Świadek na bierzmowaniu

Doradzcie mi dziewczyny bo nie wiem co robić.

Córka została poproszona o bycie swiadkowa na bierzmowaniu u koleżanki później na obiad do restauracji gdzie będzie cała rodzina. 

Pytanie moje brzmi dawać jakiś prezent, pieniądze? Ile tych pieniędzy jak już? Nie wiem sama czy ona w ogóle ma iść na ten obiad czy przyjść do domu po kościele. 

U córki po bierzmowaniu też zaprosiłam wszystkich na obiad do domu ale tylko dlatego że mały miał 3 tygodnie i hurtowo go wszyscy zobaczyli bo nie chciałam pielgrzymek ciotek i babciow co weekend. 

Ja myślę że skoro zaprosili na obiad to fajnie jakby poszła. Pewnie koleżance będzie miło. Co do prezentu to może cię skromnego tak do 100zl? Może jakiś naszyjnik? Bransoletkę z datą? 

Kasę raczej bym nie dawała. To są jednak jeszcze dzieci i same nie zarabiają więc lepiej prezent jakiś drobiazg tak mi się wydaje

Jeśli zaproszenie jest na obiad to ja bym poszła. Prezent też bym dała ale nie jakiś duży. Jeśli to koleżanka a córka nie pracuje to wystarczy drobiazg, może jakiś łańcuszek lub bransoletka. Również moim zdaniem nie wypada dać gotówki. A może bon podarunkowy, dobra książka? 100-150 to wydaje mi się w sam raz. 

Jakiś drobny prezent bym kupila skoro bym miała iść na obiad. Moze to być jakaś bransoletka fajna albo jakiś bon podarunkowy 

Ja również tak uważam :) Grzecznie jest skorzystać z zaproszenia i przynieść jakiś drobiazg :) Pamiątkę :) Wygląda to z pewnością lepiej niż gotówka:) 

Bransoletka to doskonały pomysł . Mały akcent w takim dniu wystarczy

jak zaprosiła to wypada pójść na obiad , a co do prezentu nie wiem :) ja powiem szczerze u mnie nic takiego nie było tzn miała chrzestna przyjść do nas na kawę i ciasto bo tylko ona miała być, ale nie dotarla nawet do kościoła, więc nie miałam świadka nawet :) 

także je nie dostałam prezentów to nawet nie wiem co się teraz daje, ale coś skromnego na pamiątkę można dać bo to jeszcze dziecko, a nie dziewczyna, która na siebie zarabia 

Tak jak mówią dziewczyny fajnie by było jakby jednak poszła na ten obiad, jak dostała zaproszenie. A co do prezentu na pewno nie dawałabym pieniędzy tylko drobny prezent: naszyjnik, kolczyki, bransoletka. Ja dostałam kolczyki - pamiętam do tej pory bo nadal je mam :) 

Uważam, że z zaproszenia warto skorzystać. Będzie im miło. 

Jakiś drobiazg też na pewno sprawi radość. Ja dostałam bransoletkę od swojej chrzestnej. Mój brat od świadka łańcuszek z krzyżykiem- z tyłu byla data bierzmowania.   

Ostatnio koleżanka kupowała gdzieś w internecie bransoletkę z złota koniczynka- tak na szczęście. Ładna. 

Moim zdanie warto skorzystac z zaproszenia jaki i z funkcji swiatka a ja na pani miejscu zdecydowalabym sie na prezent bo to jednak kolezanka na pewno corka wie najlepiej co lubi jej przyjaciółka 

Ja pamiętam, że też robiliśmy po moim bierzmowaniu taki obiad i od świadkowej dostałam srebrna biżuterię. Było to trochę temu ale myślę że biżuteria to ponad czasowy prezent :)

O widzicie biżuteria to dobry pomysł. Bransoletek nie nosi ale za to kolczyki uwielbia to coś się kupi srebrne nie są bardzo drogie wiem myślę że w 100 zł się zmieszczę. Dzięki za rady 

Tak myślę że spokojnie za 100zl to kupisz jakieś ładne srebrne kolczyki ;)

Dobrej jakości biżuteria jest w Yes,Kruk w Apart złoto kiepskie- czernieje i się przerywa.

Mam porównanie tych firm, więc piszę z własnego doświadczenia  

Ja byłam świadkiem u kuzynki,  dałam jej koc z wilkiem z home & you /był marzec a ona uwielba zwierzęta/ plus 200 zł,  poczęstunek miała w domu,  a też był to środek tygodnia, dodam, że było to jakieś 5 lat temu;)

Jako prezent wybrałabym coś z biżuterii. I uważam, że jako świadkowa powinna pójść na ten obiad;).

I tak ,powinna iść skoro ją wybrała na świadka :) nawet nieładnie wyglądałoby, gdyby jej nie było na obiedzie .

Kargaw to bierzmowanie już było czy dopiero będzie? I co z tym prezentem postanowiłaś?

No właśnie, też jestem ciekawa :)

Będzie dopiero w kwietniu. Córka postanowiła kupić pozłacany łańcuszek z wisiorkiem (koniczynka albo nieskończoność) typowo złotego nie kupię bo nie będę tyle pieniędzy wydawać. Pozłacany jest za 129 zł córka ma taki już 3 rok o nic się z nim nie dzieje a koleżance się on podoba. Myślę że prezent w takiej kwocie jest ok bo to przecież koleżanka i bierzmowanie. Poza tym będzie tylko obiad i pewnie jakieś ciasta nic więcej 

No i super