Wątek ogólny (Część 1)

Witam was wszystkie.
Jak minely wam nocki? Jak pogoda? Cieplo? Zimno? U nas ziab 11 stopni, niby wychodzi jakoes slonce ale czy to sie przedrze to nie wiem…
Moje slonce dzisiaj spalo cala noc :slight_smile: posLa spac o 18 o 22 zjadla kleik i tak do rana do 6 rano :slight_smile:
Teraz wlasnie usnela :slight_smile: i mam nadzieje ze troche pospi bo wtedy bede miala wiecej czasu na wszystko.
A ja sie biore za robote, musze umyc okna, uprac zazdroski w kuchni, posprzatac, zamarynowac udka, zrobic przecier pomidorowy, wstawic pranie upiec placek, zrobic salatki i ogarniac Miske, nie wiem czy nie za duzo ale mam nadzieje ze sie wyrobie.

Judyta czyli dobrze rozumoem ze to z okresem to przejsciowe? Dziwna sprawa pierwszy raz sie z tym spotykam :slight_smile:
A co do babki to ja tez nie chvialam mieszac w to dziecka i mowilam ze jak Moska bedzie chciala to prosze bardzo. Tylko ze babka w swoje paranoje wciaga tez i dzieci. Ostatnio jak sie podarlysmy to powiedziala ze mojego meza siostrzenica (czuli jej prawnuczka) ktora ma 9 lat powiedziala takoe.rzeczy ze niby slyszala ode mnie co mi nawet by do glowy noe przyszly. No masakra. Nastawiadzieci ze ten wujek to jest zly a ta ciocia to ma cos nie tak z glowa! No i zeby ona tylko mi na odciska nadepnela a ona sie drze z polowa rodziny… wymysla sobie jakies glupoty i chodzi po wsi i opowiada… no madre to? Stwierdzialam ze z mojego dziecka glupka robic nie bedzie. Bo ja nie zycze sobie zeby opowiadala jej jakies glupoty tak jak tamtym prawnukom i nastawiala przeciwko tesciowej bo wlasnoe tak robi, wszystkich nastawia na tesciowa. Walnieta po prostu jej juzcalkiem odpier###a.

Samanta ja tez mialam w takim kolorze buty, kwiaty i kamyczki wszyste w sukienke , cala dekoracja tez byla bialo niebieska :slight_smile:
tak sie zlozylo ze samochod tez byl -granatowy :slight_smile: zaproszenia z niebieskimi dodatkami i podziekowania z niebieskimi wstarzeczkami :slight_smile: ogolnie krolowala biel i niebieski :slight_smile: bylo pieknie moim zdaniem dwa najbardziej idealnie dobrane kolory na wesele :slight_smile:
Kiszone? Zapraszam na ogoreczka, wlasnie wczoraj otworzylam s:oik zeby sprawdzic czy sie zakisily :slight_smile: i? Mmm pycha :slight_smile:

Syba moze.jakas jelitowka? Powinno Ci.przejsc po 3-4 dniach :slight_smile: zdrowka rzycze :slight_smile:

Judyta - Syba to Sybila :slight_smile: co do arbuza to kochana jak ty wcinelas tyle.arbuza w siebie?

Gosia to prawda doceniam i to bardO tym bardIej ze wklad to cale 3 lata i jeszcze noe.ma konca ale jakos powoli sie ogarniemy.
Haha czyli tez niezla franca (rzepraszam za slowo) :smiley: u nas noe byla bo najpierw powiedziala ze byla zmeczona po 3 minutach bo noe zaprosilismy synow jej corki (corke zaprosilismy a tez noe przyszla, to chrzestna meza) a pk kolejnych 3 minutach nie przyszla bo my sobie.na to wszystko zapracowalismy. No paranoja… ale H##j z nia… :slight_smile: lepiej noe ruszac gowna bo smierdzi.
Ale jeszcze raz niech mi podejdzie za skore to ja jej psychologa zalatwie i jak sie na nia popatrzy i jej poslucha to napewno wsytawo stosowne orzeczenie a wtedy bez zastanowienia do domu starcow i nikomu zycia nie bedzie wkoncu psula! A tym bardziej ze tu wszystkp jest przepisane na meza . Wiec lepiej niech nie fika :slight_smile:
Tarczyca? Moze byc ze nawrot, takie rzezczy to.nie wiadomo kiedy sie czlowieka czepiaja…

Oliwia to niezle z was “pizmaki” :smiley: kurde i dziecko tez ci tak spi? Pozazdroscic. :slight_smile:

Roxi ja 8 miesiecy gralam jak wspominalam i jakos nie.mam szczescia. Zawsze powtarzalam.ze jestem pechowa :slight_smile:
A jak Ty sie czujesz? Troche lepiej?

