Trądzik niemowlęcy, potówki czy skaza białkowa?

Mam problem. Moja 5 tygodniowa córeczka jest wysypana krostkami. Na początku były tylko na twarzy, teraz są już na główce, ramionach. Z każdym dniem coraz więcej.. 

W piątek była u nas położna i powiedziała, że jest to trądzik niemowlęcy i kilka potówek. Kazała przemywać wodą i poleciła krem Linocholesterol z wit a+e. Smarowałąm codziennie po porę razy i mimo to jest tego coraz więcej. co robić ? może położna się pomyliła.

Krosty są w dotyku szorstkie, w chłodnym pomieszczeniu są blade tak jakby prawie ich nie było. Pod wpływem ciepła  małą robi się cała czerwona 

Skoro się martwisz warto może spróbować dostać się do lekarza? Wielu już przyjmuje w prywatnych gabinetach. Niech spojrzy na krostki. 

Becia a możesz wstawić zdjęcia? Moja miała skazę i trądzik. Może Ci pomogę

No różne są przyczyny takich krostek.. Jeżeli zlecenia położnej nie pomagają,  to ja  bym radziła się udać jednak do lekarza.  Dobra alternatywą są też konsultacje telefoniczne,  możesz się na taką umówić,  wysłać kilka zdjęć pediatrze i on zdecyduje co to i jak leczyć.

Nie stawiałabym na potówki skoro pojawiają się wszędzie raczej bym się skłaniała ku trądzikowi jeżeli to on to nie będzie znikał po żadnych kremach czy maściach bo się go niczym nie smaruje sam musi minąć ewentualnie można przemywac octaniseptem. 

Dobrze jednak byłoby gdybyś pokazała to na zdjęciu może byłoby łatwiej coś doradzić. 

A jakim mlekiem karmisz? 

Becia to może być ten trądzik jak piszą dziewczyny lub skaza ale właśnie dobrze byłoby gdybyś wstawiła jakieś zdjęcie będzie nam łatwiej coś Ci podpowiedzieć. 

na potówki dobrze działa krochmal, ale zazwyczaj są czerwone.

Jasne krostki rzeczywiście wskazywałyby na trądzik

Skaza białkowa o bardziej takie czerwone plamki ale bez zdjęcia trudno stwierdzić

U mnie podobnie zaczynała się skaza białkowa, ale podobne objawy może być alergia na proszek , mi alergolog powiedziała że alergikom nineowinno prac się ubran w proszku nawet tych niemowlęcych tylko żel do prania od tamtej pory używam żel i mowila zebym ustawiała w pralce dwa razy płukanie , nie jadła cytrusów i dużo czekolady , drugi synek często ma takie chrostki albo czerwone albo takie białe i to jest lekko szorstkie i ma już 20mc i od małego się pojawiają i jest to od pokarmu ale alergolog mówiła zebym jadła wszystko tylko malymi porcjami tak żeby dziecko się przyzwyczaja do wszystkiego , a jakby wyszlo uczulenie to odczekać i opadać za parę tygodni a między czasi podawać wapno po 2ml, fenistil w kropelkach żeby nie swedzialo , a smarować emolientami i cały czas natłuszczać skórę i również skonsultowała bym to z alergologiem jak już będzie można , puki co fenistil w kropelkach nam pomógł i wapno. 

Przechodziłam to z synkiem tez koło 4-5 tydzień zaczelo go wysypać teori wiele byLO. Niestety w mojej przychodni odrazu wpychali sterydy i kazali przestac karmić piersia i na alergiczne mleko . Koniec końców byla to alergia ale nie jakaś silna syn do roku był na mleku puramino. ale z ta alergia były tez problemy skórne łojkotowe zapalenie skóry - pomógł nam suchy puder. wszystkie emolienty i cuda tylko pogarszały. poszukaj dobrego alergologa :) 

To jest po pasmarowaniu tym kremem 

1

To jest po pasmarowaniu tym kremem. Na brzuszku nie jest smarowane . Jak śpi, albo w pomieszczeniu jest chłodniej to wygląda jakby nic nie miała. Ale jak już ją karmię, albo się rusza to robi się to czerwone 

1

1

Becia96 mnie to wygląda na trądzik niemowlęcy i jeżeli się nie mylę to niczym czym byś smarowała nie zniknie to samo musi minąć ale jeżeli martwi Cie to bardzo to spróbuj skontaktować się z lekarzem. 

Kurcze zdjęcia bardzo słabej jakości, prawie nic nie widać. Powiedz, czy te zmiany skórne to takie typowe krostki z białym czubkiem? Bo jeśli tak no to na bank trądzik, ale jeśli bledną i robią się czerwone to moim zdaniem przemawia bardziej za alergią albo ewentualnie potówkami. Czy nie zmieniałyście nic w pielęgnacji córeczki? 

Lino cholesterol może być za tłusty i jeszcze podrażniać. Fajnie by tu zadziałało Vitella Ictamo albo TannoHermal krem, albo Zinalfat. 

Dzwoniłam do lekarza i co czekam na konsultację telefoniczną.. i jak ja mam to im pokazać?

Po konsultacji telefonicznej lekarz kazała mi przyjechać do niej osobiście. Mała ma na ciele uczulenie, ale jeszcze nie wiadomo od czego. Bardzo możliwe że to nabiał albo warzywa (mogą być pryskane ). Zleciła kąpiel w krochmalu, fenistil w kropelkach i smarowanie bepanthen. I oczywiście muszę odstawić nabiał, pomidory, ogórki, rzodkiew itp. I operować dzieciątko 

Becia nie wygląda jak potówki raczej wygląda jak trądzik niemowlęcy. Tak jaki pisze Patka, powinno zniknąć samo. Ale jeżeli masz możliwość spotkania się z lekarzem to jedz, niech obejrzy fachowym okiem :) 

Jest to uczulenie. Może na dużą ilość nabiału, warzywa(magą być pryskane, nawożone) albo środki do kąpieli. Na razie ostawiłam wszystko i będziemy obserwować

Typowy tradzik niemowlecy ;) mozesz spryskac octeniseptem i pozniej wysmarowac kremem lub masc ale nazlowajaca wazne zeby nie byla bardzo tlusta ;) polecam dziecka nie kapac w goracych wodach bo bedzie bardziej swedzialo ;) i staraj sie dziecko ubierac lekko aby skora mogla spobodnie oddychac ;) 

tak jak pisza dziewczyny przejdzie samo ;) 

Becia jeżeli to faktycznie alergia to po wyeliminowaniu z diety nabiału powinno delikatnie ustępować ale to też może potrwać ok 3 tyg żeby organizm pozbył się alergenów 

U nas wystąpił trądzik niemowlęcy, który sam zszedł. Nie stosowałam żadnych maści i kremów bo skóra maluszka musi oddychać.