Kupiłam już Oillan i jestem zadowolona. Zapach neutralny, składniki dobre i bezpieczne. Jestem zaskoczona rozbieżnością cenowa pomiędzy sklepami i aptekami stacjonarnymi a internetem. Cena Oillan w aptekach “przydomowych” to ok 50 zł za 400 ml. Mi udało sie kupić 500 ml za 32 zł w aptece internetowej, więc kupiłam od razu dwa opakowania. Nawet z kosztami przesyłki wychodzi dużo taniej
Także polecam emolium i oilatum
wszelkiego rodzaju emolienty są zwykle skuteczne, mam namyśli Oilatum, Emolium itp, jednak niezawodna jest również maść witaminowa robiona w aptece. Proponuje też zmiane Oliwki, często w brew pozorom to Oliwka wysusza skórę, u mnie na oddziale np zauważyłyśmy z koleżankami liczne alergie u dzieci na produkty Jahson’s baby.
Popieram panią w naszym przypadku J&J oraz firma Nivea bardzo uczulała małą do roku życia potem było już lepiej, jednak na ten okres kosmetyki tych firm musiały być odstawione, mimo iż napisane hipoalergiczne nie zawsze musi tak być.
U mnie odkąd odstawiłam J&J znikła ciemieniucha na brwiach, używam jedynie kremu do buźki z emolium i wystarczyło. A Oliwka z J&J wcale nie pomogła nam.Ale i tak najbardziej zadowolona jestem z Oillan. No a teraz dolewam parafinę ciekłą do kąpieli i też nadal skóra młodego nie jest przesuszona
O obawach z ciemieniuchą po J&J pisałam już w innym wątku, kiedy to zmieniłam szampon wszystko znikło, być może była to zasługa szamponu lub złego spłukania włosów, jednak po odstawieniu tego szamponu wszystko wróciło do normy, jeśli dziecko jest uczulone na dany kosmetyk jednej firmy to istnieje możliwość ze na inny kosmetyk tej samej firmy również moze reagować alergią lub suchością skóry
Przede wszystkim polecam wizytę u dermatologa dziecięcego bo on oceni stopien zaawansowania suchosci i jej rodzaj. to moze byc AZS i czasem nie wystarcza ogolnodostepne emolienty = choc przyznam ze do codziennej pielegnacji sa niezastapione. ale najpewniej zaleci masc robiona witaminowa a na gorsze plamy cos mocniejszego miejscowego. oliwke odradzam - bo na sucho jedynie wysusza a AZS to niestety przypadosc suchej skory
u nas sprawdza sie mustela krem do suchej skory antyalergiczny itp albo balsam nivea baby ;))
Sophie2012 niestety bardzo często pediatrzy nie kierują do specjalisty maluszków, czekają do 2 roku życia, chyba że zmiany są bardzo poważne. U nas było podobnie. Były symptomy alergii od samego początku. Dopiero jednak jak dwa razy wylądowaliśmy w szpitalu na zapalenie płuc skierowano nas do alergologa - diagnoza astma na tle alergicznym i AZS.
Ja z całego serca polecam emolium:) mam z tego krem do twarzy tez:) i nie wiem oc czego te suche plamki, może przez wiaterek?.. jest super krem ale od 6 miesiąca, właśnie z emolium taki, właśnie na przesuszenia, ochronny… ogólnie polecam wszystkie kosmetyki z tej serii… nie uczulają i są rewelacyjne…
mamuśka niestety często pediatrzy nie robią nic ja po naszych doświadczeniach z pediatrami - choć na szczeście mamy ich niewiele jestem załamana. stara kadra, zmęczona znudzona…nie kieruja do specjalisty a to podstawa wszystko trzeba robić na włąsną rekę i wymuszać lub wręcz wyprzedzać myślenie lakarzy i podpowiadać im…
Polecam ci emolium krem specjalny choć jest dość drogi to najszybciej pomaga jeśli chodzi o kremy …jest jeszcze masc robiona w aptece na receptę z witamina a … pomaga mniej ale koszt jej wynosi 8 zl wiec nie jest tak zle … gorzej z konsystencja bo slabo się wchłania i przypomina smalec … Najlepszym kosmetykiem jest jednak krem Mediderm krem kosztuje ok 7 zl . jest to krem dla dzieci typowo z atopowym zapaleniem skory mojej corce bardz pomaga polecam do jego zakupu …naprawdę warto
Gorąco polecam krem emolium lub oilatum! świetna sprawa! u mojej córki póki co wychodzą różne przerózne rzeczy a kiedy tym posmaruję,to dosłownie schodzi w oczach
Ja na przesuszoną skórę u synka stosowałam atoperal baby, na początku nie było efektu, ale po kilku dniach skóra była super gładka i nawilżona. Jednak jeśli samodzielne smarowanie kremami nie przyniesie skutku to powinnaś wybrać sie do dermatologa, żeby wykluczyć AZS czy alergię.
U nas taki problem pojawił się w tamtym tygodniu, ale już go zwalczyliśmy. Przed wyjściem na dwór zawsze smaruje maluszka kremem bambino na buzi, ale wtedy zapomniałam i wiaterek zrobił swoje. Teraz bardziej o to dbam.
U nas atoperal jakos nie pomogl zbytnio, za to emolium polecam, jest naprawde dobry!
No tak to jest, że każdemu pomaga, co innego i w sumie trudno tak doradzić. Ja kiedyś próbowałam stosować emolium na wysuszone ręce i efektu nie było. Dużo osób poleca też oilatum, a jak synka w tym wykąpaliśmy to miał skórę suchą i szorstką jak tarka. A atoperal nam pomógł. Niestety najlepiej próbować metodą prób i błędów. Dobrze popytać w aptece, czy nie mają jakiś darmowych próbek.
ja kiedyś nie byłam przekonana do tych darmowych próbek, ale one znakomicie sprawdzają się przy takich maluszkach. Dzieki temu możemy przetestować, zobaczyć czy dziecka nie uczuli i trochę zaoszczędzić. Ja już z kilku kosmetyków musiałam zrezygnować, bo mały miał na nie uczulenie.
My polecamy krem emolium.
U nas najlepiej sprawdza się Oilan Baby