Wesele z dzidziusiem

Ogólnie wesele to nie miejsce dla takich małych dzieci z racji na główną muzyka. Jeśli jest opcja zostawienia a dziecko jest grzeczne to ja bym zostawiła, ale faktycznie 100km to dużo. 

A czy nie mogłabyś zabrać teściowej z wami żeby ona cały czas była w pokoju z dzieckiem w pokoju albo na spacerze jeśli pogoda by była ok. 

Co do słuchawek ja nie doradze ale widziałam kiedyś że spadało to dziecku z uszkow. 

Hej,

W połowie października będziemy mieć wesele w bliskiej rodzinie więc musimy na nie iść tylko że nasza córcia będzie miała wtedy dopiero 2,5 miesiąca. Mamy opcję żeby nie brać jej, a córcią zajęła by się teściowa. Takie rozwiązanie było by ok tylko teściowa mieszka od miejsca gdzie będzie wesele aż 100km i obawiam się co będzie jeśli córcia będzie bardzo płakać, że zaraz będziemy musieli jechać taki kawał, a potem ewentualnie wrócić na wesele już się nie będzie opłacało. 

Mamy również możliwość wynajęcia pokoju w hotelu na sali weselnej i tam mogła bym co jakiś czas chodzić karmić córcię, musieli byśmy zmieniać się nad opieką nad małą jakby spała. Będzie jeszcze moja mama i taka, którzy również oferują się, że będą mogli się zmieniać razem z nami. A ile by córcia dała radę to była by z nami na sali. Tylko, że tu chciała bym jej kupić słuchawki wygłuszające.

 

I tu mam kolejne pytanie, co sądzicie na temat takich słuchawek? Czy faktycznie zapewniają bezpieczeństwo dzidziusiowi? Słuchawki tak czy inaczej chciała bym kupić bo jeśli nie na wesele to chcielibyśmy wziąć córcię na poprawiny, a tam również będzie muzyka.

 

Co radzicie?

100 km to za daleko według mnie, ja bym taki kawał raczej nie zawozila. 

Olaleksandra94 ma dobry pomysł z tym żeby teściowa wziąć do pilnowania w pokoju albo niech do was przyjedzie na weekend i w domu zostanie z małą.

Nie miałam słuchawek dla swoich dzieci, ale nie wiem czy takiemu maluszkowi będzie wygodnie w tych słuchawkach.

sluchawki to super sprawa polecam bardzo. 

Jest za malutka żeby brać ja na wesele, głośna muzyka, krzyki itp ale tak jak piszą dziewczyny może jest opcja zabrać babcie do opieki , albo może w mieście jest możliwość wynajęcia opiekunki na jedną noc Ty będziesz blisko będziesz mogła zerknąć w Razie W �

Ja się spotkałam też z przypadkiem że rodzice wzięli że sobą na wesele babcię . Miała ogarnięty pokój i siedziała razem z dzieckiem, a rodzice od czasu do czasu doglądali i mogli się na spokojnie pobawić.  

Unikałabym brania dziecka na salę, my mieliśmy chrzest gdy mała skończyła 3 miesiące, zaprosiliśmy ok. 30 gości i po tym mała była przebodzcowana, przed imprezą miała jakiś tam swój harmonogram wypracowany a potem kilka dni było wywrócone do góry nogami 

 

Dla mnie dziecko tak małe na weselu nie ma racji bytu a jeśli chodzi o słuchawki to zdania są podzielone warto więc znaleźć sklep w którym można je wypożyczyć niż kupować bo po prostu mogą się nie sprawdzić i szkoda robić sobie niepotrzebny wydatek 

Ja nie wzięłabym dziecka na wesele, głośna muzyka, to nie jest odpowiednie dla takiego małego dziecka, ja tych słuchawek nie używałam nigdy ale co by było gdyby np się z sunęły i byś tego nie zauważyła( nie mówię że ma tak być ale różne rzeczy się dzieją) dobra opcja jest z teściach, żeby ją zabrać ze sobą, Ty będziesz miała mała bardzo blisko i w każdej chwili będziesz mogła podejść i sprawdzić co u nich słychać.

Koleżanka była z 3 miesięcznym nakarmiła i spało na sali. mówiła ze świetnie się bawiła a dziecko jej nie płakało, jej mama tez była i pomagała jej w opiece

Według mnie najlepsza opcja to żeby córka była blisko Ciebie w pokoju, a opiekowała się nią teściowa. Jeżeli chodzi o wesele to nie polecam jej brać. Dużo ludzi i hałas, a słuchawki mogą spaść lub być nie wygodne dla dziecka. 

