Dziewczyny, potrzebuję pomysłów jak pozbyć się wilgoci z pokoju…
nie wiem czemu, ale w całym domu wilgoć dopadła tylko nasz pokój. Powietrze jest strasznie wilgotne, czasami jak zostawię ubranie na wierzchu, skarpetkę na podłodze na noc, to rano jest wilgotnawa…
Nie wiem co jest powodem, ani jak z tym walczyć.
Nie chciałabym wydawać kupy kasy na osuszacz, bo zostały nam ostatnie ok 2 miesiące w tym pokoju, ale jeśli trafi się coś skuteczne i naprawdę fajne cenowo, to chętnie przyjmę polecajki!
Pokój wietrze regularnie, nie suszę w nim prania.
A noze nie zamykaj tego pokoju? Ja jak wynajmowalam mieszkanie to wszedzie mielismy orwarte drzei szeroko zeby byla cyrkulacja powietrza wiadomo jak goscie przychodzili to sypialnia zamknieta a tak to wszystko na szeroko. Wietrzenie systemaryczne no i na noc rozszczelnione okna … u nas to pomoglo
Chciałabym nie zamykać, ale niestety wyjście z pokoju jest do kuchni, a tam jak coś się gotuje, jest parą i nie wiem czy da to jakieś oszałamiające efekty
Czasami fajna uzywke na olx idzie wyhaczyc osuszacza… mi sie akurat udalo kupic za nowy bo ktos dostal w prezencie i nie uzywal… roznica cenowa miedzy olx a sklepem to bylo 350 zl… na olx taniej bo chcieli szybko sprzedac
Bez osuszacza to bedzie ciezko. Generalnie nie zamykajcie tego pokoju najdluzej jak sie da, wietrzcie, nie trzymajcie tam suszarki z mokrymi ubraniami.
Zainwestuj w osuszacz powietrza bo bez tego raczej sobie nie poradzisz, a jak wejdzie plesn to dopiero bedziesz miala roboty.
A może wypożycz. Jest dużo firm oferujących wypożyczenie takiego osuszacza profesjonalnego. Zobaczysz czy da to efekty. Może jest za mała wentylacja? Może kratka zatkana? Pasowało by porozmawiać z fachowcem na ten temat bo od wilgoci do grzyba niedługa droga
Tak na szybko to można postawić w pobliżu pochłaniacz wilgoci
Pochłaniacz wilgoci mialam
@Mom_of_3 pomógł? MOże @DDoominika też pomoże
kup sobie osuszacz, brat ma mieszkanie dwukondygnacyjne (jeden poziom w piwnicy i tam uzywa osuszacza)
spróbuj pochłaniacze wilgoci np. z Biedry, Lidla , wietrz często, no i warto kupić osuszacz
Właśnie nie suszymy tu w ogóle prania
Właśnie zakupiłam dzisiaj dwa pochłaniacze, zobaczę czy to coś da.
Pamiętasz może jaki? I jak się sprawdził?
Daj znać
Póki co w pokoju po prostu czuć mocno wilgotne powietrze. Okno staram się mieć otwarte cały czas, ale z niemowlakiem nie zawsze się to udaje. W każdym razie każde wyjście z pokoju to otwieranie okna ( chyba że na dworze deszczowo to też staram się w miarę ograniczyć, żeby nie łapało jeszcze wilgoci z dworu)
Ogólnie np do samochodu żeby nie było wilgoci w zimie wsupuje się ryż do skarpety albo bawełnianego woreczka. Może to też by pomogło jak byś tam gdzieś w kącie rzuciła taką skarpetkę z ryżem. Na pewno nie zaszkodzi. W samochodzie pomaga szyby nie zamarzają od środka
No właśnie mąż coś mówił o ryżu i chyba to też wypróbuję.
Wcześniej jakoś nawet nie zauważyłam, że powietrze tutaj jest jakie jest, ale ostatnio i ja i mąż i dziecko mamy ciągle katar, zaczęłam odsuwać meble, wyciągnęłam naszą stację pogodową i pokazało w miejscu czujnika wigloc na poziomie ok 80%…
Nie wiem skąd, nawet w łazience tyle nie ma…
Póki co na szczęście nie ma grzyba, ale wolę zapobiegać wyjściu, niż później usuwać go ze ścian…