Kochana w ciąży możesz jeść wszystko co zdrowe i nie zawiera śmieciowych tłuszczów i cukrów. Owoce wszystkie jak najbardziej. Na etapie ciąży, kiedy dziecko odżywiane jest poprzez składniki Twojej krwi, alergeny nie są dla niego szkodliwe. To tak samo jakbyś nie mogła zjeść selera z zupy, wypić mleka krowiego na zgagę czy zjeść migdały:) alergenów należy się wystrzegać podczas karmienia piersią, wtedy zdążają się przypadki wystąpienia objawów też po truskawkach jak i po innych owocach pestkowych. Ciąża to bardzo wymagający czas ale też bardzo przyjemny, gdyż zazwyczaj pozwalamy sobie na “zachcianki”, których przy karmieniu piersią byśmy w życiu nie zjadły. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i oby tych zdrowych zachcianek było najwięcej. A truskawki latem z jogurtem, makaronem grzech nie zjeść jeśli jeszcze nie urodzilaś i nie karmisz.
Pozdrawiam!
Anna mam trochę odmienne zdanie jeśli chodzi o drugą część Twojej wypowiedzi. Nie należy wystrzegać się alergenów karmiąc piersią. Nie stosuje się diety eliminacyjnej alergeny na wszelki wypadek. Możesz zrezygnować z jedzenia np truskawek ale tylko wtedy kiedy będziesz miała stwierdzoną nietolerancję dziecka na truskawki. Wcześniej się tego nie robi, nie katujmy się i nie odmawiajmy sobie przyjemności bo dziecko może mieć alergię. Wtedy karminie piersią będzie dla Was prawdziwą przyjemnością.
Czytam, czytam wypowiedz Anny, najpierw sie ciesze, potem troche nie zgdzam… juz mialam “interweniowac”, ale Kasia juz zadzialala. Nie tylko nie nalezy sie wystrzegac alergenow na zapas, ale tak jak niedawno byla mowa o ekspozycji na gluten, tak ze wszystkimi alergenami - dopoki nie mamy UZASADNIONYCH przypuszczen ze dany produkt dziecko zaszkodzi to nalezy go jesc podczas kp a takze bez oporow podawac dziecku bo wczesna ekspozycja na potencjalny alergen jest dobra, zapoznaje z nim organizm i zmnieksza ryzyko alergii.
Jadlam kilogramami, gdy karmilam 1miesiac jadlam lekkostrawnie pozniej jadlam wszustko nic nigdy dziecku nie bylo zadnych kolek zadnego uczulenia dopiero jak kiedys zjadlam kiwi gdy karmilam dziecku wyskoczyly 3 kropeczki . Pozdrawiam
Chyba wygląda na to, że będę jeść wszystko to co oczywiście dozwolone. A przy karmieniu piersią, będę obserwować na co synek reaguje i czy są jakieś problemy skórne. 30 lat temu Nasze mamy jadły wszystko i nie wygląda na to by Nam coś dolegało
Aleksandra możesz jeść absolutnie wszystko prócz surowych jaj, surowego mięsa i surowych ryb. No i wiadomo serów plesniowych z nie pasteryzowanego mleka. Cała reszta jest dozwolona więc na zdrowie.
Yeach ! Można szaleć !
Michalina, Kasia zgadzam się w pełni! Co więcej, moja córa skaza białkowa, a pani doktor owszem kazała wyeliminować z diety nabiał, ale jednocześnie zjeść jakiś biały serek co jakiś czas, potem zwiększając tę częstotliwość. Nigdy nie eliminowałam z diety niczego, tak prewencyjnie. Szkoda życia na trzymanie diety bez powodu A tak dodatkowo, to po porodzie w szpitalu na śniadanie dostałam kakako, a idąc tokiem eliminacji absolutnie nie powinno się pić kakao z uwagi na alergie…
Ojej magros, kakao to przeciez smierc na miejscu; mleko i do tego kakao! Dwa megaalergeny
Mysle ze Twoja lekarka miala racje, nigdy nie wiadomo kiedy alergia ustapi, warto co jakis czas poddac organizm probie! Fajnie, ze trafilas na dobrych specjalistow oraz sama zachowalas zdrowy rozsadek! Smiem przypuszczac ze stad m.in. tak dluga Wasza przygoda z karmieniem
na kolacje wjechały truskawki z jogurtem greckim i łyżeczką cukru, maluszek w brzuszku wniebowzięty, fikał jak szalony
Madzia super masz lekarza. Nie da się ukryć. U tak małych dzieci alergia może ustąpić w każdej chwili dlatego ja też popieram próby wprowadzenia nabiału. Jakbyś cały czas nie jadła to skąd miałabyś wiedzieć czy Marysia dalej jest alergikiem.
No właśnie trzeba trafić na super lekarza. U mnie na osiedlu są diwe pediatry i opinie są podzielone. Jednej koleżance jedna pediatra podeszła a druga to jakaś pomyłka a zaś drugiej koleżance na odwrót, Chyba trzeba będzie spróbować na własnej skórze co to za lekarze. Mam świetną pediatrę, ale to jakieś 20 km ode mnie i dostać się tam tylko można w przypadku jak stoisz od 7 pod przychodnią, bo nie ma opcji że się dodzwonisz. A ta co mam na osiedlu, dzwonisz i za 3 godziny masz wizytę.
Dziewczyny muszę powiedzieć, że jestem mega szczęśliwa. Ostatnio był spory nawrót azs, ale teraz skóra jest piękna. Córa uwielbia kanapeczki z białym serkiem, wręcz je pochłania i zero reakcji ani skórnych ani brzuszkowych:) powoli zaczynamy przygodę z jogurtami A ja sama jem już dosłownie wszystko, tylko żółty ser omijam w nadmiarze. Karmię piersią już zdecydowanie mniej, jednak wciąż karmię, a córa nie reaguje tak jak kiedyś. Mam nadzieję, że już niedługo zupełnie skończy się ten problem
Margos, to świetna wiadomość oby tak dalej i jak najmniej reakcji alergicznych
Jadłam, truskawki uwielbiam i jadłam garsciami w ciązy. Teraz zaczyna sie sezon natruskawki, kp i tez wcinam truskawki jak szalona Uwilbiam, a krzaków w ogrodku mam tyle, że całą armię bym wykarmiła tymi owocami lata
Jak najbardziej można a wrecz trzeba skończy nam sie jak zaczniemy karmic
Jak zaczniemy karmić, pozostaje Nam rosół, suchy chleb i biszkopt haha ! Nie no żartuje, ale ukruci się wszystko. Z jednej strony ciesze się , że rodzę ze wrześniu bo skorzystam z wszystkich cudownych nowalijek i owoców, bo później to nie będzie tak kolorowo.
Aleksandra, nowalijki akurat nie są wcale takie super, a poza tym nie nastawiaj się, wcale nie jest tak źle. Znam wiele mam, które od początku jadły wszystko i zero problemów
Nie chciałabym zafundować synkowi wzdęcia po bobie np Nasze mamy kiedyś jadły wszystko i nie było takich problemów. Każda z Nas jest inna i każde maleństwo też, czas zweryfikuje
Aleksandra ale mleko robi się z krwi więc nie musisz się obawiać wzdęć po bobie. Zawsze jak się obawiasz jednego dnia możesz spróbować a drugiego zjeść już więcej. nie ma sensu odmawiać sobie przyjemności.