Słuchawki są od 6 miesięcy. Ja bym przywiozła teściową i nocleg jej kupiła.

 Uważam Podobnie jak dziewczyny Jeżeli jest taka możliwość spróbuj wynająć pokój Porozmawiaj z państwem młodym Czy jest taka opcja i jeżeli dasz radę Zabierz ze sobą teściową na wesele niech ona będzie sobie tam w tym pokoju i opiekuje się dzidziusiem w razie potrzeby będziesz mogła ty bądź tatuś malutkiej podejść i zareagować bo takie wymienianie się na zmianę to trochę bez sensu Idziecie w końcu na wesela oboje a nie żeby na sali był chwilę On chwilę ty i ani przez moment nie pobawicie się razem wydaje mi się również że jest to trochę za małe dziecko na słuchawki trochę bez sensu też angażować wszystkich innych gości wkoło którzy tam teoretycznie zadeklarowali się że pomogą wiem jak to jest Tu niby każdy się deklaruje że pomoże A za chwilę każdy też chce iść się pobawić spędzić czas z rodziną z państwem młodym i wychodzi na to że ostatecznie i tak z dzieckiem siedzą rodzice Jeżeli nie teściowa to może ktoś inny z rodziny młodszy zaufany Kto nie jest gościem weselnym będziesz w stanie udać się z wami na tę imprezę i właśnie siedzieć z maluszkiem w pokoju pomyślcie nad tym

i trzeba się zastanowić ile takie dziecko mogłoby wytrzymać w takich słuchawkach jak już? Godzinę? gwie godziny? obstawiam że nie wiecej bo to nie wygodne. Wiec jak bym już wolała nie iśc na wesele niż brac córkę taką małą na sale. No ta teściowa w pokoju na górze byłaby najlepszym pomysłem albo pokoj gdzies obok sali żeby była cisza i spokój :) 

tak jak pisze Anaaa563 potem dzieci sa przebodzcowane, jeśli macie jakiś harmonogram dnia to raczej on sie posypie, dziecko będzie niespokojne. Takie wydarzenia to duża sprawa dla dzieci ;)

Dzięki dziewczyny za rady. Pogadam z teściową co ona na to żeby właśnie z nami jechać na wesele. ;)

Paula Myślę że byłoby to najlepsze rozwiązanie wy bylibyście spokojni że mimo wszystko gdzieś tam to dziecko macie przy sobie w każdej chwili możecie zareagować gdyby teściowa nie mogła dać rady a automatycznie też macie zostawione dziecko z kimś komu ufacie i tym bardziej jak mówisz że jest to wesele w bliskiej rodzinie więc głupio odmówić zrezygnować wiadomo że są sprawy ważne i ważniejsze gdybyście żywcem nie mieli jak tego rozwiązać to pewnie zrezygnowalibyście z wesela ale jeżeli jest to bliska rodzina to też nie ma co popadać w paranoję rezygnować w życiu ze wszystkiego jest okazja żeby pójść dobrze się pobawić trzeba te sprawy po prostu rozwiązać w jakiś inny sposób tak aby każdy był zadowolony

Zrób tak żebyś się mogła bawić na weselu a nie myśleć non stop czy z dzieckiem wszystko jest w porządku bo jak tak ma to wyglądać to się nie wybawisz więc w takim przypadku nawet lepiej po prostu nie jechać ,jedz i baw się dobrze w końcu o to tu chodzi:) 

Może pomoc mamy. Wiadomo będzie trzeba też myśleć o dziecku żeby nakarmić, przebrać i pilnować. Możesz się tak średnio bawić na weselu, ale to jak kto uważa. Ja bym bawiła się tak sobie.

Ja miałam wesele gdy synek był mały miał kilka miesięcy wynajęliśmy sobie pokój w hotelu i opiekowała się nim teściowa .

Lepiej kogoś zabrać i byc z doskoku do dziecka a nóż widelec dziecko ladnie przespi większość imprezy niz sie stresować albo zrezygnować i nie iść jak wam zalezy 

Zdecydowanie lepiej mieć kogoś na miejscu, dla małej wesle to i tak nie atrakcją, ale ty będziesz się czuła komfortowo i ona ze ma cie blisko, jednak 2.5 msc dziecko to różnie może być. Słuchawki mysle, że ok tylko nie wiem czy są takie maleńkie