Szczepienia - 2mc życia - 6w1

Uważam, że dodatkowe szczepienia trzeba rozważyć w niektórych przypadkach. Np jesli ktoś mieszka w zalesionej okolicy lub w rejonach gdzie czesto występują kleszcze powinien zaszczepić siebie i rodzinę. Tak samo jesli ktoś planuje wyjazd w tropikalne miejsca powinien zorientować się jakie szczepienia powinien wykonać. Znam przypadek zachorowania w Dubaju na meninhokoki i ten wyjazd nie skończył się szczęśliwie.

Ja synka szczepiłam 6w1.Wszystkie szczepienia przeszedł bardzo dobrze,bez żadnych skutków ubocznych.Dodatkowo szczepiłam tylko na rotawirusy .

A ja tam boje się tych wszystkich chorób wiec szczepie . Tzn starszy syn nie był szczepiony na meningokoki ze wzgledow finansowych tylko i wyłącznie . Na pneumokoki zaszczepiłam wtedy jeszcze były nie obowiązkowe i płatne . 
Syna szczepilam na ospe jak szedł do przedszkola bo owszem ospa nic strasznego ale powikłania tak i wiąże się zwykle z dłuższym siedzeniem w domu a idąc do nowej pracy nie mogłam sibie na to pozwolić . Do tej pory ospy nie złapał mimo ze w orzedszkolu była trzy razy. 

Jestem przed szczepieniem córki w drugim miesiącu życia. Szczepie 6w1 i dodatkowo rotawirus i meningokoki, zdecydowałam się na te dodatkowe po rozmowie z położna. Radziła zaszczepić ze względu że mamy syna który chodzi do szkoły, więc mała jest bardziej narażona. 

Jestem przed szczepieniem i napewno synka zaszczepie  6w1 i dodatkowo rotawirus zdecydowałam się na te dodatkowe po rozmowie z położna i lekarzem. Oboje radzili zaszczepić ze względu na to ,że w dzisiejszych czasach jest więcej wirusów,infekcji,bakterii ,ale radzili też by na wszystko nie szczepic. 6w1 to tak naprawdę szczepionka ,która ma na celu zaszczepic dziecko przed chorobami i oszczędzić mu bolu i ilości wkuc (zamiast kilku jest 1) na rotawirus-a szczepie dlatego ,ze synek będzie przebywał z innymi dziećmi, które już chodzą do przedszkola, a ja też zamierzam go posłać więc ryzyko jest większe. Może i szczepienia go nie uchronia,ale przebieg choroby bedzie lagodniejszy ,gdyż w organizmie będą już szczepy bakterii.

Jaki jest koszt szczepionki na rotawirusa i kiedy się wykonuje ?

U mnie są dwie wersje zaszczepienia na rotawirusy.

  1. Rotateq kosztuje 200 zł (3 dawki) lub
  2. Rotarix 310 zł (2 dawki).

 

Wychodzi podobnie cenowo, bo ok.600 zł za całość.

U mojej koleżanki ospa u córeczki zakończyła się zapaleniem móżdżku. I ledwo udało się ją uratować. Dlatego sama rozważam zaszczepienie córeczki. 

Ja zdecydowałam się na 5w1. Póki co nie szczepimy na dodatkowe rzeczy - nam z kolei położna doradziła, ze na rotawirusy można zaszczepić zawsze, a lepiej małego nie obciążać zbyt mocno. U nas ceny były takie z kosmosu podane za szczepionki, ze już zgłupiałam. Liczę na to, że karmienie piersią również zwiększy odporność malucha (jak u starszaka). Na bieżąco będę konsultować z lekarzem pediatrą, bo mamy fajnego rozsądnego człowieka w przychodni. Wytłumaczył, że 5w1 to już i tak komfort, a na resztę przyjdzie czas.

Zofia prawda jest taka, że dzieci karmione piersią przechodzą rotawirusa zazwyczaj dużo łagodniej.  Ja nie podawałam córeczce tej szczepionki i nie zachorowała nigdy mimo, że u mnie w domu wszyscy (oprócz mnie bo mam jakąś wrodzoną odporność na rotawirusa) przeszli go bardzo ciężko kiedy córeczka była malutka. 

Ja na rota nie szczepiłam żadnego z dzieci starsza córa przeoczyłam i jak się obudziłam to było za późno bo nie zdarzyli byśmy w terminie wybrać 3 dawki, młodsza miala zakaz szczepien do ponad 2 roku życia a skolei najmłodszy synek ciągle ulewał wręcz chlustalo z niego i odpuscilam... 

Jesli chodzi o Ospe to cała moja trojka już miala ( wszystkie maluchy były karmione piersią Oliwia 6 miesięcy, Małgosia 15 miesięcy, Piotruś obecnie ma 16 i nadal się karmimy) zaczęło się od najmłodszego ospe przyniósł najprawdopodobniej że spaceru miał wtedy 7 miesięcy. Najłagodniej przeszła ją na starsza córki raptem kilka kropeczek a najgorzej młodszą Małgosia była całą wysypana długo gorączkowała miala kaszel katar także to różnie bywa z tą odpornością przy KP. 

 

 

Oliwcia pewnie, na to składa się wiele czynników. Ja muszę dopytać o te szczepienie na ospę bo naprawdę wystraszyła mnie ta sytuacja z zapaleniem móżdżku a przy obecnych opcjach pomocy myślę, że mogłoby to się zakończyć tragicznie. 

Karolinach przy Ospie nawet do lekarza wcześniej nie za bardzo przyjmowali kupuje się po prostu piankę do smarowania krostek i podaje się przeciwgorączkowe jeśli jest taka konieczność No i trzeba pamiętać że NIE WOLNO podawać Ibupromu tylko i wyłącznie paracetamol. 

My nie szczepiliśmy na ospe, nie wiem jak przechodza ospe dzieci szczepione ale moje nieszczepione przeszły bardzo łagodnie i na szczęście bez powikłań. 

Oliwcia to prawda wiekszość dzieci przechodzi łagodnie i nie wymaga nawet konsultacji lekarskiej, ale jest niestety nieznaczne ryzyko powikłań i ciężkich przebiegów dlatego ja wolę zaszczepić.

Zofia to nieprawda ze na Rota wirusa można zaszczepić zawszw bo ta szczepionkę można podać bodajże tylko do 3 miesiąca życia pierwsza dawkę . 
co do ospy no cóż nigdy nie ma gwarancji ze dziecko przejdzie łagodnie i bez powikłań . 

Tez słyszałam że rota można do któregoś momentu 

JustaMama wydaje mi się, że właśnie mamy gwarancję i dowody na działanie tej szczepionki. Badania wskazują, że po szczepieniu mozna prawie w 100% uniknąć ciężkich powikłań ospy (w tym zapalenia opon mózgowych i powikłań neurologicznych). Ospa jest bardzo zakaźna ale to szczepienie daje nam lekkie przechodzenie tej choroby. 

Szczepiąc się chronimy nie tylko siebie ale tez rodziny. Np ospa jest bardzo niebezpieczna dla.kobiet w ciąży.

PannaXoanna dokładnie. Miałam zapytać o tą szczepionkę wczoraj ale córeczka dostała takiej histerii przez atmosferę panującą w ośrodku, że nie było nawet jak porozmawiać. Zresztą Pani doktor nie miała humoru :/ 

Panna xanna miałam na myśli dzieci nieszczepione ze nie ma gwarancji jak przejdą .