Temperatura mleka modyfikowanego

Nie wiem czy taki wątek juz istnieje (nie znalazlam).

Jaka powinna byc temperatura mleka modyfikowanego zebym mogla podac dziecku?
Jak sprawdzam na nadgarsku ciagle mi sie wydaje ze to mam za cieple (moze dlatego ze mam wiecznie zimne rece i przedramiona tez czasem).
przeczytalam na internecie ze powinno miec temp. 36 stopni… sprawdzam termometrem (specjalnym do posilkow) i te 36stopni to jak dla mnie to to mleko jest zimne :confused: a nie chce podawac dziecku zimnego mleka… Jakie ono ma byc letnie czy chlodne czy cieple? Ja juz nie wiem… przy kazdym przygotowaniu mam ten sam problem… Czy czasem nie oparze dziecka albo czy nie ma mleka za zimnego…

ja podaję ciepłe :slight_smile: moje dziecko nie wypije zimnego ani letniego :wink:

A ile ma Twoje dziecko? Moj ma 2 miesiace…

ja na początku też nie wiedziałam czy oby robie odpowiednie. też mi się wydawało, ze jest za gorące. Jak sprawdzałam na nadgarsku to też nie mogłam tego wyczuć. Raz zrobiłam z jednej miarki i sama go wypiłam.
U nas synek wypija ciepłe, bo zimnego ani letniego to się nie ruszy. Od początku robie takie cieplejsze i nie zmieniam.

Przy 36 stopniach masz odczucie, że zimne? Dziwnie. Ja jak potrzebuję zrobić mm (bo głównie karmię piersią, robię na nim kaszkę na noc) to wstawiam wodę do podgrzewacza na 40 stopni i na takiej rozrabiam mleko. Czasami mam wrażenie , że to mleko nawet takie mocno ciepłe wychodzi. Zimniejszego nie próbowałam podawać, ale i tak w obróbce trochę tych stopni się wtraca.

My podajemy mleko ciepłe, innego mój syn by nie wypił.

Mleko w temp 36 stopni może wydawać Ci się zimne, ponieważ ciało ma temp 36,6 stopni, a to jest więcej niż 36. Więc jeśli ciało jest cieplejsze niż płyn to będzie on dla ciebie zimny.

Fajnie jest podgrzać mleko w podgrzewaczu Lovi, bo on sam ustawi odpowiednią temperaturę.
A jak sprawdzasz na nadgarstku to mleko powinno wydawać się takie letnie, lekko ciepłe.

Mój synek nie wypije zimnego mleka, jak były upały to próbowałam mu w nocy dać takie chłodniejsze to być płacz i dopiero po podgrzaniu je wypił. Zazwyczaj ciepłotę mierzę na nadgarstku, nie wiem jaką ma dokładnie temperaturę

Moja córka też jest przyzwyczajona do ciepłych napoi (typu woda, mleko) , aczkolwiek słyszałam gdzieś, że można podawać dziecku zimne mleko lub w temperaturze pokojowej. Sama uwielbiam pić ciepłe napoje i jeść ciepłe zupy czerpię z tego większą przyjemność.

No tez wlasnie slyszalam ze mozna podawac w temperaturze pokojowej…

E.Dylag mieszanka powinna być przygotowana w wyższej temp. około 40-45 stopni, żeby proszek ładnie sie rozpścił. Potem zawartość butelki można schłodzić i podawać mleczka, które ma około 37 stopni.
Jeśli sprawdzasz na nadgarstku to mleko nie może cię parzyć, musi być przyjemne dla twojej skóry.

Mój ma 10 miesięcy ale od początku tak podaję.

Ok. Dzieki za pomoc :slight_smile:

W szpitalu położne dokarmiały dzieci mlekiem o temperaturze pokojowej, ale dla mnie osobiście lepiej podać ciepłe, temperaturę sprawdzając na nadgarstku (tak jak piszą dziewczyny).

Ja zawsze podawałam i podaje córci ciepłe mleczko nigdy nie sprawdzalam jego temperatury termometrem

E.Dylag mleczko ogolnie powinno miec temperature pokojowa czyli w gruncie zeczy jest ono zimne, ja zawsze grzeje wode i mieszam z przegotowana zimna, nie sprawdzam na nadgarstku temperatury mleka tylko ze tak nie higienicznie robiac wkladam do buteleczki palec :stuck_out_tongue: (oczywiscie wczesniej umyty :slight_smile:
Kiedy mleczko dla mnie jest cieple tzn ze corce bedzie odpowiadac, do tego dodam ze moja corka tez nie che jesc zimnego mleka. Termomtrem nigdy nie sprawdzalam. Generalnie chyba nie powinno miec wiecej jak 36-37 st bo dziecko moze sie poparzyc, jezyczek albo nawet przelyk.

Niunia989 to ja tez robie nie higienicznie. Kosztuje to co namieszalam

Nie higieniczne jest najszybciej:-)

Moja kuzynka rozmawiała z koleżanką mieszkającą w Anglii, tam to nawet nie tracą czasu na gotowanie wody na mleko tylko robią na wodzie prosto z kranu… Ja bym się nie odważyła, bo gotowanie jednak zabija bakterie i zarazki tak przecież niebezpieczne dla małego dziecka

O jacie. Nie wyobrażam sobie podać dziecku mleko z wody prosto z kranu… Tak jak mówisz beti2270… przecież tam jest pełno bakterii…

W Anglii jak widać zimny chów, uodparniają dzieci od narodzin :-). A może tam z kranu leci woda tak czysta jak łza?