Szczepienie noworodka

My uznaliśmy że zaszczepimy na te dodatkowe (meningokoki) bo synek będzie szedł do żłobka, a wiadomo - żłobki to miejsce, gdzie dzieci chorują.

Żłobek i przedszkole to chyba największe siedlisko chorób bo wiele małych dzieci razem więc warto zaszczepić dodatkowo 

Jestem za szczepieniem.

Moje dzieci są szczepione płatnymi szczepionkami 5w1 + rotawirusy + pneumokoki.

Wydaje mi się że to była dobra decyzja :)

Teraz zastanawiam się nad meningokokami ... 

a z tymi pneumokoki albo meningokokami (już wlasnie nie pamiętam dokładnie które) to nie jest przypadkiem tak ze jest bardzo duzo odmian a szczepia tylko na wybrane? 

Pnaumokoki my mieliśmy teraz jako obowiązkowe i bezpłatne. 

Meningokoki są różnego typu, w sumie nie wiem na jaki  typ najlepiej szczepić 

Ja szczepiłam starszego syna przeciwko pneumokokom to synflorix jest refundowany. Jeżeli dobrze pamiętam to drugi rodzaj szczepionki (ktorej nazwy nie pamietam) jest płatny i można wybrać która chcemy zaszczepić dziecko. 

Rotawirusy i meningokoki były płatne.. Teraz.moze coś zmieniło się w co wątpię..

Rotawirusy tez juz są bezpłatne :) chyba od ubiegłego roku weszły w standardowy pakiet szczepień 

My wzieliśmy te płatne pneumokoki, ponieważ te płatne mają więcej szczepów, które odpowiadają za 70% infekcji, a nie za 40% jak te refundowane.

 

Meningokoki są płatne i my będziemy na wszystkie szczepić, trochę tego jest i obliczyłam że łącznie jest to koszt około 2000 zł, ale to jest rozłożone w czasie na rok. Nie płaci się jednorazowo za całość.

anaa tak dokładnie, od stycznia 2021 refundowane.

To dobra wiadomość bo do najtańszych nie należały ... ;) no ale na rotawirusy drugiego syna również będziemy szczepić. Pierwszy lekko przeszedł chorobę po szczepionce.. na szczęście ospę też ma już za sobą 

Oczywiście ze jesteśmy za szczepieniami . 
gdy mój synek urodził się chory a lekarze chcieli wtedy go szczepić na gruźlicę to nie wyraziłam zgody wolałam aby wyzdrowiał i wtedy go zaszczepie ,  Pani doktor krzyczała na cały szpital ze jesteśmy głupi i nikt nam nie da szczepionki . 

A po miesiącu jak był zdrowy normalnie go zaszczepiliśmyod gruźlicy  , 6w1 , pneumokoki wszystko zgodnie z kalendarzem . meningokoki tez  a zastanawiamy sie nad kleszczowym zapalenie opon mózgowych . 
Na rotawirusy było za późno i się nie udało ale drugi synek normalnie szczepiony i właśnie ku mojemu zaskoczeniu jest refundowana i super . 

To u mnie w szpitalu szczepią na WZW b od razu po a gruźlica dopiero przed wyjściem jeżeli nie bylo "żadnych" przygód 

To fajnie ze bezpłatne tym razem się załapiemy 

My WZW B i gruźlicę dostaliśmy w dniu wypisu ze szpitala.

Ja szczepiłam na nfz, wszystkie które były obligatoryjne. Młodszy syn miał właśnie jeszcze rotawirusy doustnie bo to weszło w refundację w roku, w którym się urodził. Dodatkowo nie szczepiłam na nic.

No i sama nie wiem czy jeszcze szczepić bo teraz przy przedszkolu choruje i starszy i młodszy zaraz za nim.

Ja podobnie jak ZołzaMała. Zastanawiam się teraz tylko czy nie zaszczepić syna przeciwko ospie.

Myślę że warto zaszczepić tym bardziej że ta ospa daje mało nopow a to dla mnie rowniez istotny aspekt 

Ja teraz we środę szczepiłam dodatkowo synka na meningokoki nimenrixem, ale planuje jeszcze zaszczepić druga szczepionka tą bexero. przerazaja mnie tylko koszty… teraz zapłaciłam 200.. a bexero potrzebne są 3 dawki każda po prawie 400 zl.. niestety nie udało nam sie załapać w programie szczepień i musimy zapłacić 

Mamadokwadratu chyba ospa jest darmowa do 3 lat, o ile dziecko chodzi do żłobka. Nie wiem czy nie mylę ale któreś szczepienie mi panie proponowały, że mogę zrobić za darmo jak przyniosę zaświadczenie ze żłobka i chyba to właśnie była ospa.

U nas wzw B odrazu późnej gruźlica i rotawirusy doustne są teraz na nfz więc młoda też miała wcześniej kiedy nie były refundowane to nie szczepiłam starszej. Tak naprawdę nigdy nie wiedziałam co robić szczepić czy nie. Lekarz proponował i dawał ulotki żeby sobie poczytać o danej szczepionce na której zwykły człowiek poprostu się nie zna i do tego to od rodzica wymagają podpisu przed szczepieniem. Chciałabym żeby były obowiązkowe tak jak kiedyś czepili nas po kolei i tyle, żyjemy. Nasze matki nie musialay się zastanawiac czy wyłożyć 200-400 zł razy 3 żeby zaszczepić dziecko na nieobowiązkowe szczepienie tak jak my teraz mamy tak dużo a zarazem nie wiemy czy z tego skorzystać