Dziewczyny udało nam się dostać na wizytę na NFZ, byliśmy już dwa razy i przed nami napewno jeszcze jedna wizyta. Nadmienię że wszystko jest w porządku ale zastanawia mnie fakt czy tyle wizyt to standard? czy jak chodzicie prywatnie to też lekarz zaprasza na kontrolę co 6-8tygodni? I czy profilaktycznie stosujecie szerokie pieluchowanie?
My byliśmy dwa razy . Pierwszy raz prywatnie ( pandemia) i zalecenie kolejnej kontroli mimo ze było ok. Drugi raz byliśmy na NFZ było ok o nie zakecino kolejnej kontroli chyba ze coś będzie nas niepokoić jak zacznie chodzić . Nie pieluvhowalam szeroko profilaktycznie
Ja z moją małą byłam na NFZ 3 razy z bioderkami, na początku pani mówiła, że są fizjologicznie niedojrzałe, potem było ok. Pani doktor zaprosiła nas jeszcze, gdy mała zacznie chodzić.
A szerokiego pieluchowania nie stosuję. Doktor zaleciła chustonoszenie i tak też robiłam 😊
Pierwsza wizyta i dysplazja bioderek, lekarz zalecił układanie córki na brzuszku na tak zwana żabkę, noszenie na rękach z nóżkami szeroko rozstawionymi no i rowerki, rozchylanie ogólne ćwiczenie nóżek. Po 3 miesiącach kolejna wizyta no i na szczęście wszystko się unormowało. Teraz za pół roku jak córka zacznie chodzić. Aby sprawdzić bioderka i kręgosłup �
A po jakim czasie jest pierwszą wizyta?
My miałyśmy po 6 tygodniach. Pani rejestratorka wyliczyła nam kiedy powinna się odbyć
Chyba to standard, bo my też mieliśmy 3 wizyty na NFZ. Z usg wszytko było ok, po drugiej wizycie lekarz kazał już nie pieluszkować. Myślę że to było tak zapobiegawczo.
Na NFZ w Poznaniu mieliśmy dwie wizyty. Jednakże gdyby druga odbyła się przed skończeniem przez dziecko 3 miesiąca to musiałyby być trzy wizyty.
3 lata temu z pierwszym synkiem prywatnie mieliśmy trzy wizyty, ale tam coś niepokoiło lekarza.
My byliśmy 2x,pierwszy raz w 6 tygodniu życia i było ok, ale z uwagi na rozwój stawów biodrowych dr chciała obejrzeć jeszcze kontrolnie po kolejnych 10-12tygodniach. Wówczas było prawidłowo i nie zleciła już żadnej innej wizyty.
Na pierwszej wizycie pokazała nam ćwiczenia i kazała układać na brzuszku z nóżkami na zabke. O szerokim pieluchownaiu nic nie wspominała.
My mieliśmy problem z bioderkami to i wizyty mieliśmy częste.
Czyli jednak wiele zależy od lekarza. Ja nie pieluchowalam szeroko ale noszę córkę to zawsze z nóżkami szeroko i na brzuszku też staram się układać w żabkę, ale tu już jest ciężej bo się buntowała od początku.
Pytam z ciekawości jak to u Was wygląda, bo jedna moja znajoma była (prywatnie) tylko na dwoch wizytach a druga, która miała zalecone szerokie pieluchowanie dziecka dostała wczoraj zalecenie aby przyjechać z dzieckiem na czwartą wizytę. W każdym przypadku z bioderkami jest wszystko w porządku.
Pierwszą wizyta była w 7 tygodniu życia corku.wtedy tylko zalecenia że trzeba szeroko mówił dawać. Ie pieluchowalam.Kolejną wizytę miałam jak mała sama miała usiąść i to było dość późno bo miała 11 miesięcy. Na tej wizycie lekarka poprosiła o kolejną jak się mała całkowicie rozchodzi( w 11 mięs już chodziła ale to były poczatki) niestety na trzecia wizytę się nie zalapalismy bo wyskoczyła pandemia i mówili że jeżeli nic się nie dzieje z nóżkami to nie trzeba przyjeżdżać.
A skierowanie od lekarza rodzinnego maleństwa?
Na pierwszą wizytę skierowanie dostaliśmy w szpitalu przed wyjściemdo domu. A później to Rodzinna nam wystawiała.
My też dostaliśmy skierowanie od pediatry, ale musialam się upomnieć bo u nas są bardzo długie terminy na NFZ i wiele osob idzie prywatnie. Pediatra raczej o usg nie przypomina ale w wypisie ze szpitala miałam zawsze wpisane w zaleceniach i pilnowałam tego sama.
z synem byłam państwowo miałam 2 wizyty. Z córką prywatnie i tylko jedna. Nie stosowałam szerokiego pieluchowania bo nie było takich zaleceń. Dzieci nie mają żadnych problemów motorycznych.
My ze szpitala dostaliśmy tylko informacje, żeby zrobić USG do 6 tygodnia. Skierowanie od rodzinnego powinno się dostać na pierwszej wizycie patronażowej. Oczywiście w tym Covidzie to wszytsko jest pokręcone..
Monia skierowanie dostałam od pediatry która przyszła do nas na pierwsza wizytę
My byliśmy z małym jak skończył 4 tygodnie potem znów za miesiąc teraz mam przyjechać jak synek zacznie siadać. Myślę że prywatnie to już zależy od rodzica. Siostra była tylko raz.
u mnie jak pediatra przyszła na pierwsza wizyte po urodzeniu to od razu dała skierowanie do poradni preluksacyjnej..
Liwia skierowanie do preluksacyjnej wazne jest rok,po roku( gdy trzeba skontrolowac biodra)wystawia sie skierowanie do chirurga dzieciecego....bo tak nie potrzeba dwóch skierowac