Wątek ogólny (Część 1)

Padam na pyszczek :frowning:
Pogoda jaka jest - same czujecie. Ja taką uwielbiam, dla mnie to jest prawdziwe lato. Moje dziecię natomiast (po swoim tatusiu) niekoniecznie. Ma problemy z zaśnięciem, wczoraj w dzień nie miał drugiej drzemki, myślałam że trudno i normalnie tak jak zwykle położyłam go spać o 20, a on potraktował to jaką tę zaległą drzemkę, obudził się po 22 i zasnął przed 3. Także dzisiejszy dzień był ciężki, cały rozstrojony i do tego byliśmy w gościnie(już dawno umówieni) i syn znów nie mógł zasnąć w dzień. Zobaczymy jak dzisiejsza noc, bo ja czuję się jak zombie.

oliwa łączę się w bólu bo wczorajszy dzień u mojej córki też był tym wielkim “nie” dniem =( po raz pierwszy nie spała w dzień - ma jedną drzemkę, w konsekwencji nie wiedziała czego chce i tak złego dnia jeszcze w jej życiu nie miała, ja po całym dniu z zmęczenia i bezsilności byłam wykończona, nocka też była ciężka bo panna przeżywała to co się wydarzyło w dzień - teraz odsypia i mam nadzieje, że wstanie w dobrym humorze i wrócimy na dobre tory

Hej dziewczyny :slight_smile: wczoraj wieczorem nie pisałam bo przytrafiła mi się w domu katastrofa!!
Wchodze do kuchni a tam pełno ZIELONYCH much, normalnie aż po mnie latały… Myśle sobie no co jest, wyzbijałam wszystkie poodkurzałam i znowu jakieś latają… dwie godziny z mężem szukaliśmy przyczyny, aż wkońcu włączyliśmy okap kuchenny a tam bzzzzzzz… szok!! Wchodziły do domu kominemm… miałam wczoraj wieczorem generalne sprzątanie ehhh wszystko w muchach…

Ewa Fuuuuj!!! Ochydzctwo. Strasznie wspolczuje …

A ja sie chwale ze Avent wybral mnie do testowania swojej butelki :smiley: Ale bylam zaskoczona :smiley: Normalnie szok a nigdzie sie nie zglaszalam jedynie staram sie wypelniac wszystkie ankiety na stronie i tyle :slight_smile:

Zwariuję dziś z tą moją córką, która spokojnie sobie siedzi i bawi się opakowaniami z kremem…senności po niej nic a nic nie widać!

O tej godzinie? U nas już trzecia godzina leci jak mały śpi…
Hehe to Ci urwisek z tej Twojej córuni

Jak wczoraj marudziłam tak dzisiaj na moje dziecko złego słowa nie powiem … wszystko idealnie jak w zegarku - pobudki, drzemki, spanie.
Teraz dziecię śpi a ja czekam na męża bo my u moich rodziców jeszcze sobie zostaniemy, więc przyjeżdża nas odwiedzić , jupi, jupi.

niunia989 gratuluję, widocznie spodobało się to co pisałaś w ankietach.

E.Dylag to niezła historia, ale dobrze że znaleźliście miejsce skąd leciały.

dziewczyny mogę prosić o głosy na stronie "linomag konkurs "na fejsie na dziecko z dopiskiem mniam zjadłabym coś jeszcze

E.Dylag to moja mama miała ostatnio też taką historię z muchami i okapem - współczuje to u niej to się skończyło szorowaniem całej kuchni, bo za nim wróciła z racy to tego było pełno w całej kuchni, dobrze ze Wy w porę interweniowaliście, Sabina 4 like poszedł ode mnie, jakie macie plany na długi weekend?

