Trzymam kciuki za wyjazd, na Gubałówkę możesz wjechać, zjeść coś i popatrzeć na panoramę, dolina Kościeliska i pozostałe, super. Masz rację trochę się rozerwiesz, przestaniesz myśleć o tym, że ty tu a mąż tam.
Ola masz kawał drogi, my w zeszłym roku 9 godz do Holandii jechaliśmy z dziećmi i też przystanki robiliśmy ale było fajnie
Ach jak bym chciała zobaczyć Zakopane nawet był plan jechać na weekend ale jak lekarka moja nastraszyła mnie że w każdej chwili mogę rodzić to zrezygnowaliśmy z tej myśli.
Aleksandra szczerze? Podziwiam Cię ze chcesz tyle godzin jechać ja w 6 miesiącu pojechałam do Warszawy jakieś 216 km ja wracając płakałam prawie tak bolał mnie kręgosłup to była taka męczarnia ze powiedziałam nigdy więcej a jechałam swoim samochodem jako pasażer mamy 7 osobowe auto wiec miejsca dużo. Także mam nadzieje ze Tobie podróż minie przyjemnie i szybko
w planie mamy wyjechać o 5 rano, więc będę lekko nietomna to jest szansa, że jakieś jeszcze z 3/4 godzinki padnę w aucie, później z 4 godziny jakoś pójdą auto rodzice mają duże i wygodne, klima działa, autostrada prosta to się leci :D. Wiadomo gdy lekarka mi powie, że mam nie jechać to nie pojadę, ale jak pozwoliła mi latać do obcego kraju to do Zakopanego raczej nie będzie problemu.
To super. Ola jedź i wypoczywaj, weź ze sobą tylko dokumentację całą ciąży i odpoczywaj
super życzę Ci pięknej pogody :) Ja byłam w Zakopanym raz jak byłam mała widoki piękne. Tak jak pisała MAM weź wszystkie swoje wyniki i Kartę ciąży:)
Droga jak będzie z postojami to myślę że będzie ok:):)
Ta “siódemka” jest nieźle zrobiona, jeśli nie będzie korków, to będzie łatwa droga
Ola dziewczyny dobrze podpowiadaja o tej dokumentacji ciąży , to ważne byś to miała przy sobie , mi lekarka nawet na krótkie wyjazdy kazała zabierać wyniki badań w razie czego .
Też Ci życzę spokojnej , wygodnej podróży . Ach jak ja bym chciała też jechać do Zakopanego
dobrze, że mówicie, bo ja to bym wzięła tylko kartę ciąży. Dodałam sobie dokumentację do listy na wyjazd, bo bez listy nie dałabym rady się spakować, brak mózgu w dalszym ciągu doskwiera
Dziewczynki już jutro będziemy mogły podejrzeć swoje pociechy!!! JARAM SIĘ! koniecznie w wątku zdjęcia USG 3D/4D musimy napisać co u nich słychać
gabilabi a moja Pani ginekolog wszędzie kazała mi zabierać i wyniki i kartę ciąży więc kupiłam sobie taką małą teczuszka i mam to zawsze przy sobie w torebce:) A jak tam lista Aleksandra zrobiona??? Ja nieraz mimo listy i tak czegoś nie wezmę hihihi Ja już się jutra nie mogę doczekać ale ten czas pędzi:):)
Zabusia to ja mam mały segregator w którym mam po kolei ułożone wyniki badań w koszulkach a na początku mam kartę ciąży i grupę krwi i noszę je wszędzie bo są bezpieczne
Zabusia wstępna lista co spakować zrobiona, ciekawe ile rzeczy po drodze zapomniałam zapisać. Ja mam teczuszkę od bebiprogram, tam mam poukładane każde badania, usg , wyniki itp a przede wszystkim zapisany NIP pracodawcy
co zawsze szukałam w necie, czy zdjęcia pieczątki , a tak jest pod ręką
Jest taki wątek? Gdzie? Fajnie, że zbliżają Wam się wizyty, mi też… U dentysty hahaha buuuuu bez znieczulenia, moja dentystka nie ma dla kp znieczuleń
myślałam o takim segregatorze, ale jak zaczęłam się zastanawiać czy to mi tak na prawdę potrzebne, by morzu wydatku na maluszka to sobie podarowałam. Aczkolwiek ta nalepka na auto jestem w ciąży, bądź torba płucienna, fajna sprawa
właśnie przed chwilą moja mamuśka zdeklarowała swoją obecność na jutrzejszej wizycie, chce podejrzeć wnuczka zastąpi mi męża
Aleksandra konieczne daj znać po wizycie i jak babcia zareagowała :) Ja jutro jadę z przyjaciółką bo ukochany w pracy a z moją bolącą nogą ktoś musi mi pomóc choć ja to bardziej taka samosia ale czasami trzeba poprosić o pomoc
MAM wątek jest w pogaduchach USG 3D/4D Marta fajna sprawa z tym segregatorem już wcześniej się zastanawiałam nad kupnem zobaczę może się skuszę jeszcze…
Fajne w nim jest to ze ma tam opisane rożne badania objawy itd cena chyba 65zl ale myśle ze bym kupiła
Ola moja mama tez raz była ze mną jak mąż był w pracy dla babci to tez mega przeżycie
To ja dziś wieczorem zajrzę na ten wątek w pogaduchach. Gabi fajny pomysł, ja trzymałam wszystko w teczusce którą dostałam od gin wraz z kartą ciąży, ale segregator lepiej by się sprawdzał, na początku karta i najnowsze badania
Jakbym była w ciąży jeszcze raz to tak bym miała jak Ty
Mama ja przy pierwszym i drugim dziecku trzymałam wszystko w teczuszce ale w szpitalu tak mi kartki z badaniami po przewracały ( a ja tak ładnie po kolei według daty miałam poukładane) że postanowiłam iz segregator będzie lepszy
Czekam na wieści z wizyt
Co do wynikow badan itd to moja karta ciąży nie nazywa się karta i nie jest w wersji mini kalendarzyka tylko jest wielkości dużej teczki rysunkowej w środek wpina się wszystkie wyniki badan od samego poczatku w kolejności od robionych teraz do tych z samego poczatku mam tam wpisane wszystkie dane w tym NIP firmy historie poloznicza opis moich poronień lekarstw jakie przyjmuje i przyjmowałam minimum do pol roku przed zajściem w ciążę , wywiad rodzinny i plan porodu dużo tego tu kęsy nawet nie wiem czy polowe tego wymienilam