Test obciążenia glukozą, czyli tzw. krzywa cukrowa

Ja poszłam z koleżanką obie miałyśmy na jeden to dlatego też badania nam szły tak samo i glukoze piłyśmy razem duzo łatwiej jak ktoś jest obok. 

Różnie kobiety reagują na to badanie ,dla mnie osobiście było to bardzo nudne przeżycie ,straciłam tylko ponad 2 godziny ,no ale lepiej wykluczyć cukrzycę ciążową .

Nikt nie lubi siedzieć długo w szpitalu czy laboratorium ale czego dla zdrowia nie zrobimy przecież. 

Dla mnie najgorsze było to że strasznie chciało mi się spać po wypiciu glukozy przez to całe czekanie. Panie w laboratorium mówiły że nie raz ktoś zasnął czekając na te 2 godziny i tylko chrapanie było słychać.

Generalnie trzeba się uzbroic w książkę lub telefon, fajnie jak ktoś jest obok i można pogadać, ale teraz to niemożliwe raczej. 

Ja wycisnelam sobie sok z połówki cytryny do słoiczka i zabrałam że sobą i swoją wodę mineralną trzymana w lodówce cała noc. Zimne lepiej wchodzi. Nie można chodzić, ale wodę małymi porcjami można popijac, woda nie ma wpływu na wchlanianie glukozy :)  

Sama nie wiem co sądzić o tym, że część badań nie jest wykonywanych, ale nie jestem lekarzem i wiem, że musimy im zaufać, trochę nie mamy wyjścia w tej kwestii. Powinni wiedzieć co robią. 

Mi pielegniarki same glukoze zrobily akurat mialam smakowa i weszla mi raz dwa. Jednak po wypisciu glulozy moglam tylko zrobic maly lyczek wody aby przeplukac usta i nic wiecej dopiero po badaniu moglam sie czegos napic. Nie pije sie wody przez ten czas bo zaburza to wchlanianie glukozy przez organizm przez co moga wyniki byc nie wiarygodne ;) 

Ja te z nie piłam nigdy wody po wypiciu glukozy za każdym razem mówili żeby tego nie robić ewentualnie tyci łyczek. 

Mi Pani padała kubek z glukoza A przy końcówce dała mi pół kubka wody i mówiła że mogę popić

Ll!a gdybym mogla napić się wody w trakcie badania to calowalabym każdego kto by mi na to pozwolił. Raz, ze nie cierpialam słodkiego w ciąży , dwa pic mi się tak chciało jakbym wróciła z Afryki...

nie wiedziałam, ze można popijać nawet małymi lyczkami...myslalam, ze zabronione jest „rozcienczanie”

Oj tam mialam to samo po badaniu to cala butelke oproznilam bo taka bylam sprgniona ;) 

W labolatorium pielegniarka nam da szczegolowe instukcje co moza robic a co nie takze nie ma sie czym przejmowac ;) Tylko zabrac ze soba glukoze smakowa a jak nie bedzie takiej mozliwosci to bezsmakowa i polowke cytryny i ewnetualnie poprosic pielegniarke ktora bede przyrzadac napoj czy mozesz dodac cytryny do smaku ;) 

Ja myślałam że nie można pić wody ale Pani pielęgniarka  sama mi zaproponowała i podała więc czemu nie skorzystać ? 

Z tego co wiem nie wolno pić. No ale co kraj to obyczaj...

Ja wypiłam tylko glukoze nie dostałam.wody do popicia 

Podaje wypowiedź eksperta z UJ z Krakowa, dr Małgorzaty Malczewskiej-Malec znalezione w trakcie przygotowywania się do OGTT: 

"Badania ujawniły, że na stężenie glukozy w 120. minucie testu ilość przyjętej wody ma bardzo mały, nieznamienny wpływ. Tak więc niewielkie różnice w ilości użytej do testu wody czy wypicie dodatkowej porcji wody w trakcie trwania badania nie powinny znacząco wpłynąć na końcowy wynik stężenia glukozy we krwi." 

Oparte na podstawie artykulu: Sievenpiper J.L., Jenkins D.J., Josse R.G., Vuksan V.: Dilution of the 75-g oral glucose tolerance test improves overall tolerability but not reproducibility in subjects with different body compositions. Diabetes Res. Clin. Pract. 2001 Feb; 51 (2): 87—95, PubMed PMID: 11165688

Aneczka-- bo normalnie nigdy tego nie dają

Mi nie dali wody ale miałam swoją ze sobą. Ogólnie powiedziano mi że lepiej nie pić ale jak coś malutkie łyczki jeśli muszę mogę wziąć więc brałam. Bez wody to by była masakra.

Tak jak obiecalam dzisiaj odebralam karte z moja grupa krwi juz potwierdzona i przedstawiam wam jak sie oba prezentuje ;) Wyglada jak karta do bankomatu solidnie zrobiona ;) 

1

1

Ja słyszałam jak jak się da to lepiej nic nie pić poza tą szkalneczką z glukozą. Ja dałam radę i się tego trzymałam. To nie był tak straszne. Owszem strasznie słodkie, ale nie pijemy tego codziennie.

Ja się przyznaję,  że Wzięłam łyka wody niegazowanej po wypiciu glukozy. Przepłukałam tylko nieprzyjemny smak w ustach. Potem już dwie godziny nic.