Mój lekarz właściwie był bezstronnie nastawiony, wspomnial o szczepieniu ale dodał że to wyłącznie nasza decyzja, że szczepionka nie jest refundowana.
Anetka byl nastawiony ma nie ?
Kurcze czesto lekarze mowia szczepić, nie szczepić a jak już się dopytuje to nie ma konkretów :(
u moim znajomych było dużo nopów i się nie zdecydowaliśmy jednak na meningokoki.
Ja nie szczepilam
MAMA_EM jakie nopy miały dzieci u twoich znajomych?
MAMA_EM jakie NOPy?
Moja znajoma szczepiła teraz już 2 raz i nic się nie działo. Za pierwszym razem tylko miał podwyższona temperature.
Iwonko był właśnie bezstronny, cjoc rzeczywiście czeka się na jakąkolwiek podpowiedz.. teraz we wtorek szczepienie NFZ to dopytam o tę na meningokoki jeszcze raz
Ja uważam że zbyt dużo jest minusów tych szczepionek, u znajomych ich dziecko po tych szczepionkach jakby zatrzymalo się z rozwojem. Praktycznie nie mówiło i było jakieś inne, nie wiem dokładnie jak było bo to z opowieści znam. Ale wielu lekarzy też mówi żeby odpuścić to szczepienie. Ja odpuściłam i uważam że dobrze zrobiłam. Po co walić w to dziecko ciągle jakieś szczepionki...
Ja będę szczepić synka na meningokoki. Moim zdaniem te bakterie powodują bardzo niebezpieczne choroby i wolę być spokojna, że syn jest na nie uodporniony.