PS. Przepraszam was za bledy ale.szybko pisalam z telefonu i nawet noe sprawdzalam mam nadzieje ze sie.rozczytacie.:slight_smile:

Iza no co Ty gadasz, aż tak wredna ta babka? Eh, to inna sytuacja.
No mam nadzieje że z okresem to przejściowe… Tylko że ja maj tak już od jakiś 5 lat, dlatego chcę ponowić wszystkie badania…
Tak w ogóle to cześć

Ehh nocka średnio… Niewyspana jestem…Mój D. z moją przyjaciółką wypił sobie,ja też ale Warkę 0% bo przy dziecku uważam,żę któreś z nas musi byc trzeźwe a że z nimi siedziałam do późna to dziś ledwo widzę. Do tego młodemu na ząbki znowu katarek się pojawił i od 8 rano beczy :frowning: ale nie ma u mnie łatwo i tatuś już go na spacer wziął żebym sobie w spokoju ogarnęła mieszkanie i Lovi :smiley: hehe

Iza Trochę lepiej się czuję,dzięki że pytasz :slight_smile: straszne z ta babką :frowning: ale ludzie niestety są różni ale za każdym razem mnie dziwi jak ktoś może być tak toksyczny. Masz rację nie dopuść do tego aby małej coś wbijała na głowę bo potem będziesz miała problem z nią jak się nasłucha madrej prababci.

Cześć ! :slight_smile:

Roxi może warto zaryzykować niekiedy? Ja też nigdy na grałam na fb,Judytka mnie wciągnęła, może kiedyś to zaowocuje. :wink:

Oliwia strasznie długo śpicie. :slight_smile: Pozazdrościć. Chciałam wziąć z Ciebie przykład i urządzić sobie leniwe do południe w łóżku z synkiem, ale się zaczął sprzeciwiać, więc moje plany legły w gruzach. :wink:

Iza widzisz córcia dała Ci się wyspać, bo wiedziała, że masz dziś dużo roboty. Taki mały prezent. :wink: Rety, mnie to by chyba ze 3 dni zajęło to co wypisałaś. Obrotna dziewczyna z Ciebie. :slight_smile: Żeby tylko Misia nie przeszkadzała to będzie bajka.
U mnie dziś pochmurno. Słońca zero i chyba się nie zapowiada żeby wyszło. No nic, trudno, Trzeba się ciepło ubrać i zabrać Miłoszka na spacer.
Z tą babką to krzyż pański masz. Wymówka jaką tylko chcesz. A jak się nie odzywacie to jest lepiej czy nadal Cie wszędzie obgaduje i rozsiewa plotki?

Judytka to leć do tego lekarza nie ma co się zastanawiać. Pewnie najgorzej się zebrać, ale później człowiek przynajmniej spokojniejszy.

Roxi to delikatnie zabalowałaś wczoraj. :wink: No to ciesz się tą wolną chwilą teraz. Ja na szczęście wysprzątałam wczoraj, ale za to czeka mnie wyprawa na zakupy, bo moje dziecię tak szybko rośnie, że ma tylko 2 pajace takie na teraz, a reszta za mała i kilka na wyrost.

P.s.: Nie kupujcie pajaców z biedronki ! ! Kupiłam dwie sztuki w promocji za 30 zł.i tak były beznadziejnie uszyte, że niby rozmiar na styk, a tu rękawy za długie, a na nogach po zapięciu klipsami i tak dziury. Dostał też od dziadków buteleczkę z biedronki, a ona zaśmierdziała się za 3 tygodnie. Niegdyś to był mój ulubiony sklep, a teraz mam już uraz.
Jeśli któraś znajdzie jakieś fajne promocje na artykuły dziecięce, ubranka itd. to dajcie znać. :slight_smile:

Miłego dnia. :slight_smile:

Cześć;)
Iza 3 dniówka raczej nie bo gorączka wystąpiła we wtorek a żadnej wysypki nie ma;) do dzisiaj mam podawać ibum a jutro obserwacja, czy gorączka wróci. Oby nie.
Co do twojej babki to masz z nią naprawdę przeboje;/ trochę szkoda że ludzie lubią tak uprzykrzać życie innym eh… człowieka w tym wieku już się nie da zmienić…
Super Ci dzisiaj córcia pospała;) tylko pozazdrościć

Syba w sumie ja też wcale nie tęsknie za okresem jednak jego brak nie pomoże mi zajść w drugą ciążę,a planowałam być w ciąży jak mała skończy 12 miesięcy inaczej będę musiała wrócić do pracy… i szybko szukać żłobka dla małej;/…

Roxi biedne te dzieciaczki z ząbkami, fajnie że raz na jakiś czas masz możliwość poogarniać a partner zabiera ci synka;) trzeba korzystać jak jest możliwość;)

Moja cały czas się budzi z wrzaskiem nocy i nie na jedzenie… Myślałam że to przez gorączkę, brzuszek, zęby. Ale gorączki nie ma, od wczoraj wypróżnia się za trzy dzieciaki;) może to ciągle te zęby. Pani doktor mówiła że nic nie widać, no ale ja innej przyczyny nie widzę;/
Chciałam się dzisiaj wsiąść za Pyzy/kartacze ale mąż wróci wieczorem czyli musiałabym je zrobić wieczorem, co nie? bo jak bym zrobiła teraz to muszę je ugotować, bo inaczej ziemniaki sczernieją, a jak je ugotuje to jak je podgrzać? :slight_smile: pogmatwane to ale nigdy nie robiłam pyz:)

Gosia ja kupuję młodemu często ubranka z Lidla. Jak dla mnie są super a ceny bardzo przystępne. Np ostatnio były 2 pak bluzek na długi rękaw za niecałe 18 zł :-)jakościowo są bardzo dobre.

Cześć laski: ))))

Dzięki za propozycje w sprawie ogórków; D ale dziś wyciągnęłam od cioci dwa słoiki; ))) Zjadłam cały jeden od razu i aż mnie brzuch z tej zachłanności bolał; D

A ja nie mam miesiączki jako takiej przez te zastrzyki hormonalne i szczerze? Źle się z tym ostatnio czuje… To tak jakbym nie miała kontroli nad własnym ciałem… Więcej dzieci nie będzie i z tegoż też względu zastanawiam się na mireną… Może uzbieram na nią do stycznia, czyli ponownej wizyty w Polsce i wtedy założę… Ale teraz chce zmienić jednak zastrzyki na coś innego… Chciałabym plastry ale lekarz w Irl do tego niechętnie podchodzi…

Agnieszka ja nie pomogę, bo pochodzę z Wielkopolski a tam pyzy są drożdżowe na parze; D Pierwszy raz jadłam takie kulki ziemniaczane jak mieszkałam w Warszawie; D

Pożegnałam się dziś z teściową i szwagierką - smutno mi się zrobiło…

Aga wyboru nie ma hehe :smiley: jest tylko na weekendy to musi z synkiem spędzac czas :slight_smile: a ja musze spędzić czas sama ze sobą :slight_smile:

Ehh viburcol musiałam młodemu podać. Wrócił ze spaceru taki rozwścieczony,butlą sobie masował dziąsełka płakał tak biedny że aż się krztusił… Dałam pospał 3 godzinki i jak nowonarodzony… ale już powoli zaczyna się więc teraz tylko masowanie dziąsełek nie chcę przesadzać z czopkami bo to nie sposób. Mam nadzieje że nocka bedzie ok.

a tak po za tym : co z Nienormatywną>? dawno jej nie widziałam na lovi…

Te czopki są homeopatyczne… Raczej wątpię, by można je było jakoś przedawkować, podając w większych odstępach czasu; )

No właśnie też się zastanawiam co z Nienormatywą, a Hirudo chyba urodziła?

no ja wiem,że homeopatyczne jednak nawet z takimi wolę nie przesadzać :slight_smile: na szczęście wieczór spokojny ufff… młody dopiero zasnął,wariowaliśmy z tatą na łóżku :slight_smile: Taka gnida mała zazdrosna. Mój D. się kładzie koło mnie to on go głową spycha,bije i odpycha że nie może koło mnie i klepie po łóżku żeby siadał z innej strony :smiley: parodia nie wiedziałam,żę roczne okazuje taką zazdrość :slight_smile: No po prostu D. nie może nawet koło mnie siedzieć bo on się denerwuje. Jak leżymy to on się pcha w środek żebyśmy tylko obok siebie nie leżeli :slight_smile: A jak on mówi"moja mama moja mama" to on tak biedny płacze i się wścieka że nie wiem haha :slight_smile:

