w takie maleństwo. 

Ja również nie podzielam zdania by faszerowac dziecko na zapas witaminami...podaje się tylko to co ma zlecone przez lekarza, a na własną rękę tylko witamina D. Nawet dla starszych dzieci - tylko witamina D jesien-zima i nic poza to. Żadne żelowe kapsułki czy żelki witaminowe, bo więcej w nich chemii niż samych  witamin

JustaMama bo to jest konska dawka dla takiego maleństwa, nic nie mniejsza niż dla osoby dorosłej. W szkole rodzenia miałam trochę na ten temat mówione i dlatego się nie zdecydowałam. Było też typowo w wątku o szczepieniach na ten temat i wiem, że nie jestem jedyna mama, która wybrała takie rozwiązanie