Sabina ja chętnie zagłosuję tylko proszę podeślij linka.
Ja dziś wybieram się na 50-lecie wujka, fajnie bo spotkam się z rodziną z którą nie widziałam się szmat czasu. Poza tym może wypadałoby trochę ogarnąć mieszkanie, gdyż córka z babcią na działce - ostatnimi czasy nie jestem w stanie przy niej zbyt wiele zrobić gdyż wraz z momentem raczkowania zaczęła dosłownie chodzić za mną wszędzie, a gdy usiądę to chwila moment i się na mnie wspina.

Zasnęła wczoraj o 23…z kawałkiem ja sama padłam chwilę później, oczywiście w nocy…albo to już nad ranem zastałam ją siedzącą i taką bezradną w łóżeczku i tym sposobem wylądowała u nas w łóżku przy cycu. Z dzieckiem chyba nigdy nie jest tak jak by się chciało…

Ehhh czemu doba jest taka krótka… nie umiem zorganizować czasu na zaglądanie tu… wcześniej włączałam telefon ale tera nie idzie pisać;/

Byłyśmy wczoraj u lekarza i mała ma według pielęgniarki 78cm… dziwne mi się to wydało żeby w ciągu 3 miesięcy 10cm, jak ja ją zmierzyłam to wychodzi 74cm;) ciuchy też dalej na 68-74 nosi… niestety ma powiększone gruczoły piersiowe. Od czego? mięso ze wsi od znajomych, jajka ekologiczne “0”… Sama nie wiem muszę chyba pomyśleć nad królikiem, kaczką, albo cielęcinką…

Aga- u mnie maluszka jeszcze na świecie nie ma, a też czasu na pisanie jakby coraz mniej. Jak widzisz, nie udzielam się już tak często, mimo, że bardzo bym chciała.

Hirudo już coraz bliżej terminu :smiley: super

Niunia ja tez dostałam się do testowania butelek

aga sama zaczynałam od królika, potem był indyk i kura :slight_smile: Ah…a roboty z tym co niemiara, kto by przypuszczał, że będę zajmować się skubaniem.

Byłam dziś na tej 50-tce wujka, ah staję się nad wyraz sentymentalna, a mojej małej wyszła druga górna czwórka…chyba zrelaksuję się przy książce dziś wieczór. Popadało jest czym oddychać!

Ah…czy też zauważyłyście, że na forum pojawia się trochę nowych mam ? :)))

ja jestem nowa :slight_smile: mam nadzieje, ze to dobrze ze się pojawiają nowe osoby w Waszym gronie :), ja niestety nie mam tyle czasu bo moja panna jest szaloną dwulatką pełna energii, ale takie pisanie to odskocznia od tego szalonego czasu,który funduje moja mała dama - jak się sama nazywa, my dziś z mężem i córą spędziliśmy czas razem i dla mnie to najlepsza forma spędzania czasu :slight_smile:

Ja weekend spędzam w stolicy. Parada wojskowa, samoloty, czołgi, piknik, jazz na starówce pokaz fontan, spotkanie ze znajomymi i wszystko z małą jak nie w wózku to na rękach. Dałam radę, ale teraz padam na pysk.

Hmm, Klio nie wiem jak ugryźć Twoje pytanie, czy ja nowa czy stara :-))), na pewno już nie młoda :-))).

Dziewczyny tu jest link proszę o głosy :slight_smile: https://radioglob.home.pl/FBapps/linomag_konkurs/web/app_dev.php/show-picture/562

Sabina 9 ode mnie :slight_smile:

To nam dziewczyny szaleją na różnych uroczystościach :). My jak zwykle na budowie dokańczamy kuchnię. Dziś będziemy montować stojące szafki.
Muszę się pochwalić, że w piątek minęło 10 lat odkąd jestem razem z moim partnerem :D. Nie świętowaliśmy tego jakoś specjalnie ze względu na to, że nie mamy za bardzo pieniędzy, ale na pewno sobie jeszcze to odbijemy :slight_smile: (może na walentynki, jak minie kolejne równe pół roku) :).