Jaki słodziak z tego twojego synka:) jesteś dla Niego najważniejsza i nie chce się dzielić;) jednak faktycznie jest to pewnie uciazliwe:/ może to taki etap i mu przejdzie?:wink:

Ojej Roxi z jednej strony spoko że dziecko Cie tak kocha a z drugiej to jak tak dalwj pójdzie to niggdzie nie wyjdziesz bo bedzie awantura :slight_smile:
A co do tych dziąsełwk to mój też tak butlą masuje sobie i nie chce jeść:/ kurcze boje się żeby mi z wagi nie spadł. Ale dziwne jest to że wode pije mi normalnie i mógłby ją pić bez końca

No może tak bo faktycznie od przeprowadzki tak jest że z nikim nie zostanie ale niestety ja do sklepu wyjść musi więc na weekend z ojcem musi siedziec. A że czasem jest awantura to co poradzę :slight_smile: nie mogę siedzieć ciągle w domu.

Witajcie, takze hirudo dawno tutaj nie widzialam… jednak zauwazylam duzy przyplyw nowych mam :wink:

A co tu taka cisza; ooo ?

Na forum mam pełno (szczególnie nowych, które serdecznie tu zapraszam; )) a w ogólnym cisza - no tak nie może przecież być; ))

Jak spędzacie niedzielę?: )

My dziś rano byliśmy po ciepły chlebek w piekarni, potem spacerowaliśmy w deszczu, oglądaliśmy Franklina i byliśmy na ciepłej herbacie u cioci; )

A tak w ogóle: Dzień dobry: ) a moi chłopcy już śpią: ))

My spędzamy niedzielę mało aktywnie :slight_smile: ja w sumie w dresie nie wynurzam się z domu bo leje… D. ciągle gdzieś łazi to na zakupy,to do mamy itp. Nawet mi kupił duży kawał ciasta do kawy :smiley: coś mi się chłop ostatnio zmienił bo tu idzie do sklepu to do kawy coś mi kupi,tu coś słodkiego na poprawę humoru gdzie on nigdy taki nie był :slight_smile: raz mnie zaskoczył gdy wrócił ze skarbówki,budzi mnie ja patrzę a tu śniadanie do łóżka (nie pamiętam kiedy ostatni raz dostałam ! a to było sto lat temu chyba)

Mój synek też już śpi :slight_smile: spał za dnia 20 minut i jęczał,bawił się i tak w kółko ehh… teraz tyle spokoju bo D. znowu gdzieś poszedł coś załatwić a ja siedzę sama i słucham jak deszcz mi wali w dach :slight_smile: lubię czasem takie leniwe niedziele… Pewnie na kolację nic już nie kupie to zamówimy pizzę… I w sumie na to liczę bo mam mega ochotę :smiley:

Cześć dziewczyny:)
My niedziele również mało aktywnie spędziliśmy;) obiadek, kawa i ciacho u moich rodziców. Godzinna wizyta chrzestnego od Wiktorki;) Mała od 19 śpi a ja tworze soczi na przeziebienie dla mojego mężulka, pietruszka, cytryna, imbir itd. Herbatniki z imbirem, goździkami i pomarańczą, rewacja na takie deszczowe dni. Jutro będzie jak nowo narodzony;)

Gorączka do nas nie wróciła wiec się bardzo cieszę, kupki też regularnie;) pozdrawiam Was dziewczyny i dobrej nocki życzę.

Siemaneczko. :slight_smile:

No to Aga super że już wszystko odpuściło.

My niedzielę spędziliśmy tak średnio. Na spacerku złapała nas ulewa i wiał taki wiatr, że dawno takiego nie było. Podobno od drugiej połowy września ma być cieplutko. Pożyjemy,zobaczymy.
Później kawa, placuszek i naleweczka u cioci, a teraz wygodny fotel, ciepły kocyk, telefon i lovi. :wink:

Iza jak do nas zajrzysz to napisz jak Ci się udała impreza, ale chyba dobrze, bo nawet w niedziele Cie nie widać. Pewnie odpoczywasz po wojażach. :wink:

Judytka akurat lidla mam bardzo, bardzo nie po drodze. Kupiłam wczoraj w pepco 2 cieplutkie, mięciutkie pajace za 20 zł sztuka. Polecam. Są w 4 wariantach kolorystycznych. 2 dla chłopca i 2 dla dziewczynki.

Miałam pisać więcej no ale skleroza daje się we znaki. No nic…

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego nowego tygodnia.