Wątek ogólny (Część 2)

Kontynuacja dyskusji z Wątek ogólny (Część 1) - #10000 przez agniejeska.

Poprzednie dyskusje:

Hej dziewczyny! Widzę, że administratorzy utworzyli tutaj taki wątek ogólny na pogaduchy. Może więc to wykorzystać i wprowadzić tutaj trochę życia? Mogłybyśmy tutaj pisać choćby o przebiegu dnia :slight_smile:
Mi zostałą jeszcze godzinka pracy i już nie mogę się doczekać aż wrócę do domu, chociaż czekają mnie jeszcze zakupy spożywcze.

1 polubienie

Ooo, ro dobry pomysl zeby tu pisac takie dzienne posty co sie akurat dzieje, co robimy,jak sie czujemy, na co czekamy.
Aktualnie czekam jeszcze chwilke na meza zeby odpoczac hahaha
Juz sie nie moge doczekac weekendu i tego lozka na antresoli, jest piekne i wyglada jak domek ale na wysokosci hahahah

Ja też nie mogę się doczekać weekendu bo muszę obciąć w końcu te lawendy hahaha nie daje mi to spokoju od kilku dni bo powinnam już to zrobić a nie mam za bardzo kiedy. Może po sobocie będę miała to już z głowy

Jutro mamy kontrole i bedziemy wiedziec czy jest poprawa czy niestety idziemy z Kubusiem do szpitala. Bardzo sie boje, choc widze poprawe juz. Z reszta moje dzieci sa niemozliwe i nawet przy zapaleniu oskrzelikow Kuba sie cieszy, jest radosny,bawi sie itp. Ale nie ukrywam ze te kilka dni w domu samej z dwojka dzieci w tym jednym niesamodzielnym daly mi w kosc.
Trzymajcie kciuki za nas :heart:
Poza tym z okazji remontów oddaje mnostwo rzeczy, komode, stare lozko Filipa, kupe ubran dzieciecych. Oddaje na takiej grupie za darmo, ale to naprawde cudowne jak ktos przyjedzie odebrac rzecz i da jakis slodycz :upside_down_face: z reszta ja tez czesto odbieram np meble i glupio mi tak z golymi lapami wiec zawsze mam cos w zamian, wino albo czekoladki

A co to Kubie sie podzialo ? Cos mnie ominelo chyba…

Ostre zapalenie oskrzelików

Kiedys lubilam zakupy spożywcze a powiem ci ze ostatnimi czasy gdy te ceny wszystkiego sa tak kosmiczne jest to czynnosc ktorej nie lubie wykonywac

Uf, co za ulga. U Kuby znaczna poprawa, wiec inhalacje dzialaja ! Juz nie ma zagrozenia szpitalem, Kuba nawet nie goraczkowal wiec wiedzialam ze to kolejne stalowe dziecko :heart:
Od dzis mozemy tez wychodzic na spacery, jak mi tefo brakowaaaaaało… siedzialam w domu jak jaskiniowiec hahaha

Super wieści @Mamina. No tak siedzieć w domu to dramat

Pamietam jak rok temu po RSV bylysmy uwiezione w domu, masakra…

Super pomysł !

@Mamina oj współczuję, takie siedzenie w domu z maluchami musiało być ciężkie. Ja z jednym czasem nie wyrabiam a co dopiero z dwójką, szczególnie że chore dziecko to marudne dziecko.

To prawda, ceny są wysokie i cały czas rosną. Ostatnio na przykład czekolady bardzo podrożały. Może nie jest to artykuł pierwszej potrzeby, ale jednak czasem potrzebny. Zresztą ceny owoców i warzyw też są horrendalne.

Wszystko jest drogie. Ceny unii europejskiej a zarobki jednak nie. Niedługo wybory ale myślę że nowy prezydent i tak nic nie zrobi w tym temacie. Więc zostaje nam się znów do tego przyzwyczaić

Oczywiście że nic nie zrobi, bo prezydent w Polsce jest tylko osobą reprezentującą kraj, nie ma żadnej mocy ustawodawczej.

Mi to jest czasem wstyd, bo zyje w kraju gdzie kobieta moze glosowac. Nie wszedzie kobiety maja takie prawo. I ja chce glosowac. Ale nie mam zq bardzo na kogo. Zaden kandydat nie jest “dla mnie” na 100%, w kazdym widzę jakies “ale”.
No ale mam prawo glosowac i chociazby robie to dlayego zeby nie wygrali Ci, ktorych szczerze nienawidze :rofl:

O widzę że więcej osób ma takie podejście hahahaha. Głosy się rozłożą chociaż. Wczoraj w pracy był temat kto na kogo głosuje. Ja powiedziałam że zagłosuje na senyszyn bo nikt nigdy do końca nie jest pewien jak ona ma na nazwisko :rofl::rofl:

Ale obiecują gruszki na wierzbie hahah

1 polubienie

Prezydenci lubią serwować “kiełbasę wyborczą” a później nic z tymi obietnicami nie robią. Faktycznie to dobra taktyka, żeby zagłosować tylko po to, żeby Ci “źli” nie doszli do władzy :stuck_out_tongue_winking_eye: Chociaż tak naprawdę jeden kandydat gorszy od drugiego :sweat_smile: