Mazia dokładnie przy tych wszystkich wydatkach to już niewielki koszt a przynajmniej można spać spokojnie. Ja zamówiłam i czekam na dostarczenie. Mam nadzieję że do wizyty położnej zdążą to dostarczyć ;)
Aż się dziwię. My mieliśmy odrazu w szpitalu
https://www.fsma.pl/rdzeniowy-zanik-miesni/badania-przesiewowe/harmonogram/
Tutaj wklejam link, gdzie jest pokazany harmonogram wdrożenia tych testów w poszczególnych województwach. W niektórych już mają, a niektóre będą mieć dopiero za ponad rok...
teraz przez pandemie sa okolo polroczne opoznienia, ale zdarza sie ze jedna porodowka w miescie robi, a druga nie
Widziałam to akurat:)
Gdzieś tam na początku wątku jest mapka z województwami, które w jakiej kolejności wprowadzają darmowe badania na sma.
Na Śląsku jeszcze ich nie ma, choć czytałam, że jeden szpital sam od siebie wyszedł z takimi testami dla chętnych rodziców. Mój niestety tego nie robi, więc też będę kupować test przez internet. Myślę, że zamówię sobie w dniu porodu. Długo się czeka na paczkę z testem?
U mnie pobierze położna na wizycie patronażowej.
Monia bo widocznie mieszkasz w województwie który jets objęty tym programem od tego roku. Śląsk nie jest więc tylko prywatnie można zrobić
A co to jest za badanie co pobierają krew z piętki?
Ogółem po zamówieniu testu przez Internet dostałam przesyłkę po 2 dniach roboczych. Przywiózł ją kurier. Na stronie internetowej zapewniają dostawę w ciągu 3 dni roboczych.
Test zawiera formularz do wypełniania (rodo, zgoda na badanie, zgoda na przetrzymywanie bibułki z krwią, dane osoby badanej, wskazanie osób które mają dostęp do dokumentacji medycznej) wszystko na 2 stronach A4. Do tego mamy "sprzęt" do pobrania krwi (nakłówacze 2 szt., bibułka na pobraną krew na której też trzeba wpisać dane, kompres do zatamowania krwawienia). W zestawie znajduje się również kartka z unikalnym kodem do sprawdzenia wyników badania.
Mi położna pobrała krew z piętki (sama bym chyba nie dała rady) i po wyschnięciu bibułki w sumie tego samego dnia wieczorem odesłałam wszystko kurierem na wskazany adres. Piszą że najlepiej gdyby próbka z krwią została dostarczona w ciągu 72h ale nic się nie stanie jeśli dojdzie później. Jeśli komuś zależy na czasie to niestety koszt kuriera jest dosyć spory bo ja na poczcie zapłaciłam 50 zł z gwarancją dostawy w ciągu 48h.
Teraz czekam na wynik który ma się pojawić w ciągu 7 dni na stronie internetowej.
Magda i Lena dziękuję za szczegółowe informacje. Czyli chyba wystarczy jak w dniu porodu sobie ten zestaw zamówię. Moja położna przychodzi na wizytę na drugi dzień po wyjściu ze szpitala. Jeśli mi się trafi w tygodniu to by mi to tak akurat mogla od razu pobrać.
Dobrze wiedzieć ze jeszcze koszt odesłania wysoki , 50 zl to jednak sporo.
Monia te standardowe z piętki co pobierają w szpitalu to na:
- -wrodzony przerost nadnerczy (17–hydroksyprogesteron),
- -fenyloketonuria (fenyloalanina),
- -mukowiscydoza (IRT, w dalszym etapie obecność mutacji genu CFTR),
- -wrodzona niedoczynność tarczycy (TSH),
- -deficyt biotynidazy (aktywność biotynidazy).
Magda super wszystko opisałaś;))
Jakie badania jeszcze robili waszym dzieciom w szpitalu?
Monia na pewno badanie słuchu, podanie wit K, szczepienie, zabieg Credego no i to przesiewowe z piętki.
z ciekawostek, od wczoraj cale woj pomorske robi testy na sma
Super informacja :))
Anabanana to super :) Śląsk dopiero w przyszłym roku :/
Anabanan no u nas tego szczęścia nie było i musiałam za to zapłacić,ale cieszę się,że mimo wszystko jest możliwość to zbadać bo średnio w roku w Pl choruje koło 12 osób tzn urodzi się z tym,więc na miesiąc jedno dziecko będzie chore
Kurcze ja się dziwie czemu jest ta rejonizacja, w końcu to ważne badanie. Ja I tak bym robiła nawet platnie
No właśnie to dla.mnie jest paranoja,że nie wprowadzają tego w tym samym czasie wszędzie ,ale tak to wygląda w naszym państwie nie zawsze wszystko od razu jets dla wszystkich
Ewabrz myślę że na spokojnie wystarczy jak zamówisz w dniu porodu. Też nie rozumiem tej rejonizacji. Jaki to ma sens i dlaczego akurat w ten a nie inny sposób. Takie badania powinni wprowadzać wszędzie w tym samym czasie.
U mnie w szpitalu robili jeszcze usg jamy brzusznej ale to chyba ze względu na moją cukrzycę.