Czy istnieje możliwość zarazić się toksoplazmozą poprzez dotknięcie ustami mięsa które się rozmrażało ? Chciałam powąchać mięso i zbyt blisko dostawiłam je do twarzy i ustami trochę dotknęlam. Mięso było ponad tydzień mrożone w -15.
20 tc.
Dziękuję za odpowiedź
Ryzyko zawsze jest ale wydaje mi się że nie ma co panikować od razu.. z tego co pamiętam to toksoplazmozę niszczy temperatura poniżej 20 stopni i mrożenie ponad 2 tygodnie. Najlepiej zrobić badanie krwi ale nie wiem po ilu dniach od zakażenia. Zapytaj ginekologa. Powodzenia
Dane z literatury, źródło Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna: "Cysty (torbiele), obecne w mięsie zwierząt ulegają zniszczeniu podczas mrożenia w temperaturze – 20 ° C przez co najmniej 14 dni"
Raczej nie. Myślę że bardziej narażone jesteśmy na wieczny stres niż tokso 😄
Prawdopodobnie się nie zarazisz, ale warto zrobić badania tak w razie czego.
Również myślę że nie , bo panie które sprzedają mięso musiałyby zrezygnować z pracy będą w ciąży bo miały by duże ryzykowl zachorowania. Myślę że tak szybko się nie zaraza tq chorobą. Chociaż ja miałam w domu dwa koty i często przychodzily od sąsiadow i lubię zwierzęta i czasem zapomniałam się że już jestem w ciąży i głaskałam te koty nie zawsze pamiętając o tym zeby odrazu umyć ręce i potem zawsze się bałam żebym nie zaraziła się toksoplazmoza , ale na szczęście się nie zaraziłam.
Wydaje mi się że raczej nie ma możliwości żeby się zarazić. Mięso było mrożone więc wątpię żeby można było się móc zarazić
Myślę, że nie ma co się tym przejmowac. W ciąży zakazane jest spożywanie mięsa surowego, jednak przypadkowe dotknięcie nie powinno być groźne. jeżeli miałaby Pani w dalszym ciągu obawy, proszę udać się na badanie w kierunku toxo.
Nie :*
Ewcia teraz już nie tak łatwo zarazić się od kota, bo nie są aż tak często nosicielami toksoplazmozy.
Ja się w dzieciństwie zaraziłam najprawdopodobniej od kota, paradoksalnie sama nie miałam, ale mieszkałam na wsi i stale jakieś przychodziły i łaziły po piaskownicy.
A czy sądziecie, że istnieje możliwość zarażenia się przez jakieś drobne rany, otarcia na dłoniach? Myłam dziecku buty, dość brudne i zastanawiam się czy nie było tam toxo :-( �
Wydaje mi się ze nie
Ale glaskajac kota to chyba nie można się zarazić bo przecież toksoplazmoza jest w kocich odchodach a nie na jego skórze.
Co do dotknięcia mięsa to myślę że stężenie było tak małe że raczej nie doszło do zakarzenia
Nie, przez kontakt przez skórę nie można się zarazić. Chyba, że po czyszczeniu butów przez przypadek dotknęłaś dłońmi ust.
Ja jako dziecko zaraziłam się w piaskownicy, najprawdopodobniej biorąc do ust brudne ręce (kot musiał się tam wczesniej załatwić).
Przez głaskanie kota też nie można. Trzeba mieć kontakt z odchodami..
No właśnie tak myślałam
Uważam, że nie. Teraz ciężko się zarazić toksoplazmozą, większość ponoć kobiet w ciąży przechodziła ja w okresie dzieciństwa.
mysle ze przede wszystkim swiadoma profilaktyka zapobieganie i w razie czego odpowiednie leczenie i nie ma sie czego bac :)
Może i dobrze jest to przechorować w dzieciństwie. Przynajmniej ma się już przeciwciała i ponowna styczność z wirusem nie jest tak niebezpieczna.
E sumie przez głaskanie kota jak by było można się zarazić to każda kobieta ciężarna mająca kota w domu by musiała się go pozbyć na okres 9 miesięcy?;/