Spróbuj pochłaniaczy wilgoci (np. z granulatem – są tanie i skuteczne), postaw kilka w rogach pokoju. Wietrz często i na krzyż, jeśli to możliwe. Sprawdź, czy meble nie stoją zbyt blisko ścian – to może ograniczać cyrkulację powietrza. Jeśli problem się utrzymuje, warto wypożyczyć osuszacz na kilka dni – są dostępne w rozsądnych cenach.
Musicie sprawdzić czy wam gdzieś dach w miejscu tego pokoju nie cieknie. Bo czasami po kropelce przez jakiś czas cieknie po murach i wszystko ma wilgoć. Ryż nie zaszkodzi napewno
O tej metodzie z ryżem też słyszałam więc warto spróbować, a nakład finansowy nieduży. No i wietrzyć, wietrzyć, wietrzyć. Im lepsza cyrkulacja powietrza tym lepiej.
Dach raczej nie. Nad nami jest strych i tam wilgoci nie ma 
podejrzewam że prędzej może gdzieś od podłogi, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy
@DDoominika a napisz na twojej lokalnej grupie czy jakaś firma nie ma możliwości wypożyczenia osuszacza . Bo faktycznie jak wyjdzie jakiś grzyb to będzie dramat
Może na te dwa miesiące sam pochłaniacz wolności.
Ewentualnie profesjonalny osuszacz wypożyczyć i zrobić jedno porządne osuszanie i zobaczycie ile wody się nazbiera
Chyba skorzystam z waszej rady odnośnie wypożyczenia osuszacza. Nie ma co czekać, aż na ściany wylezie grzyb
Dzięki dziewczyny 
Wypożyczenie osuszacza to nie powinien być aż taki duży koszt. A teraz pogoda taka nie bardzo i jest dużo wilgoci, jakiś grzybek może w końcu wyjść
U nas właśnie pogoda nie jest najgorsza. Praktycznie nie pada. Jeden dzień padało i to przez godzinę. Wieczorem wszędzie już było sucho 
Ale no może to nie będzie tak duży koszt i a nuż pomoże 
Pewnie i problem zniknie na jakiś czas
Jeśli tylko masz opcję wypożyczyć ten osuszacz to warto spróbować, myślę że on najszybciej poradzi sobie z problemem 
dokładnie, osuszacz dobra sprawa
Pewnie akurat macie słabą wentylacje w pokoju. Mieszkalam wczesniej w mieszkaniu w którym mialam ogromny problem z wilgocia od wrzesnia do kwietnia. Kupilismy osuszacz powietrza. W tym okresie chodzil prawie non stop. Nasz ostatni zakup to fersk torr 20. On dodatkowo tez oczyszcza powietrze. Ale jezeli potrzebujesz tylko przetrwac w tym pokoju na 2 miesiqce to ja bym dala tam wiatrak. Tak zeby byla cyrkulacja powietrza do innych pomieszczen. Teraz tez robi sie cieplo także pewnie problem sam zniknie.
Wentylacja jest w sumie taka sama jak w każdym innym. Tutaj jedynie są częściej zamknięte drzwi, ale nic poza tym.
Proponuję jeszcze często otwierać okno. Chociaż mikro uchyl a zawsze pomoże. I sprawdź kratkę wentylacyjną czy się nie zapchała czymś
A masz higrometr? Wiesz ile rzeczywiście wynosi wilgotnosc ?
Higrometru nie, sprawdzam na stacji pogodowej, pewnie ma jakieś uchylenia, ale i tak pokazuje na poziomie 80%, dzisiaj spadła do 70%
No właśnie już teraz mamy otwarte prawie cały czas. Całe szczęście teraz jeszcze jest pogoda, że przy dziecku mogę otwierać
To rzeczywiscie bardzo wysoko, nie dziwie sie ze to tak odczuwacie. Juz od weekendu ma byc cieplo wiec pewnie spadnie do 60 % a to juz jest w porządku wynik. Przy 60 % nie bedzie plesni.
A z tym pokojem to moze byc tez tak ze tej sciany nie macie ocieplonej dobrze od zewnatrz. Albo jest po prostu od strony polnocnej. To tez robi roznice w wilgotnosci w pomieszczeniu.
Nie wiem czemu tak, z zewsznatrz elewacja itp jest zrobiona poprawnie, przynajmniej tak nam sie wydaje
No cóż póki co szukam jeszcze wynajmu osuszacza i zobaczymy co dalej.
1 polubienie
